Polski Związek Brydża Sportowego

PZBS

KRS 0000219753, NIP: 525-16-56-918, Organizacja Pożytku Publicznego

konto PZBS: 07 1240 6175 1111 0000 4577 6692

Korespondencyjne Mistrzostwa Polski


 

Regulamin cyklu, Regulamin cyklu na impy,

 

Wyniki i klasyfikacje znajdują się na stronach operatora KMP - BridgeSpider Sp. z o. o.

Korespondencyjne Mistrzostwa Polski - https://bridgespider.com/kmp

Korespondencyjne Mistrzostwa Polski na impy - https://bridgespider.com/kmpimp

 

Archiwum, 2010201120122013, 20142015, 2016, 2017KMP 2018, KMP 2019KMP 2020KMP 2021KMP 2022 KMP 2023

 

 


 

KMP 05/2010 - analiza rozdań

Korespondencyjne Mistrzostwa Polski

5. turniej w dniu 10 maja 2010

Komentarze Wojciecha Siwca

 
 
 
  Rozdanie 1; rozdawał N, obie przed partią.

1

 

7532
W8
KD
AKW52

 

964
AD53
W976
64

KDW10
K9742
A
D109

   

A8
106
1085432
873

 

Nasz System:

W N E S

1

1

pas

2

pas

3

pas

4 1

pas

pas

pas

1 dubel w treflach i bardzo dobrej jakości czterokartowy fit kierowy w zupełności wystarczają do przyjęcia zaproszenia partnera

 

 

 

 

albo:

W N E S

1

1

pas

2

pas

2 1

pas

2 BA2

pas

3 3

pas

4 4

pas

pas

pas

1 tzw. wywołanie kombinowane, znakomita konwencja autorstwa Zbigniewa Szuriga, ongiś bardzo w Polsce popularna

2 zapowiedź automatyczna

3 singleton karowy

4 wyłączenie w karach oraz cztery atuty w zupełności wystarczają do przyjęcia zaproszenia partnera

 

Wspólny Język:

W N E S

2 1

2

pas

3

pas

4

pas

pas

pas

   

1 precision

 

 

 

Wprawdzie na linii WE znajdują się tylko 22 PC, posiada ona jednak również dobrze uzgodniony kolor kierowy (dziewięć kart); w majowym turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010 większość par ją okupujących zapowie więc w tym rozdaniu dograną w kiery. Z rozgrywką tego kontraktu nie będzie żadnych problemów, do oddania są tylko dwa trefle oraz wziątka na A. Protokoły rozdania zdominują więc absolutnie wpisy w wysokości 420 punktów dla WE.

Minimaks teoretyczny: 4 (WE), 10 lew; 420 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

–  7 (WE);

– 10 (WE);

– 9 (WE);

BA – 8 (WE).

 

 


Rozdanie 2; rozdawał E, po partii NS.

2

 

D7632
A76
==
AKD54

 

109
DW1043
KW82
109

W85
98
107653
876

   

AK4
K52
AD94
W32

 
W N E S

pas

1 BA

pas

2 1

pas

2 BA2

pas

3 3

pas

3 BA4

pas

4 5

pas

4 6

pas

4 BA7

pas

5 8

pas

5 BA9

pas

6 10

pas

7 BA11

pas

pas

pas

     

 

 

1 transfer na piki

2 nadwyżkowe przyjęcie transferu partnera, modelowo: maksimum otwarcia oraz trzykartowy fit pikowy z dwoma starszymi figurami

3 naturalne, 4+, forsing rzecz jasna

4 silna sugestia, wręcz wskazanie, układu 4333

5, 6 cuebidy na pikach – jedynym kolorze na pewno uzgodnionym

7 blackwood na pikach, N nie boi się zastosować tej konwencji, wie bowiem, iż partner posiada A K, zawsze zatem jednoznacznie zlokalizuje jego wartości

8 tu: trzy wartości z pięciu

9 pytanie o boczne króle (5 byłoby pytaniem o damę atu)

10 jeden król

11 patrz niżej

 

Otwierający, a zarazem prowadzący licytację gracz N może liczyć na pięć wziątek pikowych (nawet jeżeli partner nie posiada W; szansa na podział koloru 3–2 wynosi bowiem 68%), pięć treflowych (partner wskazał trzy trefle) oraz albo dwie kierowe (A K) i jedną karową (A), albo jedną kierową (A) i dwie karowe (A K). Wprawdzie brydżowa teoria nie poleca (ani w meczu, ani w turnieju na maksy) licytowania wielkiego szlema zależnego od podziału dwóch kolorów 3–2 (szansa realizacji takiej gry wynosi bowiem tylko 0,68 x 0,68 = ~ 0,46 = ~ 46%); już jednak obecność w ręce S jednego czarnego waleta podnosi szansę realizacji wielkiego szlema do 0,96 (szansa na podział koloru 3–2 albo 4–1) x 0,68 = 0,653 = ~ 65%; natomiast w przypadku, gdy u S znajduje się i W, i W, taki kontrakt będzie zrealizowany w 0,96 x 0,96 = 0,92 ~ 92% rozdań, w których zostanie zapowiedziany. Tak jest i w tym rozdaniu, S ma W, zatem szansa na wygranie 7BA to co najmniej 65%. Co najmniej, jako że nawet przy pikach rozłożonych 4–1 albo nawet 5–0 rozgrywający także weźmie trzynaście lew, jeśli tylko posiadacz pikowej zacinki ma też (co najmniej) pięć kierów oraz K; po zgraniu trefli obrońca ten znajdzie się bowiem w szponach przymusu trzykolorowego (kaskadowego). Najwyższy z możliwych do wygrania w brydżu kontraktów warto zapowiedzieć w tym rozdaniu również dlatego, iż karta jest niebagatelna – N  ma 15 PC w układzie 5–5, a jego partner ujawnił w licytacji nadwyżkowe silne bez atu – wiele duetów NS zalicytuje więc szlema. 7BA pobije wówczas wszystkie gry w kolor, tak 7, jak i 7, które również w rozdaniu tym bezproblemowo (tzn. bez najmniejszych problemów rozgrywkowych) wychodzą…

Minimaks teoretyczny:  7 BA(NS), 13 lew; 2220 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 13 (NS);

– 9 (NS);

– 10 (NS);

– 13 (NS);

BA – 13 (NS).

 

 


Rozdanie 3; rozdawał S, po partii WE.

3

 

9754
AW932
76
K4

 

K2
87654
A2
A862

A863
KD10
W10843
5

   

DW10
==
KD95
DW10973

 
 

 

 

Nasz System:

W N E S

1

1 1

1

2 2

3

pas

pas

3

pas

pas

pas

   

1 marny kolor, ale jako taka ręka; ponadto partner jest przed pasem, WE mogą więc jeszcze z powodzeniem utrzymać się w tym rozdaniu przy grze

2 jeżeli E dysponuje tu sztuczną zapowiedzią 2, czymś w rodzaju licytacji w kolor przeciwnika, to powinien ją zastosować, jego podniesienie jest bowiem całkiem solidne

 

 

Wspólny Język:

W N E S

2 1

pas2

pas3

ktr.

pas

3

pas

pas

pas

1 precision

2 nie można jednak wejść kierami na szczeblu dwóch, przede wszystkim ze względu na słabość koloru

3 karta graniczna, od biedy można zabrać z nią głos w licytacji (odzywką 2, aby ewentualnie uzgodnić kolor starszy)

 

albo:

W N E S

2 1

pas2

2 3

pas

3 4

pas

pas

pas

 

1 precision

2 nie można jednak wejść kierami na szczeblu dwóch, przede wszystkim ze względu na słabość koloru

3 pytanie

4 6+, brak starszej czwórki

 

Kontrakt 3 strony NS po optymalnej obronie – rozpoczętej wistem w atu albo wyjściem K – będzie mógł zostać położony bez dwóch, za 100; najczęściej jednak – po mniej wyrachowanej defensywie – wpadka wyniesie tylko bez jednej, za 50. Natomiast kierowa gra strony WE w zasadzie zawsze przyniesie dziewięć wziątek, do lew ośmiu bezwzględnie ograniczyłby ją bowiem jedynie pierwszy wist A [3(E) są więc niezagrożone], a potem w zasadzie dowolna kontynuacja (poza 9). Po każdym innym ataku rozgrywający przebije zaś na stole trzy trefle i łatwo już skompletuje dziewięć wziątek (A, A K, A, trzy przebitki treflowe w dziadku oraz dwa kiery w ręce).

Sądzę zatem, iż najbardziej popularny wpis w protokoły tego rozdania będzie właśnie opiewał na 140 punktów dla strony WE.

Minimaks teoretyczny:  3 (E!), 9 lew;  140 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 8 (WE);

– 9 (E!);

– 7 (WE);

BA – 7 (NS).

 

 


Rozdanie 4; rozdawał W, obie po partii.

4

 

K87654
A
1042
K72

 

1032
D109754
KD3
8

D
KW8632
AW7
D43

   

AW9
==
9865
AW10965

 
 

 

 

 

 

 

W N E S

2 1

2

4

4

pas

pas

5

pas

pas

ktr.

pas

pas

pas

     

1 słabe dwa

 

W N E S

2 1

2

pas2

4

pas

pas

5

pas

pas

ktr.

pas

pas

pas

     

1 multi

2 gracz E nie jest jeszcze pewien, czy partner ma kiery

 

 

Wszystko jednak szybciutko się wyjaśni i E przelicytuje 4 przeciwników pięcioma kierami. Ci ostatni raczej nie przepchną się już wówczas w 5, tylko 5 skontrują. Kontrakt ten zostanie położony bez jednej (rozgrywający odda pika, kiera oraz trefla) i broniący zapiszą sobie 200 punktów.

Na niejednym stole licytacja będzie jednak trwała dalej i skończy się dopiero na 5(N). Wprawdzie zawodnicy WE dostaną wówczas szansę, aby wziąć zapis na swoją stronę, ale spełni się ona jedynie wówczas, gdy E zaatakuje w karo – i broniący szybko zdejmą trzy lewy w tym kolorze. Po każdym innym pierwszym wiście rozgrywający  będzie już mógł wziąć  nie tyko jedenaście, ale nawet wszystkie trzynaście lew, wystarczy, iż zaimpasuje obrońcy E D. A to – po ujawnieniu się w ręce tego przeciwnika singla pikowego – będzie jak najbardziej możliwe. N weźmie wówczas sześć pików, sześć trefli oraz A i zrobi nielicytowanego wielkiego szlema. Tak właśnie dosyć często się stanie, pierwszy wist w karo [ze strony gracza E przeciwko kontraktowi 5(N)] będzie bowiem zagraniem bardzo, bardzo trudnym.

Minimaks teoretyczny:  5 (WE) z kontrą, 10 lew;  200 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (NS);

– 9 (NS);

– 10 (WE);

– 10 (NS);

BA – 10 (NS).

 

 


Rozdanie 5; rozdawał N, po partii NS.

5

 

86
9
84
AW1096542

 

103
DW542
6532
K8

K74
AK63
AD97
D7

   

ADW952
1087
KW10
3

 
W N E S

3 1

ktr.

pas

3

pas

pas/ 4 2

pas

(pas)

(pas)

   

1 na otwarcie 4 w tych założeniach (niekorzystnych!) mało kto się poważy, nawet jeśli pozwalał będzie na nie system; ręka N zawiera bowiem zbyt dużo przegrywających

2 mimo 18 PC polecam pasa, D nie jest bowiem raczej pełnowartościowa, a figury w pozostałych kolorach są źle zlokalizowane – leżą przed honorami gracza S

 

 

 

 

Jak widać, już 3(W) łatwo się kładzie, i to – (wyłącznie) po ataku w piki – bez dwóch. Po takim wstępie rozgrywający będzie bowiem musiał oddać dwie lewy pikowe, A, treflową przebitkę oraz dwa kara. Natomiast po innym wiście niż pikowy gracz W będzie już w stanie wybronić się tylko bez jednej. Także jedynie bez jednej, za 50, będą mogły zostać położone 3(E), broniący S wyjdzie bowiem przeciwko temu kontraktowi w singla treflowego, a jego partner – po zabiciu tej lewy A – będzie mógł albo posłać do przebitki trefla, albo podegrać piki; obu tych manewrów wykonać w żaden bowiem sposób nie zdoła. Oprócz takich czy innych trzech wziątek w kolorach czarnych rozgrywający odda wówczas dwa kara; wpadka wyniesie zatem tylko bez jednej.

Tymczasem strona NS mogłaby bezproblemowo wziąć dziesięć lew w trefle, kontrakty 4 raczej jednak nie będą zapowiadane. A tylko 3 strona WE grać swoim przeciwnikom nie pozwoli…

Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew; 130 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

–  10 (NS);

– 7 (WE);

– 8 (E!);

– 8 (NS);

BA – 8 (E!).

 

 


Rozdanie 6; rozdawał E, po partii WE.

6

 

10
W10642
1096
AK98

 

874
973
AK84
W62

AD632
AD85
7
D53

   

KW95
K
DW532
1074

 
W N E S

1

pas

2

pas

pas1

pas

1 14 PC i układ 5431, wartość ręki osłabiają jednak aż trzy damy; w turnieju na maksy, kiedy to nie opłaca się gonić za podlimitowymi końcówkami, pas na 2 jest więc akcją superpoprawną i ze wszech miar polecaną

 

 

 

 

 

Tak to mniej więcej potoczy się na zdecydowanej większości stołów majowego turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010. A że dodatkowo rozkłady są dla strony WE niekorzystne, już jej 2 zostaną położone co najmniej bez jednej. A często nawet bez dwóch, aby bowiem wpaść tylko bez jednej, rozgrywający nie mógłby wykonać impasu damą kierową w ręce. Najprawdopodobniej jednak zrobi go, a wówczas będzie musiał oddać trzy lewy atutowe, dwa kiery oraz dwa trefle. Polegnie zatem bez dwóch, za 200, i to właśnie – obawiam się – będzie najpopularniejszy wpis w protokołach tego – ogólnie rzecz ujmując, nieprzyjaznego graczom – rozdania. W zasadzie bowiem ktokolwiek utrzyma się w nim przy grze, będzie musiał polec i oddać zapis przeciwnikom. Gwoli absolutnej ścisłości, najwyższym kontraktem, jaki da się w rozdaniu tym zrealizować, są 2(N), już taka sama gra, tyle że ustawiona z przeciwnej, dużo bardziej naturalnej ręki S, będzie jednak możliwa do położenia, choć wyłącznie po ataku blotką treflową.

Minimaks teoretyczny: 2 (N!), 8 lew; 90 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 8 (N!);

– 7 (WE);

– 7 (WE);

BA – 7 (WE).

 

 

Rozdanie 7; rozdawał S, obie po partii.                

7

 

103
10532
85
AD985

 

AW92
K874
D97
K3

D4
W96
W10643
642

   

K8765
AD
AK2
W107

 
W N E S

1 BA1

pas

pas

pas

 

1 17 PC, ale nie najlepsze piki, można więc sobie jak najbardziej pozwolić na otwarcie 1BA

albo:

 

 

Nasz System:

W N E S

1

pas1

1 BA2

pas

2 3

pas

2 4

pas

2 BA5

pas

pas

pas

 

1 zbyt dużo wartości pikowych, aby można było bezpiecznie zabrać głos w licytacji (kontrą)

2 półforsujące

3 naturalne trefle albo nieminimum w składzie zrównoważonym

4 tzw. negatywny wybór koloru z dublem pik

5 16–17 PC w składzie zrównoważonym

 

Wspólny Język:

W N E S

1

pas1

1 BA2

pas

2 BA

pas

pas

pas

 

1 zbyt dużo wartości pikowych, aby można było bezpiecznie zabrać głos w licytacji (kontrą)

2 naturalne, nieforsujące

 

 

Na zdecydowanej większości stołów majowego turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010 pary NS zagrają w tym rozdaniu częściówki bezatutowe, na szczeblu jednego albo dwóch. Jeżeli obrońca W zaatakuje blotką kierową, rozgrywający łatwo weźmie lew dziewięć: dwie kierowe, dwie karowe oraz pięć treflowych (z pomocą impasu przeciwko królowi). Inna sprawa, iż gracz S zawsze może wziąć w bez atu lew dziewięć, będzie bowiem w stanie wyrobić sobie wziątkę czwartego okrążenia w pikach (po oddaniu trzech pików zawodnikowi W, konieczne będzie też przepuszczenie kar, aby E nie dostał się do fort w tym kolorze). Alternatywnie rozgrywający będzie mógł zagrać na pikowo-kierową wpustkę końcową przeciwko obrońcy W.

Kontrakt bezatutowy z ręki N – do którego dojdzie po otwarciu e-S-ów 1 – będzie natomiast mógł zostać ograniczony do lew ośmiu zawsze, ale jedynie po pierwszym wiście kierem różnym od waleta.

Mimo to prognozuję, iż najczęstszym wpisem w protokół tego rozdania będzie właśnie 150 punktów dla NS, od czasu do czasu trafi się nawet na tej linii smakowita dla pary ją okupującej sześćsetka…

Minimaks teoretyczny: 3 BA(S!), 9 lew; 600 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (NS);

– 7 (WE);

– 9 (NS);

– 7 (NS);

BA – 9 (S!).

 

 


Rozdanie 8; rozdawał W, obie przed partią.               

8

 

K9
654
7653
10752

 

W1032
A82
1082
W64

764
KDW9
AKDW
K3

   

AD85
1073
94
AD98

 
W N E S

pas

pas

1

pas

1

pas

1 BA

pas

2

pas

2

pas

3 BA

pas

pas

pas

 

 

 

 

Ta standardowa sekwencja doprowadzi większość par WE do ulubionego kontraktu firmowego, na linii tej jest bowiem 25 PC, a to w dzisiejszych czasach w pełni upoważnia do zapowiedzenia dogranej. Obrońca S będzie wiedział, iż W ma cztery piki, a E cztery kiery, przeciwko 3BA(E) wyjdzie więc najprawdopodobniej w któryś z kolorów młodszych (albo – mimo wszystko – w kiery). Jeśli zdecyduje się na trefla, od razu podaruje rozgrywającemu dziewiątą lewę i kontrakt, po ataku w karo albo w kiera – sprawa pozostanie natomiast jeszcze otwarta. Otóż rozgrywający zabije karo w ręce i natychmiast wyjdzie stamtąd w pika. Najprawdopodobniej S dołoży wówczas blotkę, a jego partner pobije dziadkowego waleta K i … aby położyć grę, będzie teraz musiał wyjść w trefla. O tak wczesnej porze nie będzie to jednakże ani łatwe, ani oczywiste; a kiedy N powtórzy karem lub zagra w kiera – E utrzyma się w ręce, ponowi stamtąd pikiem i wkrótce wyrobi sobie w tym kolorze dziewiątą wziątkę. A odda jedynie trzy piki oraz jednego trefla. Tak, nie potrafię oprzeć się wrażeniu, iż zdecydowana większość kontraktów 3BA zostanie zrealizowana i podstawowym wpisem w protokół tego rozdania będzie 600 punktów dla WE. Jedyna szansa na położenie tej gry to pierwszy wist w kolor czerwony, a następnie zdecydowane zdemarkowanie przez e-S-a koloru ataku – przez dołożenie w pierwszej rundzie pików ósemki (gdy para NS stosuje pożyteczną konwencję pod nazwą potwierdzenie wistu). Ale nawet wówczas zadanie zawodnika N będzie bardzo trudne…

Minimaks teoretyczny: 2 BA(WE), 8 lew; 120 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 8 (WE);

– 8 (WE);

– 7 (WE);

BA – 8 (WE).

 

 


Rozdanie 9; rozdawał N, po partii WE.                     

9

 

A9653
W9
D2
D763

 

KD8
1064
A975
A109

1072
KD8
KW83
542

   

W4
A7532
1064
KW8

 
 

 

 

W N E S

pas

pas

pas

1

1

1 BA1

pas

pas

pas

   

1 tylko ćwierć zatrzymania w pikach, ponadto jednak taka odpowiedź to dobry opis ręki E

albo:

W N E S

pas

pas

1 1

ktr.

1

1 BA

pas

pas

pas

   

1 na trzeciej ręce w założeniach korzystnych można 
otworzyć 1, tyle że kolor jest słabiutki…

 

Tak czy owak, na większości stołów majowego turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010 ostatecznym kontraktem stanie się właśnie 1BA(E). Przeciwko tej grze zawodnik S zaatakuje blotką kierową albo – tam, gdzie jego partner zdoła zalicytować 1 – waletem w tym ostatnim kolorze. Rozgrywający nie powinien mieć problemów ze skompletowaniem ośmiu wziątek – najczęściej złożą się na nie cztery kara (po jednostronnym impasie przeciwko – drugiej zresztą – damie w tym kolorze), trefl oraz albo dwa kiery i pik, albo dwa piki i kier. Znacznie częściej będzie jednak brane lew dziewięć – gracz E wyrobi sobie bowiem i dwa kiery, i dwa piki, wystarczy, że po ataku blotką kierową od razu podegra piki, natomiast po ataku W i wzięciu pierwszej lewy figurą na stole – powtórzy pikiem przed zagraniem w kiery, aby jak najszybciej wytrącić dojście A do ręki gracza N – posiadacza dłuższego niż jego partner fragmentu trefli (potem trzeba jeszcze tylko będzie dwa razy przepuścić trefle). Gwoli absolutnej ścisłości, tylko i wyłącznie pierwszy wist figurą treflową (królem albo waletem) bądź ściągnięcie A i zagranie w drugiej lewie K/W pozwolą na bezwzględne ograniczenie rozgrywającego kontrakt bezatutowy zawodnika E do ośmiu wziątek.

Na podstawie powyższych rozważań nietrudno jest postawić prognozę, iż protokoły tego rozdania zdominują wpisy w wysokości 150 punktów dla strony WE, za wzięcie przez nią dziewięciu lew w bez atu. Licytowane (i realizowane) końcówki w to miano trafiać się jednak raczej nie będą…

Minimaks teoretyczny: 2 BA(WE), 8 lew; 120 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 9 (WE);

– 7 (WE);

– 6 (NS, WE!);

BA – 8 (WE).

 

 


Rozdanie 10; rozdawał E, obie po partii.

10

 

K963
A432
D96
82

 

752
W109865
==
K1094

W4
K7
A8432
DW73

   

AD108
D
KW1075
A65

 
W N E S

pas

1

2 1

ktr.2

pas

3

pas

4

pas

pas

pas

     

1 blokujące, kiery słabe honorowo, ale podwiązane, można więc skoczyć na 2 nawet będąc po partii

2 kontra negatywna, przyrzeka cztery piki

 

 

 

 

To powinien być kontrakt absolutnie standardowy, tzn. zagra go w zasadzie każda para NS uczestnicząca w majowym turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010. Jedynie tam, gdzie zawodnik W nie zdecyduje się na skok na 2, N odpowie 1 i to on zostanie rozgrywającym końcówki w ten kolor.

Teoretycznie fakt ten ma spore znaczenie. Gracz S bowiem zawsze będzie w stanie wziąć w piki lew jedenaście, wystarczy, że – po dowolnym wiście – szybko trzy razy zaatutuje, a potem wyrobi sobie kara. Weźmie wówczas pięć lew atutowych, cztery karowe, treflową i kierową, a odda jedynie A oraz trefla (albo kiera). Natomiast kontrakt 5(N) będzie mógł zostać ograniczony do lew dziesięciu, chociaż jedynie po absolutnie nierealnym ataku blotką karową (!?). Obrońca W przebiłby wówczas pierwszą lewę i odwróciłby – koniecznie! – w trefla, potem więc – po dostaniu się do ręki na A – jego partner odebrałby wziątkę treflową. Atak A i karem już by jednak nie wystarczył, po takim bowiem wstępie rozgrywający od razu (dwa razy) by zaatutował, a potem na dobre kara wyrzuciłby z ręki N trefla. I wziąłby sześć lew atutowych (przebitka kara zostałaby bowiem dokonana od dłuższego fragmentu, tj. od trzech atutów), trzy karowe, treflową i kierową.

Nie ulega zatem wątpliwości, iż w protokołach tego rozdania znajdą się w zasadzie wyłącznie wpisy w wysokości 650 punktów dla strony NS.

Minimaks teoretyczny: 5 (S!), 11 lew; 650 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE);

– 9 (NS);

– 8 (WE);

– 11 (S!);

BA – 8 (NS).

 

 


Rozdanie 11; rozdawał S, obie przed partią.

11

 

KW3
K109863
W9
D2

 

A1084
D752
84
KW5

D97
W
AK10632
A76

   

652
A4
D75
109843

 
 

 

 

W N E S

pas

pas

2 1

3

pas

3 BA

pas

pas

pas

1 słabe dwa

 

W N E S

pas

pas

2 1

3 2

pas

3 BA

pas

pas

pas

1 multi

2 naturalne kara

 

Po wejściu graczy E karami na szczeblu trzech ich partnerzy zapowiedzą końcówkę w bez atu, chociaż nie będą wcale pewni tego, iż gra ta zostanie zrealizowana. Powiedzmy, iż przeciwko 3BA(W) obrońca N wyjdzie w kiera, a jego partner zabije pierwszą lewę asem i kierem powtórzy. Oczywiście rozgrywający dołoży z ręki blotkę, a N utrzyma się 10/9, nie zagra trzeci raz w kiery, aby od razu nie podarować przeciwnikowi dziewiątej wziątki, tylko odejdzie pasywnie karem. Rozgrywający przepuści, powiedzmy, iż S przejmie tę lewę D i wyjdzie w pika. Gracz W będzie musiał zabić w ręce A, po czym ściągnie kara. W końcówce N – aby zachować drugą D – będzie musiał wysinglować oba króle w kolorach starszych. A wówczas rozgrywający – jeśli tylko prawidłowo rozczyta zaistniałą sytuację – zagra trefle z góry i jego dziewiątą wziątką stanie się W w ręce.

Jak zatem widać, zrealizowanie w tym rozdaniu kontraktu firmowego jest możliwe, ale – po optymalnej obronie – nie będzie to bynajmniej samograj. Niemniej w protokołach pojawi się sporo wpisów w wysokości 400 punktów dla WE, będą też jednak niższe – zarówno po tej stronie, jak i po przeciwnej burcie.

Minimaks teoretyczny:  4 (WE), 10 lew; 420 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE);

– 10 (WE);

– 7 (WE);

– 10 (WE);

BA – 9 (WE).

 

 


Rozdanie 12; rozdawał W, po partii NS.                   

12

 

D52
AK82
KW62
A4

 

KW986
W1074
D4
76

A1043
D9
1053
K853

   

7
653
A987
DW1092

 
 

 

 

W N E S

pas

1 BA

pas

pas

pas

     

albo:

W N E S

pas

1 BA

pas

pas

2 1

pas

2

2 BA2

pas

3

pas

pas

pas

     

1 kolory starsze

2 kolory młodsze

 

 

 

Jeżeli przeciwnicy pozwolą graczowi N rozgrywać 1BA, E wyjdzie przeciwko tej grze w pika i rozgrywający będzie musiał oddać pięć lew w tym kolorze. A później jeszcze trefla, zrobi zatem równo swoje, za 90.

Jeśli zaś gracz W podejmie w rozdaniu walkę, jego partner zapowie 2 i kontrakt ten zrealizuje, jeżeli tylko zaimpasuje otwierającemu pierwotnie trzecią damę atu. Tyle że… na taką grę nie pozwoli z kolei zawodnik S, wskaże on zapowiedzią 2BA kolory młodsze, a wówczas jego partner zalicytuje 3. Będzie to dla strony NS prawdziwy superkontrakt, rozgrywający odda bowiem wówczas jedynie pika i K, weźmie zatem aż jedenaście lew i zapisze sobie 150 punktów. Gwoli ścisłości, jedenastej lewy pozbawiłby go jedynie atak blotką pikową (!) – do króla w ręce W – i pikowy odwrót, umożliwiłoby to bowiem – jeden, a potem drugi – skrót stołu (ręki S). Rozgrywający nie mógłby wtedy bezkarnie trzeci raz zaatutować, oddałby zatem jeszcze nie tylko K, ale też albo drugą lewę pikową, albo wziątkę atutową.

Oczywiście, po 3 N niejeden zawodnik E przepchnie się jeszcze w 3, które najprawdopodobniej zostaną już przez przeciwników skontrowane. Jeżeli tylko jednak rozgrywający nie odda wówczas lewy na damę atu, wpadnie jedynie bez jednej, za 100, a zatem opłacalnie. Stronie przeciwnej z kolei bardziej opłacałoby się powiedzieć jeszcze 4, wygrać je, w praktyce  z nadróbką, i zapisać sobie smakowite 150 punktów.

Stąd kolejny, jeszcze dalej idący wniosek – otóż gracz W postąpiłby najroztropniej, gdyby pozwolił przeciwnikom grać 1BA, zapisaliby sobie oni wówczas jedynie 90 punktów. Później bowiem ich zdobycze mogą być już tylko większe: 100, 130 albo 150  punktów. Zatem nie zawsze totalna agresja jest gwarancją uzyskania dobrego zapisu i – w turnieju na maksy – wysokiej noty, nierzadko w cenie bywają również umiar i rozwaga…

Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew; 130 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (NS);

– 10 (NS);

– 9 (NS);

– 8 (WE);

BA – 7 (NS).

 

 


Rozdanie 13; rozdawał N, obie po partii.

13

 

W975
D62
84
10964

 

108643
953
K63
W7

A2
AK74
AD75
AD3

   

KD
W108
W1092
K852

 
W N E S

pas

1

pas

1

pas

2 BA1

pas

3 2

pas

3

pas

3 BA

pas

pas

pas

1 21–23 PC

2 transfer na piki

 

 

 

 

Także z tą końcówką w zasadzie każdy duet WE, biorący udział w majowym turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010, powinien sobie łatwo poradzić. Na tej linii znajduje się bowiem 27 PC, składy są natomiast równe, bez uzgodnionego koloru starszego. Przeciwko finalnym 3BA(E) zawodnik S wyjdzie W i rozgrywający nie powinien mieć problemów ze skompletowaniem dziewięciu wziątek: trzech karowych, dwóch treflowych, trzech kierowych (zagra bowiem na podział tego koloru 3–3) oraz pikowej. O nadróbkach nie będzie jednak raczej mowy (przynajmniej bez dużego błędu ze strony obrońców), protokoły rozdania zdominują zatem absolutnie wpisy w wysokości 600 punktów dla WE.

Minimaks teoretyczny:  3 BA(WE), 9 lew; 600 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE);

– 10 (WE);

– 9 (WE);

– 9 (WE);

BA – 9 (WE).

 

 


Rozdanie 14; rozdawał E, obie przed partią.

14

 

A9
W7652
952
K86

 

107632
8
AW7
W732

84
A109
KD10843
109

   

KDW5
KD43
6
AD54

 

Nasz System:

W N E S

pas

1

pas

1

pas

4 1

pas

4 2

pas

pas

pas

     

1 splinter

2 jest wyłączenie w karach, ale też niewiele ponad przyrzeczone już 7 PC; ponadto N nie dysponuje żadną wolną zapowiedzią poniżej szczebla dogranej

 

 

Wspólny Język:

W N E S

pas

1

pas

1

pas

2 1

pas

2 BA2

pas

4 3

pas

4 4

pas

4 BA5

pas

5 7

pas

5

pas

pas

pas

 

1 odwrotka, choć można też zadowolić się sekwencją poprzednią

2 7–10 PC, pięć kierów

3 splinter

4 cuebid

5 blackwood na kierach

6 tu: jedna wartość

 

 

Sekwencja według Wspólnego Języka jest jednak nieco naciągana, podaję ją zatem jedynie dla zasady – dla superagresorów oraz wytrawnych tropicieli szans. I oni jednak bez trudu – i to na bezpiecznym jeszcze szczeblu – okryją, iż brakuje im dwóch asów i wyhamują w 5. Większość par NS zagra jednak kontrakt o szczebel niższy.

Tak czy owak, trzeba będzie oddać dwa asy, wzięcie lew jedenastu nie nastręczy jednak zawodnikowi N najmniejszych problemów. Prawie każdy duet NS biorący udział w Budimex Korespondencyjnych Mistrzostwach Polski 2010 powinien więc w rozdaniu tym zapisać sobie 450 punktów.

Minimaks teoretyczny: 5 (NS), 11 lew; 450 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (NS);

–  8 (WE);

– 11 (NS);

– 8 (NS);

BA –  6 (NS, WE!).

 

 


Rozdanie 15; rozdawał S, po partii NS.

15

 

863
43
D10942
D108

 

AD94
K85
AW
KW52

W5
DW92
65
A7643

   

K1072
A1076
K873
9

 

Nasz System:

W N E S

pas

1

pas

1

pas

2 BA

pas

3 BA

pas

pas

pas

   

 

 

 

 

 

Wspólny Język:

W N E S

pas

1

pas

1

pas

2 1

pas

2 2

pas

2 3

pas

3 4

pas

3 BA5

pas

pas

pas

 

1 odwrotka

2 7–10 PC, cztery kiery

3 cztery piki

4 cztery trefle

 

 

albo:

W N E S

pas

1

pas

1

pas

2 1

pas

2 2

pas

2 3

pas

3 4

pas

3 5

pas

3 6

pas

4

pas

pas

pas

1 odwrotka

2 7–10 PC, cztery kiery

3 cztery piki

4 cztery trefle

5 czwarty kolor, aby wskazać obawę o kara

6 brak zatrzymania karowego, w kierach czwórka dobrej jakości

 

 

albo też (w obu systemach):

W N E S

pas

1 BA1

pas

2

pas

2

pas

2 BA

pas

3 BA

pas

pas

pas

1 nie najładniejsze 18 PC, można więc z powodzeniem zacząć od 1BA

Zdecydowana większość par WE zagra w tym rozdaniu końcówkę w bez atu, z ręki W; jedynie być może wspomniani już poprzednio wytrawni tropiciele szans wykryją słabość karową i ponad kontrakt firmowy przedłożą siedmioatutową końcówkę w kiery.

 

 

Przeciwko 3BA(W) N ma łatwy wist karowy, który bezwzględnie grę położy, i to najprawdopodobniej bez dwóch. Rozgrywający zagra bowiem w trefle, będzie zatem musiał oddać wziątkę w tym kolorze, a poza tym cztery kara i A. W widne karty mógłby wziąć lew osiem – gdyby nie wyrobił przeciwnikom wziątki treflowej, tylko oddał A i zaimpasował króla z dziesiątką w pikach.

Dużo większą szansę będą miały końcówki kierowe. Wprawdzie pierwszy wist karowy także tę grę bezwzlędnie położy (rozgrywający będzie bowiem wówczas musiał oddać karo, trefla oraz dwa kiery), ale po każdym innym ataku rozgrywający dostanie swoją szansę. Powiedzmy, iż przeciwko 4(E) zawodnik S zaatakuje singlem treflowym. E zabije w ręce K, wyjdzie stamtąd W, pobije asem wstawionego przez S króla i zagra blotkę kierową do damy w ręce. Powiedzmy, iż gracz S zabije A i wyjdzie w karo. Będzie to już jednak posunięcie spóźnione, rozgrywający pobije bowiem tę lewę A na stole, przejdzie do ręki W, zrobi impas dziewiątką pik w dziadku, na D wyrzuci z ręki przegrywające karo, przebije w ręce pika (albo karo), wyjdzie stamtąd blotką treflową – do króla na stole (S, gdyby tę lewę przebił, niczego nie zyska), po czym przebije w ręce karo (albo odejdzie treflem); ponadto będzie jeszcze musiał dostać dziesiątą wziątkę na dziadkowego króla atu. Protokoły rozdania zdominują wszakże rzecz jasna zapisy za wpadki – setki i pięćdziesiątki po stronie NS, z przewagą tych pierwszych.

Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew; 140 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (WE);

– 7 (NS);

– 9 (WE);

– 8 (WE);

BA – 8 (WE).

 

 


Rozdanie 16; rozdawał W, po partii WE.          

16

 

K9762
AK8
D
D1062

 

DW4
74
K1086
9873

10853
D1065
W92
KW

   

A
W932
A7543
A54

 
 

 

 

 

W N E S

pas

1

pas

2

pas

2

pas

2 BA1

pas

3 2

pas

3 3

pas

3 BA4

pas

pas

pas

     

1 forsujące; S nie wrzuca od razu 3BA, gdyż nie wyklucza jeszcze ewentualności zagrania końcówki w piki – jeśli jego partner ma w tym kolorze sześciokart

2 naturalne, 5+–4+

3 wątpliwości co do (przyrzeczonego już uprzednią zapowiedzią 2BA) zatrzymania kierowego

4 solidna wspórka w kierach, stąd 3BA

 

 

W tym rozdaniu zdecydowana większość par NS, grających w majowym turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010, zapowie końcówkę w bez atu, na ogół z ręki S. Przeciwko tej grze obrońca W wyjdzie najprawdopodobniej w trefla i już będzie ona mogła zostać zrealizowana, przynajmniej teoretycznie rzecz biorąc. Rozgrywający powinien bowiem zorientować się, iż jest to (8) wyjście z blotek i zadysponować ze stołu małego trefla. E wstawi na trzeciej ręce W, karta ta będzie jednak musiała zostać przez e-S-a przepuszczona (!). Powiedzmy, że w drugiej lewie E wyjdzie w blotkę karo. Rozgrywający przepuści ten kolor co najmniej raz, a jeszcze lepiej dwa razy, a potem zagra trzy razy w kiery i wyrobi sobie dodatkową wziątkę w tym kolorze. Weźmie wówczas dwa piki, trzy kiery, karo i trzy trefle. Istnieją też inne drogi do sukcesu rozgrywającego, w każdej z nich kluczowe – ze względów komunikacyjnych! – jest jednak przepuszczenie pierwszej lewy treflowej.

Kontrakt 3BA(S) bezwzględnie położyłby atak pikowy bądź pierwsze wyjście K, 3BA(N) natomiast – wist dowolnym karem albo pikiem różnym od dziesiątki.

Tak czy owak, nie jest to rozdanie dla strony NS łatwe, sądzę zatem, że przegranych kontraktów firmowych będzie w nim co najmniej tyle samo, co zrealizowanych. Oczywiście pod warunkiem, iż broniący nie będą rozgrywającym zbytnio pomagać.

Minimaks teoretyczny: 4 (NS), 10 lew albo 4(N!), 10 lew; 420 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (N!);

– 9 (N!);

– 10 (NS);

– 10 (N!);

BA – 8 (NS).

 

 


Rozdanie 17; rozdawał N, obie przed partią.

17

 

A53
KW9
KD6
10872

 

KD7
108542
W104
65

9
A763
532
DW943

   

W108642
D
A987
AK

 
 

 

 

W N E S

1

pas

1

pas

1 BA

pas

4

pas

pas

pas

 

albo:

W N E S

1

pas

1

pas

1 BA

pas

2 1

pas

2 2

pas

4

pas

pas

pas

 

1 PRO

2 trzy piki, maksimum rebidu

 

 

 

Końcówka w piki powinna być w tym rozdaniu Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010 kontraktem absolutnie standardowym. Niektórzy zawodnicy S zbadają wprawdzie szanse ewentualnych 3BA, ale po dowiedzeniu się, iż ich partnerzy posiadają trzykartowy fit pikowy, raczej postawią na końcówkę w ten ostatni kolor. Tym bardziej że mają singla w kierach, a wcale nie jest powiedziane, że gracze N posiadają w tym kolorze dwie figury.

Rozgrywający pociągnie najprawdopodobniej A z góry, jest to bowiem optymalne rozwiązanie tak rozłożonego koloru, aby wziąć w nim maksymalną liczbę lew, tj. pięć. S osiągnąłby taki cel przy pikach rozłożonych 2–2 albo 3–1 z singlową figurą. W oryginalnym rozdaniu odda jednak dwie wziątki pikowe i zrobi tylko swoje (chyba że uda mu się przeziębić A, tzn. wyjdzie w ten kolor dziewiątką z dziadka, a E nie wskoczy wówczas asem).

Do wzięcia lew jedenastu prowadziłoby rozpoczęcie rozgrywki pików waletem albo dziesiątką z ręki, gracz E ma bowiem w tym kolorze singlową dziewiątkę. Już jednak przy singlowej damie bądź królu tamże taka rozgrywka spowodowałaby konieczność oddania dwóch lew atutowych, podczas gdy po prawidłowym pociągnięciu A rozgrywający oddałby tylko jednego pika.

Najpopularniejszym wpisem w protokół rozdania będzie zatem 420 punktów po stronie NS; sporadycznie trafią się tam również czterystapięćdziesiątki.

Minimaks teoretyczny: 5 BA(NS), 11 lew; 460 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (NS);

– 11 (NS);

– 8 (NS);

– 11 (NS);

BA – 11 (NS).

 

 


Rozdanie 18; rozdawał E, po partii NS.                 

18

 

K9842
==
KD93
DW108

 

A76
AD1087
W1085
A

DW3
W932
A76
642

   

105
K654
42
K9753

 
W N E S

pas

pas

1

1

2

pas

3

pas

4 1

pas

pas

pas

   

1 trzeci A oraz czterokartowy fit kierowy pozwalają przyjąć inwit partnera

 

 

 

 

 

Przeciwko rozgrywanej przez W końcówce w kiery – kontraktowi bardzo popularnemu – zawodnik N wyjdzie D (szczególnie po licytacji, jaką przedstawiono wyżej, nie zaatakuje bowiem K), czym otworzy drogę do położenia gry. Wcześniej czy później rozgrywający będzie bowiem musiał oddać pika oraz albo trzy lewy karowe, albo dwa kara i wziątkę atutową, a to ze względu na podział kierów 4–0. W protokołach rozdania pojawi się zatem mnóstwo wpisów w wysokości 50 punktów dla strony NS.

Nie będzie to jednak dla WE żadną tragedią, na linii przeciwnej są bowiem możliwe do wygrania 4, warte 130 punktów; stanie się tak przynajmniej wówczas, gdy rozgrywka takiego kontraktu znajdzie się w rękach e-S-a. Ten ostatni będzie bowiem w stanie ograniczyć swoje przegrywające do trefla, pika oraz kara. Natomiast gdyby kontrakt treflowy został ustawiony z gorszej ręki N, pierwszy wist kierowy oraz dalsza staranna obrona mogłyby  ograniczyć rozgrywającego do dziewięciu wziątek.

Minimaks teoretyczny: 4 (WE) z kontrą, 9 lew; 100 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (S!);

– 8 (W!);

– 9 (WE);

–  7 (S!);

BA – 8 (WE).

 

 


Rozdanie 19; rozdawał S, po partii WE.

19

 

86
W1082
W754
A106

 

AW95
A976
10832
W

KD32
D43
A96
K75

   

1074
K5
KD
D98432

 
W N E S

pas

pas

pas

1

pas

1

pas

1

pas

3

pas

4

pas

pas

pas

   

 

 

Tak, na większości stołów majowego turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010 licytacja potoczy się w sposób przedstawiony wyżej i finalnym kontraktem stanie się końcówka pikowa, rozgrywana przez zawodnika E. Rozgrywający będzie musiał oddać trefla, dwa kra oraz co najmniej jednego kiera. Najczęściej tylko jednego, wyrobi sobie bowiem wziątkę na 10 w dziadku, na którą wyrzuci z ręki pozostałego kiera. Mimo zatem, że rozkłady nie są dla jego strony specjalnie złośliwe, E wpadnie bez jednej, za 100.

Może zatem zawodnik W powinien pamiętać o tym, iż trójkolorówka to bardzo niedobra, wręcz podstępna karta, i zadowolić się podniesieniem rebidu partnera do 2? Otwierający wówczas spasuje, a potem weźmie dziewięć lew i zapisze swojej stronie smakowite 140 punktów.

Sądzę jednak, iż w protokołach rozdania pojawi się więcej pięćdziesiątek po stronie NS aniżeli zapisów w wysokości 140 punktów po stronie przeciwnej.

Minimaks teoretyczny: 3 (WE), 9 lew; 140 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 8 (WE);

– 8 (WE);

– 9 (WE);

BA – 8 (WE).

 

 


Rozdanie 20; rozdawał W, obie po partii.                  

20

 

D96
6432
D105
D94

 

W875
AW85
A8
W107

A3
K1097
W2
AK652

   

K1042
D
K97643
83

 
W N E S

pas1

pas

1

1

ktr.2

2

3

pas

4

pas

pas

pas

1 11 PC, w tym dwa asy, ale według klasycznych wymogów nie jest to pierwszoręczne otwarcie

2 obie starsze czwórki albo układ 5–4

 

 

 

 

 

Kolejna standardowa dograna, tym razem w kiery, powinna się w niej znaleźć w zasadzie każda para WE uczestnicząca w piątym w tym roku turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski. Przeciwko 4(E) obrońca S wyjdzie w uzgodnione kara, nie przeszkodzi to jednak rozgrywającemu w skompletowaniu jedenastu wziątek. W atutach leci bowiem singlowa dama, a drugi kluczowy honor tej rangi – D, leży pod impasem. Gracz E weźmie zatem cztery kiery, pięć trefli oraz dwa asy w pozostałych kolorach. Gwoli pełnej ścisłości, po każdym ataku różnym od karowego E (czy też W) wziąłby lew dwanaście, czyli zrobiłby nielicytowanego (raczej) szlemika. Oddałby bowiem pika, a potem przebiłby w ręce E trzecią rundę tego koloru, zdobyłby zatem aż pięć wziątek atutowych, a ponadto – jak poprzednio – pięć trefli, A oraz A. Jak widać, wejście do licytacji zawodnika S 1 oraz uzgodnienie tego koloru przez partnera pozwolą broniącym na znalezienie optymalnego ataku – jedynego, który bezwzględnie ograniczy przeciwnika do zawsze mu należnych jedenastu wziątek.

Na linii WE można też wziąć jedenaście lew, grając w bez atu, stąd teoretyczny minimaks tego rozdania w wysokości 460 punktów dla WE. Nie sądzę jednak, aby znalazło się wielu amatorów kontraktu firmowego, szczególnie po karowej licytacji strony przeciwnej.

Minimaks teoretyczny: 5 BA(WE), 11 lew; 660 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 11 (WE);

– 7 (NS);

– 11 (WE);

– 8 (WE);

BA – 11 (WE).

 

 


Rozdanie 21; rozdawał N, po partii NS.

21

 

W94
D73
AD97
W98

 

D1083
A4
KW103
A72

6
K108
542
KD10653

   

AK752
W9652
86
4

 
W N E S

pas

pas

2 1

pas2

2 3

pas

pas

ktr.

pas

3

pas

pas

pas

   

1 dwukolorówka Wilkosza

2 kontra byłaby wywoławcza do pików

3 do koloru partnera

 

 

 

 

 

 

W N E S

pas

pas

2 1

ktr.

pas

3 2

pas

pas

pas

   

1 dwukolorówka kiery i inny

2 z bilansowym pokryciem na ten kontrakt (2BA byłyby lebensohlem)

 

 

Na prawie każdym stole majowego turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010 gracz S otworzy na trzeciej ręce licytację taką czy inną dwukolorówką. Wcześniej czy później zawodnicy WE włączą się do walki i zagrają, albo przynajmniej będą próbowali zagrać, kontrakt 3. Przeciwko tej grze S zaatakuje A i jeśli następnie zmieni wist na karowy, jego partner odbierze dwie wziątki w tym kolorze i pośle do przebitki jego trzecią rundę. Po takiej obronie rozgrywający zrobi tylko swoje i zapisze po swojej stronie 110 punktów. Jeśli natomiast broniący przebitki karowej nie zmontują, E łatwo zrobi nadróbkę.

Gdyby pomimo niekorzystnych założeń NS przepchnęli się w 3, powinni już zostać skontrowani i położeni bez jednej, za 200. Ze składem 4333 gracz N nie będzie jednak raczej w niekorzystnych założeniach szalał.

Teoretycznym minimaksem rozdania są 2BA(WE), 8 lew, warte 120 punktów dla tej strony, po dwukolorowym otwarciu e-S-a nie będzie jednak jak w takim kontrakcie stanąć. A 3BA(W)  – a także rozgrywane przez E – zostaną po wskazanym wiście kierowym łatwo położone.

Minimaks teoretyczny: 2 BA(WE), 8 lew; 120 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (WE);

– 8 (WE);

–  8 (NS);

– 8 (NS);

BA – 8 (WE).

 

 


Rozdanie 22; rozdawał E, po partii WE.

22

 

D
AD107
AKW83
852

 

K4
W86
1097
AKW96

9865
95432
62
103

   

AW10732
K
D54
D74

 
W N E S

pas

1

pas1

2

pas

2

pas

3

pas

3 BA

pas

pas

pas

 

1 dobry kolor, ale układ 5332 i niekorzystne założenia; wejście 2 byłoby więc bardzo niebezpieczne (w tym rozdaniu W leżałby na taki kontrakt bez trzech; inna sprawa, iż nie byłoby go łatwo skontrować)

 

 

 

 

 

 

albo:

W N E S

pas

1

pas1

2

pas

2

pas

3

pas

3

pas

4

pas

pas

pas

     

1 dobry kolor, ale układ 5332 i niekorzystne założenia; wejście 2 byłoby więc bardzo niebezpieczne (w tym rozdaniu W leżałby na taki kontrakt bez trzech; inna sprawa, iż nie byłoby go łatwo skontrować)

 

 

 

 

W rozdaniu tym będą zapowiadane obie końcówki: tak bezatutowa, jak i pikowa. Wszystko zależy od decyzji, jaką w trzecim okrążeniu licytacji podejmie zawodnik S. Jeśli postawi on wówczas na swoje niezupełnie pewne zatrzymanie treflowe, trafi w dziesiątkę. A gdy przedłoży ponad to wskazanie szóstego pika, jego partner podniesie do końcówki w ten kolor i NS znajdą się w poważnych tarapatach.

Ustawiona z dobrej ręki S gra w bez atu przyniesie bowiem co najmniej dziesięć wziątek. A w zasadzie nawet jedenaście – albo bowiem gracz W od razu wyrobi rozgrywającemu lewę na D (licząc na to, że potem dojdzie  K i ściągnie treflowe forty), albo i tak zostanie w końcówce wpuszczony treflami i zmuszony do zagrania spod K. Graczowi S należy się zatem pięć lew karowych, cztery kierowe (w tym kolorze spada bowiem W x x), pikowa oraz albo drugi pik, albo wziątka na D.

Alternatywna końcówka w piki zostanie natomiast szybko położona bez jednej – obrońca W zaatakuje bowiem przeciwko temu kontraktowi A, K i treflem, a jego partner ostatnią z tych lew przebije. A potem W dostanie jeszcze pewną wziątkę na leżącego za asem króla atu…

W protokołach rozdania znajdzie się więc dużo wpisów za wpadki – w wysokości 50 punktów dla strony WE. Ale też będą też figurować w nich wpisy za zrealizowane z nadróbką albo nawet dwoma końcówki bezatutowe, w wysokości 430 i 460 punktów dla NS.

Minimaks teoretyczny: 5 BA(S!), 11 lew; 460 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (NS);

– 10 (NS);

– 9 (S!);

– 9 (S!);

BA – 11 (NS!).

 

 


Rozdanie 23; rozdawał S, obie po partii.                   

23

 

6
D9
W98752
DW32

 

KW843
42
63
10854

1095
KW1065
A104
K6

   

AD72
A873
KD
A97

 
W N E S

1

pas

1

1

1 BA

pas

2 BA1

pas

3 2

pas

pas

pas

 

1 transfer na kara

2 beznadwyżkowe przyjęcie transferu partnera

 

 

 

 

 

Na większości stołów majowego turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010 ostatecznym kontraktem staną się właśnie 3(N). Rozgrywający łatwo zrobi co najmniej swoje; a gdyby udało mu się rozczytać wszystkie subtelności rozdania, byłby w stanie wziąć nawet dwie nadróbki. Wystarczyłoby, aby w odpowiednim momencie wpuścił obrońcę E na pierwotnie drugiego K (wychodząc z ręki N blotką!) i wymusił odeń wyjście w kiery, spod króla. Oddałby wówczas jedynie asa atu i wziątkę treflową. W rzeczywistości nikt tak raczej nie zagra, w protokołach tego rozdania będą zatem figurować liczne wpisy w wysokości 110, no co najwyżej 130 punktów dla NS.

Minimaks teoretyczny: 5 (N!),  11 lew; 600 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (NS);

– 11 (N!);

– 6 (NS);

– 7 (WE);

BA – 6 (NS, WE!).

 

 


  Rozdanie 24; rozdawał W, obie przed partią.                                     

24

 

==
A8743
D108
AW654

 

AKDW3
W
AK6543
8

9865
K52
W7
K972

   

10742
D1096
92
D103

 

Nasz System:

W N E S

1 1

2 2

3 3

4

4 4

pas

pas

pas

1 alternatywą jest acolowskie otwarcie 2, po takim początku może być jednak trudno odlicytować posiadaną przez W dwukolorówkę

2 dwukolorówka kiery i młodszy

3 fit pikowy, ani cienia inwitu (z silniejszą kartą – i fitem pikowym – E zalicytowałby 2BA albo 3)

4 mimo wszystko zapowiedź pesymistyczna

 

 

 

 

albo:

W N E S

1 1

2 2

3 3

4

4 BA4

pas

5 5

pas

5 6

pas

pas

pas

1 alternatywą jest acolowskie otwarcie 2, po takim początku może być jednak trudno odlicytować posiadaną przez W dwukolorówkę

2 dwukolorówka kiery i młodszy

3 fit pikowy, ani cienia inwitu (z silniejszą kartą – i fitem pikowym – E zalicytowałby 2BA albo 3)

4 blackwood na pikach, trudno będzie oprzeć się tej pokusie, oj trudno!

5 tu: zero wartości z pięciu

6 czy już jesteśmy za wysoko?

 

Wspólny Język:

W N E S

1

1

1

3

4 BA1

pas

5 2

pas

5 3

pas

pas

pas

1 blackwood na pikach

2 tu: zero wartości z pięciu

3 mam nadzieję, że nie jesteśmy już za wysoko!

 

 

 

Niewielu chyba parom WE uda się w rozdaniu tym zatrzymać w ostatnim wychodzącym im jeszcze kontrakcie, tj. końcówce w piki. Większość zrobi taką czy inną próbę szlemikową (najczęściej w postaci blackwooda) i zatrzyma się na szczeblu pięciu. Niestety, nie dość że piki dzielą się 4–0, to jeszcze posiadacz longera w tym kolorze ma też tylko dwa kara, trzecia runda tego ostatniego koloru zostanie zatem bezwzględnie nadbita. A że rozgrywający nie uniknie też oddania dwóch asów, na kontrakt 5 będzie musiał leżeć bez jednej. Obawiam się więc, iż w protokołach tego rozdania znajdzie się więcej pięćdziesiątek po stronie NS (za przegrane przez WE bez jednej 5) aniżeli czterystadwudziestek po stronie WE (za zrealizowane końcówki pikowe).

Minimaks teoretyczny: 5 (NS), 9 lew; 300 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 10 (WE);

cc – 9 (NS);

– 10 (WE);

BA – 8 (WE).

 

 


Rozdanie 25; rozdawał N, po partii WE.                       

25

 

W952
1095
D32
ADW

 

KD104
W84
W1065
83

A87
K762
K87
942

   

63
AD3
A94
K10765

 
W N E S

pas

pas

1

pas

1

pas

1 BA

pas

pas

pas

 

 

Kolejne nietrudne, przejrzyste rozdanie, przedstawiona wyżej sekwencja licytacyjna powinna zostać powtórzona na wielu stołach. A standardowym kontraktem będzie właśnie 1BA(S). Rozgrywający dysponuje ośmioma lewami: pięcioma treflowymi, dwoma kierowymi (król tego koloru leży bowiem w impasie) i karową, i tyle mu się w zasadzie należy; bardzo łatwo będzie jednak o kolejną nadróbkę (tj. wziątkę dziewiątą). Tylko bowiem pasywny wist w trefla albo w miarę bezpieczne wyjście W/10 skażą gracza S na osiem lew, oczywiście pod dodatkowym warunkiem, że także dalsza obrona będzie niezwykle staranna.

Natomiast po ataku małym karem wystarczy dołożyć ze stołu blotkę, a dziewięć lew stanie się faktem, zaś po ataku kierowym albo pikowym ściągnięcie longera treflowego stworzy możliwości wpustkowo-przymusowe. Jeżeli zatem tylko rozgrywający precyzyjnie je rozczyta i właściwie wykorzysta, weźmie lew dziewięć. Wiele zależy też od dalszych posunięć strony WE, sądzę jednak, iż w protokołach tego rozdania zapisy w wysokości 150 punktów dla NS będą przeważać nad stodwudziestkami dla tej strony.

Minimaks teoretyczny: 2 BA(NS), 8 lew; 120 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (S!);

– 7 (NS);

– 7 (NS);

– 7 (NS);

BA – 8 (NS).

 

 


Rozdanie 26; rozdawał E, obie po partii.                   

26

 

AK6542
42
952
92

 

D8
A3
AKDW876
D10

109
KDW85
4
AW865

   

W73
10976
103
K743

 
W N E S

1

pas

3 1

pas

3

pas

4 2

pas

5 3

pas

5 4

pas

pas

pas

1 forsing do końcówki na bardzo dobrym kolorze

2 jeszcze więcej kar, a przy tym niemożność zgłoszenia 3BA (chyba że W jest jeszcze bardziej silny)

3 cuebid

4 brakuje zatem kontroli w pikach

 

 

albo:

W N E S

1

pas

3 1

pas

3

pas

4 2

pas

pas

pas

1 forsing do końcówki na bardzo dobrym kolorze

2 partner – powtarzając kiery – powinien mieć dobry kolor, W wskazuje zatem typowy miltonaż karowo-kierowy i proponuje grę w kiery (to sugeruje również brak zatrzymań w obu kolorach czarnych)

 

Jeżeli tylko gracz W dysponuje systemową możliwością zalicytowania forsującego zniesienia 3, powinien bezwzględnie z niej skorzystać. Jeśli bowiem odpowie 2, to po spodziewanym rebidzie partnera 2 nie będzie dysponował dobrą zapowiedzią (w popularnych wersjach obu polskich systemów rebid odpowiadającego 3 – po uprzedniej odpowiedzi 2 – nie forsuje). A tak wcześniej czy później wyjdzie na jaw brak zatrzymania pikowego i WE zatrzymają się w 5. Albo nawet w 4 – jeśli tylko gracz W będzie mógł sobie pozwolić na taką propozycję bez pełnego fitu.  Wistując przeciwko 5(W), broniący N odbierze dwa piki i na tym gra się zakończy. Natomiast w wypadku kontraktu 4(E) S także wyjdzie w pika, ale jego partner – po ściągnięciu dwóch kar w tym kolorze – będzie musiał odwrócić w karo, aby zerwać karową komunikację pomiędzy rękami WE. Gdyby bowiem tego nie uczynił, tylko na przykład wyszedł trzeci raz w piki, rozgrywający przebiłby – nawet w ręce, blotką rzecz jasna – a potem cztery razy zaatutowałby i wykorzystałby lewy karowe. Natomiast po zagraniu przez N w trzeciej lewie w karo rozgrywający kontrakt kierowy zawodnik E będzie jeszcze musiał oddać K i zrobi tylko swoje.

Minimaks teoretyczny:  5 (WE), 11 lew; 600 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (WE);

– 11 (WE);

– 10 (WE);

– 8 (NS);

BA – 7 (WE).

 

 


Rozdanie 27; rozdawał S, obie przed partią.                

27

 

DW97432
KW6
3
A10

 

A10
D1084
KD1082
W8

==
A952
AW6
D75432

   

K865
73
9754
K96

 
W N E S

pas

1

3

ktr.1

4

pas

pas

5

pas

pas/5 2

pas

(pas)

(pas)

1 kontra negatywna, przyrzeka cztery kiery

2 można z powodzeniem spasować, jako że E może mieć większy karowy fit karowy i gra ten kolor będzie się toczyła na dziewięciu bądź nawet dziesięciu atutach

 

 

 

To dużo słabsza honorowo (17:23 PC) strona NS ma w tym rozdaniu do wygrania wyższą grę niż jej przeciwnicy. Na tej linii wychodzą bowiem 4, do oddania jest tylko pik, karo oraz kier (przynajmniej po trafnym rozwiązaniu tego koloru). WE nie pozwolą jednak raczej tych 4 rozgrywać, tylko przelicytują je pięcioma karami albo pięcioma kierami (gdy otwierający dokona korekty na ten ostatni kolor). NS najprawdopodobniej żadnej z tych gier nie skontrują, w zupełności jednak wystarczy im to, że nie przelicytują jej pięcioma pikami. Zarówno 5, jak i 5 strony WE zostaną bowiem łatwo obłożone i NS przyjmą zapis na swoją stronę. Przeciwko 5(W) N wyjdzie najprawdopodobniej D. Rozgrywający zrzuci ze stołu kiera, weźmie lewę A w ręce i wyjdzie stamtąd W. Powiedzmy, iż N wskoczy wówczas A i powtórzy pikiem. Rozgrywający przebije na stole i zagra w trefla. Najlepiej będzie jeśli S wskoczy wówczas K i wyjdzie w kiera, aby zaatakować dojście tym kolorem do dziadka – do trefli. Jeżeli jednak broniący S doda w tej lewie 9, to jego partner weźmie ją 10, po czym będzie musiał wyjść K (!). Inaczej W wyrobi sobie przebitką trefle, do fort tego koloru dostanie się A i zrobi swoje. Generalnie jednak obrońcy powinni wziąć dwa trefle oraz kiera i położyć kontrakt 5 bez jednej.

Dużo łatwiej będzie obłożyć kontrakt 5(W), chociaż po ataku w piki rozgrywający – jeśli odgadnie pozycję w kolorze atutowym – wybroni się tylko bez jednej. Do bezwarunkowej wpadki bez dwóch doprowadzi wyłącznie atak singlem karowym (przedtem N może ściągnąć A) i zmontowanie przez broniących przebitki w tym kolorze.

Minimaks teoretyczny: 5 (WE) z kontrą,  10 lew; 100 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (WE);

– 10 (WE);

– 9 (WE);

– 10 (NS);

BA – 7 (WE).

 

 


Rozdanie 28; rozdawał W, po partii NS.

28

 

D876
A107
53
KD83

 

AW9
K4
K842
10965

K10
DW63
ADW9
742

   

5432
9852
1076
AW

 
W N E S

pas1

pas

1

pas

2 BA

pas

3 BA

pas

pas

pas

   

1 raczej za mało na pierwszoręczne otwarcie, ale...

 

albo:

W N E S

1

pas

1

pas

1 BA

pas

3 BA

pas

pas

pas

   

Cóż, wprawdzie 3BA(WE) można obalić, ale jedynie w teorii oraz absolutnie w widne karty. Aby bowiem cel ten osiągnąć, N musiałby wyjść w blotkę treflową – jego partner ściągnąłby wówczas A W, co odblokowałoby kolor. A potem N dostałby się do ręki na A i odebrałby jeszcze dwa trefle.

Tymczasem jednak przeciwko 3BA(W) pierwszy broniący wyjdzie najprawdopodobniej blotką pikową. Rozgrywający weźmie więc pierwszą lewę 10 na stole albo W w ręce i zagra w kiery. N dostanie się zatem do ręki A, ale ze względu na zablokowanie koloru treflowego obrońcy będą mogli odebrać w nim jedynie trzy lewy. Wszystkie – jak sądzę, także te rozgrywane przez zawodnika E – kontrakty firmowe zostaną więc zrealizowane, stąd najpopularniejszym wpisem w protokół rozdanie będzie 400 punktów dla WE.

Minimaks teoretyczny:  2 BA(WE), 8 lew; 120 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE);

– 9 (WE);

– 8 (WE);

– 7 (WE);

BA – 8 (WE).

 

 


Rozdanie 29; rozdawał N, obie po partii.            

29

 

KD98
10942
A
AKW10

 

1063
AK53
DW85
73

52
D6
K97643
854

   

AW74
W87
102
D962

 

Nasz System:

W N E S

1

pas

1

pas

4 1

pas

4 2

pas

pas

pas

 

1 splinter

2 mimo braku figury w karach ogólnie biorąc, karta jest marna

 

 

 

 

 

Wspólny Język:

W N E S

1

pas

1

pas

2 1

pas

2 2

pas

4 3

pas

pas

pas

     

1 odwrotka

2 7–10 PC, cztery piki

3 po odpowiedzi słaby na czwórce szlemik jest w zasadzie wykluczony

 

 

To również powinien być łatwy kontrakt standard, w zasadzie każda para NS uczestnicząca w piątym w tym roku turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010 powinna w rozdaniu tym zagrać końcówkę w piki. A że przeciwko tej grze obrońca W zaatakuje A, K i kierem, którego jego partner przebije, rozdanie szybko się zakończy. Zresztą także po każdym innym ataku rozgrywający musiałby wcześniej czy później oddać trzy kiery, zrobiłby zatem tylko swoje. Protokoły tego rozdania zdominują zatem bez reszty zapisy w wysokości 620 punktów dla NS.

Minimaks teoretyczny:  4 (NS), 10 lew; 620 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (NS);

– 8 (WE);

– 7  (NS);

– 10 (NS);

BA – 9 (NS).

 

 


Rozdanie 30; rozdawał E, obie przed partią.

30

 

KD92
A5
A82
DW73

 

W7
8732
D64
10965

A10863
W
W1053
K42

   

54
KD10964
K97
A8

 
 

 

 

 

W N E S

pas

1

pas

1

pas

2

pas

4

pas

pas

pas

     

albo:

W N E S

pas

1

pas

1

pas

2

pas

2 BA1

pas

3 BA2

pas

pas

pas

 

1 pytanie o singletona

2 brak singletona oraz trzech pików, zatem układ 2–6–3–2 albo 2–6–3–2

 

Najpopularniejszym kontraktem będzie w tym rozdaniu końcówka w kiery. Na pierwszy rzut oka wydaje się, iż rozgrywający zawsze będzie musiał oddać dwie lewy: pikową oraz karową, tylko jednak pierwszy wist w ten ostatni kolor bezwzględnie sprawi, iż tak właśnie się stanie. Powiedzmy bowiem, iż przeciwko 4(S) gracz W wyjdzie dosyć pasywnie blotką atu. Rozgrywający weźmie pierwszą lewę K w ręce i wyjdzie stamtąd w pika – do mariasza. Powiedzmy, iż E zabije K asem i zagra W. Rozgrywający zabije te lewę A na stole i będzie stamtąd kontynuował D. E będzie musiał położyć na nią króla, inaczej S puści D wkoło, zgra A, wejdzie na stół A, przebije w ręce 7, jeszcze dwa razy zaatutuje, dostanie się do dziadka D i na dobrego już W pozbędzie się z ręki przegrywającego kara.

Natomiast w wypadku, gdy dziadkowa D zostanie pobita przez obrońcę E królem, rozgrywający poprawi w ręce A, dostanie się na stół asem atu, zgra D, przebije w ręce – 9 – pika, po czym ściągnie jeszcze dwa razy atu, zrzucając z dziadka karo i trefla. W czterokartowej końcówce…

 

30

 

9
-
8
W7

 

-
-
D6
109

10
-
105
4

   

-
6
K9
8

 

 

… kiedy z ręki S zostanie zagrany ostatni atut, obrońca W – aby chronić trefle – będzie musiał pozbyć się kara. Ze stołu zostanie wtedy zrzucona 7, także trefla pozbędzie się broniący E. Kiedy jednak następnie rozgrywający wejdzie na stół W, E znajdzie się w pikowo-karowym przymusie, skutkiem którego dwunastą wziątką e-S-a stanie się 9 na stole, albo 9 w ręce. Tylko pierwszy wist karowy rozpocznie atak na komunikację tym kolorem pomiędzy rękami NS, co sprawi, iż rozgrywający nie będzie w stanie wyegzekwować opisanego wyżej przymusu.

Niektóre pary NS zagrają w tym rozdaniu końcówkę w bez atu, na ogół z ręki N. Jedenaście lew jest z góry (sześć kierów, pik, dwa kara i dwa trefle), o kolejnej nadróbce nie będzie jednak mowy. Najpopularniejszym zapisem w protokołach tego rozdania okaże się zatem najprawdopodobniej 450 punktów dla NS (nawet bez wistu karowego rozgrywka na lew dwanaście nie jest bowiem łatwa), od czasu do czasu pojawią się w nich jednak także wpisy wyższe: 460 oraz 480 dla tej strony.

Minimaks teoretyczny: 5 BA(NS), 11 lew; 460 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (N!);

–  9 (NS);

– 11 (NS);

– 8 (NS);

BA – 11 (NS).

 

 


Rozdanie 31; rozdawał S, po partii NS.

31

 

K5
109
DW97
AK765

 

9832
A732
8642
2

A74
DW6
A53
DW104

   

DW106
K854
K10
983

 
 

 

 

 

Nasz System:

W N E S

pas

pas

1

pas/ktr.

1

pas

1 BA

pas

pas

pas

     

Wspólny Język:

lt;/TR>
W N E S

pas

pas

1 /1 1

pas/ktr.

1

pas

1 BA

pas

pas

pas

     

1 najlepiej będzie chyba jednak potraktować tę rękę jako 12–14 PC w składzie zrównoważonym i dać z nią otwarcie 1

 

 

W ten czy inny sposób w rozdaniu tym najczęściej dojdzie do kontraktu 1BA(N). Przeciwko tej grze obrońca E wyjdzie najprawdopodobniej D, ale – mimo że jego partner ma w tym kolorze jedynie  singletona – lewy nie straci. Powiedzmy, iż rozgrywający zabije D asem w ręce i zagra w kara. Obrońca E pobije asem drugą rundę tego koloru, po czym – aby nie dać przeciwnikowi nadróbki – będzie musiał wyjść w D. Powiedzmy, że N wstawi wówczas ze stołu K – obrońca W lewę tę jednak przepuści. Potem E zabije asem dopiero drugą rundę pików, po czym powtórzy W i kierem – do układu impasowego A 7 w ręce partnera (za dziadkową 8 5). W czterokartowej końcówce W odejdzie karem i rozgrywający będzie jeszcze musiał oddać z ręki trefla. Broniący wezmą zatem karo, pika, trzy kiery oraz trefla, a rozgrywający będzie musiał zadowolić się siedmioma wziątkami (dwa trefle, trzy kara, pik i kier).

Jak widać, obrona przeciwko kontraktowi 1BA(NS) musi być bardzo staranna, a że cel ten nie zawsze uda się zrealizować, niejeden zawodnik N weźmie w tym rozdaniu nadróbkę. Na jego osiem wziątek złożą się wtedy dwa trefle, trzy kara, trzy piki oraz kier. Myślę jednak, iż w protokołach rozdania powinno znaleźć się nieco więcej dziewięćdziesiątek dla NS aniżeli stodwudziestek dla tej strony…

Minimaks teoretyczny: 1 BA(NS), 7 lew; 90 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 7 (NS);

– 7 (NS);                                                                                                                           

– 6 (NS);

BA – 7 (NS).

 

 


Rozdanie 32; rozdawał W, po partii WE.             

32

 

AD82
A1054
96
A84

 

75
3
KDW1083
KW105

W106
KD972
754
D6

   

K943
W86
A2
9732

 
W N E S

3

ktr.

pas

3

pas

pas

pas

 

 

Otwarcie 3 jest tu jak najbardziej godne polecenia, zwłaszcza w założeniach niekorzystnych. W rzeczywistości wpędzi ono stronę NS w kontrakt 3, który powinien już zostać łatwo położony. Przeciwko tej grze W wyjdzie bowiem K (lub w singla kierowego) i rozgrywający odda karo, dwa trefle oraz dwie wziątki kierowe (lub jednego kiera i przebitkę w tym kolorze). Kiedy jednak gracz S K przepuści w lewie drugiej obrońca W będzie już bezwzględnie musiał wyjść w singla kierowego; S wpadnie wówczas bez jednej, za 50.

 

 

 

 

Zobaczmy dla kontrastu, do czego może doprowadzić alternatywne (?) otwarcie 1:

W N E S

1

ktr.

1

1

2

2

pas

pas

3

ktr.

pas

pas

pas

     

Albo zawodnicy NS zagrają po nim i pewnie zrealizują spokojne 2, warte 110 punktów, albo też N – z trzema asami – zapowiedź 3 gracza W skontruje. Jego partner – z równym układem i drugim A – nie będzie rzecz jasna z tej kontry uciekał (założenia!) i gra zostanie położona bez jednej. NS zapiszą sobie wówczas 200 punktów, za które otrzymają dużo wyższą notę aniżeli za wpis w wysokości punktów 110. Nie mówiąc już o minus 50, które będą w zasadzie musieli zaakceptować po tym, jak W otworzy z pierwszej ręki 3.

Minimaks teoretyczny:  2 (NS), 8 lew; 110 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 8 (WE);

– 7 (NS);

– 8 (NS);

BA – 7 (NS).

 

 


Rozdanie 33; rozdawał N, obie przed partią.            

33

 

D765
W106
W64
D96

 

K8
K98543
K72
K3

W1043
D
A109
W10875

   

A92
A72
D853
A42

 
W N E S

pas

pas

1

1

pas

pas

pas

 

 

 

 

I na zakończenie jeszcze jedno niezbyt ciekawe rozdanie, jakich w dzisiejszym turnieju nie brakowało (może jednak należałoby nazwać je raczej oczywistymi, łatwymi do rozwiązania aniżeli nieciekawymi). Zawodnik N – mimo posiadania czterech pików – ma bardzo marną kartę, nie powinien więc zabierać głosu po wejściu W. A i otwierający – z 14 PC i układem 4333 – nie pomyśli nawet o ewentualnym ożywieniu licytacji.

Prosty 1 będzie zatem grany – i zrealizowany, na ogół z jedną nadróbką. Rozgrywający będzie bowiem musiał oddać dwie wziątki atutowe oraz po jednej lewie w każdym z kolorów bocznych. Albo też dwie treflowe, ale wówczas nie odda kara, jedna karta  ostatniego koloru z ręki zostanie bowiem wyrzucona na dziadkowe trefle. Podobnie jeżeli przeciwko 1(W) gracz N wyjdzie w blotkę atu, a jego partner zabije pierwszą lewę A i odwróci małym pikiem, rozgrywający będzie mógł sobie pozwolić na dołożenie z ręki blotki. Kiedy jednak N powtórzy następnie pikiem – do asa w ręce swojego partnera, a ten ostatni wyjdzie w kolejnej lewie małym treflem – to W, aby uratować osiem lew, będzie już musiał wstawić z ręki króla. Wniosek stąd, iż wprawdzie standardowym wpisem w protokół tego rozdania powinno być 110 punktów dla WE, trafią się tam jednak również zapisy niższe, przede wszystkim osiemdziesiątki dla tej samej strony.

Minimaks teoretyczny: 2 (WE), 8 lew, 110 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE);

– 6 (NS, WE!);

– 8 (WE);

– 7 (WE);

BA – 7 (WE).

 Analizy opracował Wojciech Siwiec
 
 
 
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33