Mikorzyn. Najlepsi polscy brydżyści grają w finale Grand Prix
32 pary brydżystów rywalizują od piątku w Mikorzynie w Finale Budimex Grand Prix Polski Par 2017. To jeden z najbardziej prestiżowych cyklów turniejów w Polsce.
Rozgrywany w Mikorzynie turniej finałowy to zamknięcie cyklu rozgrywanego w siedemnastu miastach Polski przez cały rok. Do ostatecznej rozgrywki zakwalifikowały się 32 pary zawodników z całej Polski. - Jest cała czołówka krajowa, w tym aktualni i byli mistrzowie świata. Bardzo renomowani i utytułowani zawodnicy na arenie krajowej i międzynarodowej - ocenia Marcin Pędziński, członek zarządu Polskiego Związku Brydża Sportowego.
Rozpoczęty w piątek turniej finałowy potrwa do niedzieli. Najlepsza tegoroczna para wyłoniona zostanie po rozegraniu 60 rund. Na zwycięzców czeka aż piętnaście tysięcy złotych, a łączna pula nagród wynosi ponad 70 tys. zł.
Co równie ważne - turniej finałowy Grand Prix po raz pierwszy rozegrany zostanie nie tylko w Mikorzynie, ale i w całej Wielkopolsce. - Kilka lat temu odbywały się w Mikorzynie rozgrywki Ekstraklasy, które były bardzo dobrze przez nas przyjęte ze względu na atmosferę w hotelu i zaproponowane warunki - tłumaczy powody przyznania organizacji zawodów właśnie Wielkopolsce Marcin Pędziński.
Jak zapewnia członek zarządu Polskiego Związku Brydża Sportowego, brydż jest w Polsce dyscypliną popularną. - Osiągamy znaczące sukcesy na arenie międzynarodowej. Największa liczba medali zdobywanych w dyscyplinach sportowych to właśnie brydż - mówi Marcin Pędziński. - Jest to dyscyplina bardzo wymagająca - potrzeba koncentracji, logicznego i analitycznego myślenia, umiejętności psychologicznych.
Rozstrzygnięcie brydżowych zmagań zaplanowane jest na niedzielę.