Polski Związek Brydża Sportowego

PZBS

KRS 0000219753, NIP: 525-16-56-918, Organizacja Pożytku Publicznego

konto PZBS: 07 1240 6175 1111 0000 4577 6692

Korespondencyjne Mistrzostwa Polski


 

Regulamin cyklu, Regulamin cyklu na impy,

 

Wyniki i klasyfikacje znajdują się na stronach operatora KMP - BridgeSpider Sp. z o. o.

Korespondencyjne Mistrzostwa Polski - https://bridgespider.com/kmp

Korespondencyjne Mistrzostwa Polski na impy - https://bridgespider.com/kmpimp

 

Archiwum, 2010201120122013, 20142015, 2016, 2017KMP 2018, KMP 2019KMP 2020KMP 2021KMP 2022 KMP 2023

 

 


 

KMP 08/2010 - Analiza rozdań

Rozdanie 1; rozdawał N, obie przed partią.

  AQ6
A86
AKQ82
92
 
J9
Q97542
54
KJ8
1 108732
KJ3
976
AQ
  K54
10
J103
1076543
 

Nasz System:

W

N

E

S

1

11

pas

pas

1BA2

pas

pas3

pas

 

 

 

1 słaby kolor, ale 10 PC i partner przed pasem – rozdanie może więc jeszcze z powodzeniem należeć do strony WE

2 wielkie bez atu, 18–21- PC

3 karta graniczna i problemowa: zwycięskim (optymalnym) posunięciem może być zarówno pas, jak i zainwitowanie dogranej, a także zgłoszenie transferu na trefle 2 i zagranie częściówki treflowej (gdy na przykład otwierający ma zamiast A x x – A x x, kontrakt treflowy będzie o niebo lepszy od bezatutowego; w trefle może wówczas wychodzić nawet końcówka)

W

N

E

S

1

11

pas

pas

1BA2

pas

23

pas

24

pas

2BA5

pas

3BA6

pas

pas

pas

 

 

 

1 słaby kolor, ale 10 PC i partner przed pasem – rozdanie może więc jeszcze z powodzeniem należeć do strony WE

2 wielkie bez atu, 18–21- PC

3 stayman, tu jako przygotowanie inwitu do 3BA (jak już wyżej wspomniałem – karta graniczna i problemowa)

4 brak starszych czwórek

5 inwit

6 przyjęcie ze względu na znakomitej jakości pięciokart karowy oraz szybkie lewy bokiem

W

N

E

S

1

11

pas

pas

1BA2

pas

23

pas

34

pas

pas5

pas

 

 

 

1 słaby kolor, ale 10 PC i partner przed pasem – rozdanie może więc jeszcze z powodzeniem należeć do strony WE

2 wielkie bez atu, 18–21- PC

3 transfer na trefle (przy założeniu, iż po wejściu E 1 licytacja przebiega tak samo, jak w sytuacji, gdyby takiego wejścia nie było)

4 beznadwyżkowe przyjęcie transferu partnera; oczywiście – mimo pięknej karty – z pustym dubletonem w kolorze wskazanym przez S otwierający nie może zgłosić żadnej innej zapowiedzi

5 także odpowiadający nie może już nic więcej zrobić

albo:

W

N

E

S

11

12

pas

pas

1BA3

pas

34

pas

3BA5

pas

pas

pas

 

 

 

1 w Naszym Systemie można też rozpocząć od 1

2 słaby kolor, ale 10 PC i partner przed pasem – rozdanie może więc jeszcze z powodzeniem należeć do strony WE

3 wielkie bez atu, tyle że oparte na longerze karowym

4 fit karowy i „coś” w karcie

5 skoro partner wskazał fit karowy i „coś” w karcie, N widzi możliwość wzięcia dziewięciu lew w bez atu

albo nawet:

W

N

E

S

11

12

23

pas

3BA

pas

pas

pas

 

 

 

1 w Naszym Systemie można też rozpocząć od 1

2 słaby kolor, ale 10 PC i partner przed pasem – rozdanie może więc jeszcze z powodzeniem należeć do strony WE

3 zapowiedź graniczna, ale od biedy można w licytacji dwustronnej uzgodnić kara (gdy otwarcie partnera przyrzeka pięć kart w tym kolorze)

Wspólny Język:

W

N

E

S

11

12

pas

pas

1BA3

pas

pas4

pas

 

 

 

1 w tym systemie nie ma wyboru – trzeba dać otwarcie 1

2 słaby kolor, ale 10 PC i partner przed pasem – rozdanie może więc jeszcze z powodzeniem należeć do strony WE

3 jak poprzednio: zwycięski może być tak pas, jak i zainwitowanie dogranej – zgłoszenie transferu na trefle

albo:

W

N

E

S

11

12

pas

pas

1BA3

pas

23

pas

34

pas

3BA

pas

pas

pas

 

1 w tym systemie nie ma wyboru – trzeba dać otwarcie 1

2 słaby kolor, ale 10 PC i partner przed pasem – rozdanie może więc jeszcze z powodzeniem należeć do strony WE

3 transfer na trefle albo inwit do dogranej w składzie zrównoważonym, zasadniczo bez starszych czwórek

4 maksimum rebidu (ze względu na znakomitej jakości pięciokart karowy); oczywiście licytacja stosownie się zmieni, jeśli w systemie pary NS 2 są jednoznacznym transferem na trefle, a 2BA – zwyczajnym inwitem do 3BA (jak we Wspólnym Języku 2005), patrz sekwencje według Naszego Systemu

Jak widać, gracze S staną tu nie tylko przed problemem decyzyjnym, sporo będzie też zależało od stosowanego przez parę NS systemu czy też używanych w takiej sekwencji rozwiązań konwencyjnych. W zależności od karty otwierającego zwycięski może być zarówno pas na 1BA, zainwitowanie – i osiągnięcie – dogranej (w bez atu, a może nawet – raczej sporadycznie – w kara), jak i zalicytowanie transferu na  trefle, a potem spasowanie na zapowiedź 3. Wprawdzie to ostatnie działanie to w turnieju na maksy krok dosyć ryzykowny, ale i ono może od czasu do czasu dać wspaniałe owoce. Powtórzę bowiem – jeżeli na przykład w ręce N zamiast A x x będzie się znajdował A x x, gra w trefle może przynieść od trzech do nawet pięciu lew więcej niż gra w bez atu.

W rzeczywistym rozdaniu na linii NS wychodzą jednak bezproblemowe końcówki – bezatutowa i karowa, podczas gdy w trefle zdobędzie się tylko dziesięć wziątek. Jego protokoły zdominują zatem wpisy w wysokości 400 i 150 punktów dla tej strony, z przewagą – chyba jednak – tych drugich. Od czasu do czasu będą się też w nich trafiać stotrzydziestki za częściówki treflowe, wycenione rzecz jasna – w punktach turniejowych – dużo, dużo mniej aniżeli czterechsetki i stopięćdziesiątki…

Minimaks teoretyczny: 5(NS), 11 lew; 400 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (NS); 

–  11 (NS);

– 8 (WE);

– 8 (NS); 

BA – 9 (NS). 


 

Rozdanie 2; rozdawał E, po partii NS.

  1095
A2
AK432
KQ9
 
A8763
J5
10976
84
2 KJ
10976
J8
J10753
  Q42
KQ843
Q5
A62
 

W

N

E

S

pas

1

pas1

2

pas

22

pas

2BA3

pas

3BA4

pas

pas

pas

 

1 oczywiście, nie ma mowy o wejściu 1, nawet w założeniach korzystnych

2 minimum otwarcia, nie przyrzekają wydłużenia kierowego

3 forsujące, pytanie o kartę partnera; wprawdzie N w zasadzie nie ma zatrzymania pikowego, ale jego ręka jest ukierunkowana raczej do bez atu aniżeli do gry w kolor, przede wszystkim musi on zatem dążyć do zagrania kontraktu firmowego; N nie rezygnuje też jednak jeszcze z innych opcji, dlatego bada układ ręki partnera: czy ma on skład zrównoważony, czy niezrównoważony, czy posiada (bądź nie) szóstego kiera, fit karowy albo bocznego longera treflowego...

4 układ zrównoważony, modelowo 3–5–2–3, ręka ukierunkowana ku bez atu [przy karcie zdecydowanie bezatutowej możliwy też układ 5–3(32) – generalnie zatem brak tak bocznego longera treflowego, wyraźnego fitu karowego, jak i wydłużenia kierowego

Tak lub bardzo podobnie potoczy się licytacja na zdecydowanej większości stołów ósmego w tym roku turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski, skutkiem czego 3BA(NS), na ogół z ręki N, staną się w tym rozdaniu standardowym kontraktem ostatecznym. Po rebidzie 2 ze strony partnera – odpowiadający powinien zbadać grunt forsującą zapowiedzią 2BA, a nie – broń Boże! – licytować trzeciokolorowych 3. Ta ostatnia zapowiedź mówiłaby bowiem nie tylko o braku stopera pikowego (obawie o ten kolor), ale też wskazywałaby kartę wyraźnie ukierunkowaną ku gry w kolor, a nie w bez atu. Tymczasem N ma układ zrównoważony i w pierwszej kolejności powinien zbadać szansę kontraktu 3A. Jeżeli tylko także jego partner – gracz S – ma kartę zrównoważoną albo quasi-zrównoważoną, to najczęściej optymalnym kontraktem strony NS będą właśnie 3BA – także jeśli S posiada w pikach trzy, a nawet tylko dwie blotki. Po kolorowej zapowiedzi odpowiadającego (3 zamiast 2BA) otwierający będzie natomiast zupełnie niepotrzebnie szukał innego kontraktu końcowego niż 3BA, nie należy więc nakierowywać go na takie fałszywe tory/tropy.

Przeciwko 3BA(N) obrońca E wyjdzie najprawdopodobniej w blotkę treflową. Rozgrywający ma dziewięć lew z góry – na asy, króle i damy, i najczęściej tylko tyle weźmie, oba kolory czerwone dzielą się bowiem 4–2, a sytuacja w pikach jest – z punktu widzenia strony NS – delikatna. Wprawdzie pełna konfiguracja tego koloru (w czterech rękach) jest taka, że nie tylko nic w nim rozgrywającemu nie zagraża, ale nawet – sam weń stosownie zagrywając – mógłby on wyrobić sobie w nim wziątkę; N jednak tego nie wie, w związku z czym będzie się choćby trochę pików obawiał. Po zabiciu pierwszej lewy treflowej i ściągnięciu trzech najstarszych honorów w kierach albo w karach rozgrywający nie zagra więc raczej w rozpoczęty kolor czerwony po raz czwarty – aby wyrobić sobie w nim fortę, jako że będzie się obawiał, iż poza lewą tym kolorze obrońcy odbiorą jeszcze cztery albo nawet pięć pików. Najprawdopodobniej N sprawdzi zatem następnie drugi kolor czerwony – a że ten także dzieli się 4–2, będzie musiał się zadowolić dziewięcioma wziątkami. Teraz bowiem, gdyby zdecydował się zagrać po raz czwarty bądź to w kiery, bądź to w piki, broniący byliby już w stanie odebrać cztery lewy: kiera, karo oraz dwa piki, dysponują bowiem obustronną komunikacją tym ostatnim kolorem.

Stąd moje oczekiwania, iż w turniejowych protokołach tego rozdania zapisy w wysokości 600 punktów dla NS zdominują – teoretycznie rzecz biorąc, stronie tej należne –sześćsettrzydziestki, za zrealizowanie kontraktu firmowego z nadróbką.

Minimaks teoretyczny: 4BA(NS), 10 lew; 630 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (NS);

– 9 (NS);

– 10 (NS);

– 8 (NS); 

BA – 10 (S!).

 


 

Rozdanie 3; rozdawał S, po partii WE.

  K6
KQJ65
1084
AQ9
 
Q82
2
KQ765
K432
3 9743
1073
AJ32
87
  AJ105
A984
9
J1065
 

W

N

E

S

pas

pas

1

pas

21

pas

2BA2

pas

43

pas

44

pas

pas

pas

 

 

 

1 drury: 10–11 PC z fitem kierowym

2 nadwyżka, układ zrównoważony, modelowo 5332, przesądzenie dogranej (możliwe są też liczne inne rozwinięcia konwencji drury)

3 splinter, krótkość karowa, fit kierowy czterokartowy

4 jest wprawdzie pełne wyłączenie w karach, ale na linii NS znajduje się też maksimum 25–26 PC, rzadko kiedy szlemik będzie zatem z góry (gdyby jednak N miał zamiast D – króla, na pewno ruszyłby ku wówczas jak najbardziej prawidłowej grze premiowej)

Z drugiej jednak strony ze względu na pewne pełne wyłączenie w kolorze karowym szlemik w kiery (na pewno na dziewięciu atutach) nie powinien być gorszy niż na impasie, niejeden posiadacz karty N zada więc blackwooda i po wskazaniu przez partnera dwóch wartości zapowie kontrakt 6. Rzeczywiście, powodzenie tej gry będzie zależało – w zasadzie wyłącznie – od losu impasu przeciwko K, rozgrywający łatwo bowiem bądź to przebije w dziadku dwa kara, bądź to wyrobi sobie przebitką dodatkową wziątkę w pikach. Protokoły rozdania zdominują zatem bezwzględnie zapisy w wysokości 480 punktów dla NS, od czasu do czasu trafią się w nich też jednak po tej stronie znacznie bardziej okazałe dziewięćsetosiemdziesiątki…

Minimaks teoretyczny: 6(NS), 12 lew;  980 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 11 (NS);

– 7 (WE);

– 12 (NS);

– 8 (NS);

BA – 8 (NS).

 

Rozdanie 4; rozdawał W, obie po partii.

  97
Q9632
32
A975
 
Q862
AKJ
K98754
==
4 AK3
854
AQJ106
Q8
  J1054
107
==
KJ106432
 

Nasz System:

W

N

E

S

1

pas

21

32

33

44

45

56

57

pas

58

pas

69

ktr.10

6

7

pas11

pas

ktr.12

pas

pas

pas

 

 

1 zasadniczo naturalne, ale mogą też zostać zalicytowane przejściowo z fitem karowym, przy braku innej naturalnej zapowiedzi

2 w związku z powyższą ewentualnością taką zapowiedź należy traktować naturalnie – a z układem 7–4 warto przecież zabrać głos w licytacji, nawet w założeniach popartyjnych

3 naturalne, 5+–4, zasadniczo rewers, ale z układem 6–4 i bocznym renonsem można tak zalicytować nawet bez wyraźnej nadwyżki honorowej, szczególnie w licytacji dwustronnej

4 taki fit w kolorze partnera musi zostać pokazany

5 fit karowy, forsujące, zachęta szlemikowa

6 zapowiedź obronna

7, 8, 9 cuebidy

10 wistowa, wskazanie A

11 forsujący, rzecz jasna, mówi o zatrzymaniu pierwszej klasy w treflach, tu: na pewno renonsie

12 mimo to zawodnika E nie stać na zgłoszenie wielkiego szlema w kara

Wspólny Język:

W

N

E

S

1

pas

21

32

33

44

45

56

57

pas

58

pas

69

ktr.10

6

7

pas11

pas

ktr.12

pas

pas

pas

 

 

1 co najmniej czterokartowy fit karowy, brak starszych czwórek, 10+ PC, forsing na jedno okrążenie

2 z układem 7–4 warto zabrać głos w licytacji, nawet w założeniach popartyjnych

3 naturalne, 5+–4, zasadniczo rewers, ale z układem 6–4 i bocznym renonsem można tak zalicytować nawet bez wyraźnej nadwyżki honorowej, szczególnie w licytacji dwustronnej

4 taki fit w kolorze partnera musi zostać pokazany

5 cuebid

6 zapowiedź obronna

7, 8, 9 cuebidy

10 wistowa, wskazanie A

11 forsujący, rzecz jasna, mówi o zatrzymaniu pierwszej klasy w treflach, tu: na pewno renonsie

12 mimo to zawodnika E nie stać na zgłoszenie wielkiego szlema w kara

Przepiękny szlemik w kara – na 29 PC i jedenastu atutach – na pewno zapowie go niejedna para WE. Jeżeli tylko jednak gracz S nie omieszka wejść do licytacji treflami, wiele takich szlemików zostanie przelicytowanych przez stronę NS obronnymi siedmioma treflami. Rozgrywka i obrona nie nastręczą żadnych problemów, w turniejowych protokołach tego rozdania wśród licznych wpisów w wysokości 1370 punktów dla WE – za 6 swoje – powinny się też znaleźć – tuszę, iż nie mniej liczne – osiemsetki dla tej samej strony, obronne 7 z kontrą będą bowiem kładzione bez czterech. Od czasu do czasu strona WE zagra nawet o najwyższą stawkę i zapowie wielkiego szlema w kara. Piki nie dzielą się jednak 3–3, D leży poza impasem, nie zachodzi też kierowo-pikowy przymus, kontrakty 7(WE) będą więc przegrywane bez jednej, za 100…

Minimaks teoretyczny: 7(NS) z kontrą, 9 lew;  800 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (NS);

– 12 (WE); 

– 7 (WE); 

– 11 (WE);

BA – 6 (WE).

 

Rozdanie 5; rozdawał N, po partii NS

  J53
62
AQ96
6543
 
Q862
AK1043
J82
Q
5 K109
Q85
K104
J987
  A74
J97
753
AK102
 

W

N

E

S

pas

pas

1

1

ktr.1

22

pas

pas

pas

pas

 

1 kontra negatywna bez czterech pików, a zatem karta ukierunkowana na kolory młodsze

2 pełnobilansowe podniesienie do 2 (rozwiązanie bardzo ostatnio popularne; 2 mówiłyby także o ręce z pełnym fitem kierowym, tyle że albo bardzo słabej, albo pozwalającej na przesądzenie dogranej), kiedyś licytowało się z taką kartą sztuczne 1BA, ostatnio takie rozwiązanie wychodzi jednak coraz bardziej z mody

Gracz E powinien mieć – taką czy inną – systemową możliwość wskazania pełnobilansowego podniesienia kierów do szczebla dwóch [7–9(10) PC, zasadniczo z fitem tylko trzykartowym], pozwoli to jego partnerowi na precyzyjne zbilansowanie rozdania. W tym na przykład wypadku taki bilans wykaże, iż dobra, prawidłowa z teoretycznego punktu widzenia końcówka jest na linii WE w zasadzie wykluczona, licytacja tej strony wygaśnie zatem w 2, czasami – w 3. Także strona przeciwna nie dysponuje bowiem ani stosowną siłą, ani układem uprawniającym ją do tego, aby walczyć dalej/wyżej.

Standardowym wpisem w protokół tego rozdania będzie jednak 170 punktów dla WE, rozkłady są bowiem dla tej strony niezwykle korzystne (W u N, piki 3–3, A D u N), rzeczywiście będzie więc ona w stanie wziąć w kiery (ale też w piki!) lew dziesięć. Jedynym problemem rozgrywającego będzie wyłapanie W. Nieco wygodniej, przede wszysatkim ze względów komunikacyjnych, będzie poszukać tej figury u N, z czysto teoretycznego punktu widzenia odrobinkę większą szansę daje jednak zagranie blotki z ręki do króla na stole, a potem dziesiątki na impas (przynajmniej przy komfortowej komunikacji pomiędzy rękami); wspomniana przewaga wynika z faktu obecności w ręce W 8. To ostatnie zagranie pozwala bowiem na nieoddanie wziątki na singlowego W w ręce S, podczas gdy manewru symetrycznego – pik do damy w ręce, a potem impas dziesiątką na stole – nie można wykonać, jako że pogrzebałby on szanse rozgrywającego przy A W x x… w ręce N). To wszystko przy oczywistym w tym rozdaniu założeniu, iż nie będzie można przebić czwartej rundy pików w dziadku.

W turniejowych protokołach tego rozdania stawiam jednak na istotną przewagę stosiedemdziesiątek (dla NS) nad stoczterdziestkami (dla tej samej strony).

Minimaks teoretyczny: 4(WE), 10 lew albo 4(WE), 10 lew; 420 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

–  7 (WE); 

– 7 (WE);

– 10 (WE);

– 10 (WE);

BA – 8 (WE). 

 

Rozdanie 6; rozdawał E, po partii WE.

  K942
Q9
J832
1097
 
J103
J2
AK64
AKJ6
6 AQ7
AK8754
10
854
  865
1063
Q975
Q32
 

W

N

E

S

1

pas

2

pas

21

pas

32

pas

33

pas

34

pas

3BA5

pas

pas6

pas

 

 

1 minimum otwarcia (do 14 PC), nie przyrzekają wydłużenia kierowego

2 naturalne lub quasi-naturalne, obawa o piki, w tym wypadku W jest bardzo silny, warto zatem sprawdzić sytuację w pikach, by w razie czego świadomie zdecydować się na grę w bez atu, a nie w kiery (czy w któryś z kolorów młodszych), gdy partner wskaże sześć kart w tym kolorze

3 sześć kierów, wprawdzie otwierający trzyma też mocno piki, ale przekazuje partnerowi informacje w sposób ekonomiczny – wie, iż w razie potrzeby ten ostatni będzie jeszcze mógł zgłosić pytające/czwartokolorowe 3

4 czwarty kolor: tu pytanie o zatrzymanie w pikach

5 piki trzymane!

6 wprawdzie W ma aż 17 PC i jeszcze tego nie pokazał, ale to on, a nie jego partner  ma podstawy, aby zrobić bilans rozdania – patrz niżej…

Gracz W wie, że wraz z partnerem posiadają co najwyżej 31 PC, nawet więc przy jego supermaksymalnej karcie – na przykład: A K D x x x oraz A – z góry będzie jedynie jedenaście lew, a dwunasta będzie zależała od losu impasu przeciwko D. Znacznie częściej – przy przeciętnej, a nawet ponadprzeciętnej ręce E – na dwunastą wziątkę nie będzie w ogóle szans bądź też będą one minimalne. Ponadto W zrobił już w rozdaniu swoje – tj. rozpoznał sytuację w pikach i przedłożył grę w bez atu ponad grę w ośmioatutowe kiery. A to w turnieju na maksy powinno już wystarczyć – niekoniecznie, aby uzyskiwać wysokie noty, trzeba bowiem licytować wówczas napięte gry premiowe. Na ogół wystarczy sama solidna rozgrywka kontraktów na niższych szczeblach.

Z drugiej strony, dałoby się w tym rozdaniu narysować taki pełny rozkład, iż mimo wszystko to 4, a nie 3BA, byłyby w nim kontraktem optymalnym. Statystycznie – przy tak znacznej nadwyżce ponad minimalne pokrycie bilansowe na końcówkę – warto jednak przedłożyć ponad grę w kolor grę w bez atu.

W autentycznym rozdaniu przeciwko 3BA(E) gracz S wyjdzie – powiedzmy – blotką karo (bądź w pika), w każdym razie będzie to dla rozgrywającego atak najgroźniejszy. E zabije A na stole, sprawdzi kiery, ściągając w tym kolorze asa (ze względu na niedobory komunikacyjne nie będzie mógł się zaasekurować przed D x x x w ręce S), a gdy nie spadnie singlowa D – będzie kontynuował kierem, do waleta na stole. Obrońca N zabije tę lewę D i powtórzy karem, które rozgrywający zabije w dziadku królem, po czym – chcąc nie chcąc – będzie musiał zagrać na impas pikowy. Ściągnięcie uprzednio A K z góry wiele graczowi E nie pomoże, gdyż jeśliby nawet spadła w tym kolorze krótka dama, dałoby mu to tylko jedenaście wziątek,  więc nadal – aby pokonać grających w kiery – musiałby on zaimpasować K (gdyby zatem manewr ten się nie powiódł –na ogół straciłby nawet swoje dziewięć wziątek). A przecież partnerowi, kiedy przedłożył 3BA ponad 4, właśnie o to chodziło, nieprawdaż?

A że K leży pod impasem, grający w bez atu będą brali dwanaście wziątek i zapisywali sobie cenne 690 punktów. Oczywiście ci gracze WE, którzy postawią na wzięcie dwunastu lew bez narażania siebie – a właściwie swoich partnerów – na palpitacje serca, zapowiedzą po prostu w licytacji końcówkę w kiery, a nie w bez atu. Tyle że wówczas po zakończeniu gry zapiszą po swojej stronie nie 690, a tylko 680 punktów. A różnica pomiędzy notami za te dwa wyniki będzie niemała, oj, niemała…

Minimaks teoretyczny: 7(WE), 13 lew; 2140 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 13 (WE);

– 11 (W!);

– 12 (WE); 

– 11 (WE);

BA – 12 (WE). 

 

Rozdanie 7; rozdawał S, obie po partii.

  10762
A75
K10653
Q
 
==
KJ943
Q
KJ107543
7 Q5
Q86
A974
A962
  AKJ9843
102
J82
8
 

W

N

E

S

3

41

4

6/62

pas

pas

6

ktr.

pas

pas

pas

 

 

1 duża dwukolorówka trefle i kiery

2 zapowiedź praktyczna, w zaistniałej sytuacji nie ma już bowiem żadnej szansy na przeprowadzenie naukowej, precyzyjnej licytacji

albo:

W

N

E

S

3

41

4

5BA2

pas

6

6

ktr.

pas

pas

pas

 

 

1 duża dwukolorówka trefle i kiery

2 rozwiązanie preferowane: E prosi partnera, aby to on wybrał miano szlemika, tzn. zapowiedział grą premiową w dłuższy ze swoich kolorów

Bezpieczeństwo, bezpieczeństwem, ale z układem 7510 W musi zabrać głos w licytacji, nawet na szczeblu czterech i będąc po partii. Znacznie bardziej niebezpieczny byłby bowiem pas – chyba że W liczy na to, iż 3 nie zakończą licytacji, w związku z czym będzie on jeszcze mógł zabrać w niej głos w następnym okrążeniu. Oczywiście, idealnie jest, jeżeli gracz W dysponuje konwencyjnym wejściem 4, wskazującym dużą dwukolorówka treflowo-kierową, nawet jednak jeśliby tak nie było, powinien on zgłosić naturalne 4 (nie 4! – ze względu na dużą dysproporcję w długości posiadanych longerów) i liczyć na to, że nieujawnienie przezeń kierów specjalnie jego stronie nie zaszkodzi. Po 4 WN na pewno uzgodni piki, być może nawet wyżej niż na szczeblu czterech. E powinien wówczas zapowiedzieć szlemika albo przesądzić go odzywką 5BA, na precyzyjną wymianę cuebidów nie będzie już przecież miejsca. Inne rozwiązanie – taktyczne! – to zalicytowanie na razie tylko 5 czy 5, a dopiero po ewentualnych 5 e-N-a przelicytowanie ich szlemikiem; patrząc na problem z perspektywy gracza E –wcale nie ma jednak pewności, że takie 5 padnie.

Możliwe są zatem różne rozwiązania finalne, jak i szczegółowe drogi do nich prowadzące, faktem niepodważalnym pozostaje wszakże to, że na linii WE bezproblemowo wychodzą szlemiki w trefle i kiery, podczas gdy NS, grając w piki, wezmą lew dziesięć  (oddadzą bowiem jedynie trefla, kiera i karo). Zatem obrona 6 czy 6 sześcioma pikami, z kontrą bez dwóch, za 500, będzie opłacalna nawet w stosunku do końcówki, za którą WE zapisaliby sobie bądź to 620, bądź to 680 punktów.

Minimaks teoretyczny: 6(NS) z kontrą, 10 lew; 500 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 12 (WE);

– 8 (NS);

– 12 (WE);

– 10 (NS);

BA – 5 (NS, WE!). 

 

Rozdanie 8; rozdawał W, obie przed partią.

  QJ1095
962
J4
J92
 
2
K43
A7652
A865
8 K843
1087
KQ109
104
  A76
AQJ5
83
KQ73
 

W

N

E

S

1

pas

1

ktr.

21

pas2

2

ktr.3

pas

24

3

pas

pas

35

pas

pas

pas

 

 

 

1 naturalne, we Wspólnym Języku możliwy układ 4–5 w sile 11–14 PC

2 w zasadzie już teraz N mógłby zgłosić naturalne 2, bezpieczniej będzie jednak poczekać na ewentualne drugie zaproszenie ze strony partnera

3 wtórna kontra wywoławcza, nadwyżka siłowa

4 naturalne, rzecz jasna

5 teraz już, gdy rozdanie jest dokładnie zbilansowane, N może sobie pozwolić na taki przepych, jego piki są na to dostatecznie solidne

Jeżeli zawodnicy NS na to pozwolą, strona WE łatwo zrealizuje zapowiedziane przez siebie 3, ma bowiem do oddania tylko pika, dwa kiery oraz trefla. Po drugiej – podobnie jak pierwsza wywoławczej – kontrze swoje partnera N powinien jednak przelicytować przeciwników najpierw 2, a potem 3 – mimo tego, iż piki licytował jako pierwszy zawodnik E (nie ma zresztą wcale pewności, czy nie był to blef). Grając w piki,  N odda dwa kara, trefla, kiera oraz wziątkę atutową – czy to naturalną na króla, czy to w postaci treflowej przebitki. A że nie zostanie raczej na tę grę skontrowany, przeciwnicy zapiszą sobie tylko 50 punktów. A z kontrą – jeśli mimo wszystko do niej dojdzie – 100. W obu wypadkach będzie to zatem – w turnieju na maksy – opłacalna obrona wykładanych na linii przeciwnej 3, wartych 110 punktów.

Minimaks teoretyczny: 3(NS) z kontrą, 8 lew; 100 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 9 (WE); 

– 7 (NS); 

– 8 (NS);

BA – 6 (NS, WE!). 

 

Rozdanie 9; rozdawał N, po partii WE

  Q62
K832
742
A94
 
J1054
A1094
8
J1085
9 AK9
Q765
KQJ105
3
  873
J
A963
KQ762
 

W

N

E

S

pas

1

pas

1

pas

3

pas

pas

pas

 

 

Niektórzy zawodnicy E, zwłaszcza ci grający Wspólnym Językiem, gdzie odpowiedź one-over-one nie może być tak słaba, jak zdarza się to w Naszym Systemie, wrzucą nawet 4. I będą mieli rację, ich partnerzy powinni bowiem bez trudu grę tę zrealizować. Nie przeszkodzą im nawet skróty treflowe ręki W, gdyby broniącym udało się ich dokonać. Postępując rozważnie – co zresztą nie będzie specjalnie trudne  (w myśl zasad ogólnych – po skrócie treflowym rozgrywający powinien najpierw wyrobić sobie boczny kolor – kara, a dopiero potem wziąć się za atuty) – gracz W powinien oddać jedynie trefla, karo oraz kiera. Protokoły tego rozdania zdominują zatem wpisy w wysokości 170 punktów dla WE, choć należy się w nich również spodziewać wcale niemałej liczby sześćsetdwudziestek dla tej samej strony.

Minimaks teoretyczny: 4(WE), 10 lew; 420 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (WE);

– 8 (WE);

– 10 (WE);

– 9 (W!); 

BA – 8 (WE). 

 

Rozdanie 10; rozdawał E, obie po partii.

  AQ765
8
AJ8
9852
 
KJ1098
KJ97
1075
10
10 43
AQ62
Q943
AJ6
  2
10543
K62
KQ743
 

W

N

E

S

1

pas

1

pas

1BA

pas

21

pas

pas

pas

1 naturalne, 5–4, nieforsujące

albo:

W

N

E

S

1

pas

1

pas

1BA

pas

21

ktr.2 (!)

pas

3

pas

pas

3

pas

pas

pas

 

 

1 naturalne, 5–4, nieforsujące

2 patrz niżej

Jeżeli gracz N nie zabierze głosu w licytacji, WE zagrają spokojne 2, które nawet po optymalnej obronie nie powinny zostać położone (NS mogą wziąć jedynie dwa kara, dwa piki oraz lewę atutową). Gracz N powinien jednak przeczytać licytację: piki są rozłożone 5(W)–2(E), jego partner ma więc w tym kolorze  singletona. S posiada też co najwyżej cztery kiery, nie wszedł bowiem do licytacji w pierwszym okrążeniu (a raczej ma siłę upoważniającą go do interwencji na szczeblu jednego – przecież E wskazał 12–14 PC, a 2 jego partnera nie forsują). Istnieje zatem w zasadzie pewność, iż strona NS ma uzgodniony kolor młodszy – S posiada bowiem albo układ 4–4 w treflach i karach, albo ma w jednym z tych kolorów pięciokart. Po kontrze e-N-a na 2 jego partner zalicytuje zatem 2BA (4–4 w młodszych) bądź 3/ – z pięcioma kartami w kolorze.

I rzeczywiście 3(NS) zostałoby łatwiutko zrealizowane, a dziesięciu wziątek pozbawiłby rozgrywającego wyłącznie pierwszy wist treflowy, a generalnie – trzykrotne połączenie przez broniących atutów. Inna sprawa, że te 3(S) zostaną raczej przelicytowane przez E trzema kierami. Być może zawodnik S zapowie wówczas 4 i zrealizuje je – obrońcy W bardzo trudno będzie bowiem wyjść w singla atu. A jeżeli nawet 3(WE) obiegną, przeciwnicy będą w stanie je położyć – oprócz dwóch kar i dwóch pików zdobędą bowiem wziątkę atutową (rozgrywający nie będzie mógł czwarty raz zaatutować, gdyż w ten sposób straciłby kontrolę nad treflami).

Minimaks teoretyczny: 3(NS), 9 lew; 110 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (NS);

– 6 (NS, WE!); 

– 8 (WE); 

– 7 (NS); 

BA – 7 (NS).

 

Rozdanie 11; rozdawał S, obie przed partią.

  K85
Q1085
KJ10
K105
 
A96
J974
93
J864
11 J103
K6
A742
A973
  Q742
A32
Q865
Q2
 

W

N

E

S

pas

pas

1

pas1

1

pas

1BA2

pas

pas

pas

 

 

 

1 nie można dać kontry wywoławczej ze względu na tylko dubletona w kierach

2 z pełnowartościowym otwarciem N nie widzi powodu, aby uchylać się od rebidu 1BA (i spasować na 1), tym bardziej że ma również absolutnie zrównoważony układ

Będzie to kontrakt bardzo popularny, w zasadzie trudno sobie wyobrazić, by w rozdaniu tym licytacja mogła się potoczyć w jakikolwiek inny sposób. Przeciwko 1BA(N)  obrońca E może wyjść zarówno blotką treflową czy karową, jak i W – mimo że S licytował ten kolor. Tak czy owak, rozgrywający powinien wziąć osiem lew, najczęściej będą to: trzy kara, dwa trefle, dwa kiery i pik. Wziątki obrony powinny natomiast zostać ograniczone do: kara, trefla, kiera i dwóch pików (bądź też tylko jednego pika, ale za to dwóch trefli). Standardowym wpisem w protokół tego rozdania będzie więc 120 punktów dla NS.

Minimaks teoretyczny: 2BA(NS), 8 lew; 120 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 6 (NS, WE);

– 8 (NS);

– 7 (NS);

– 8 (NS);

BA – 8 (NS).

 

Rozdanie 12; rozdawał W, po partii NS.

  J86
92
KJ964
873
 
K54
J1063
A872
J5
12 Q972
AQ74
5
10962
  A103
K85
Q103
AKQ4
 

Nasz System:

W

N

E

S

pas

pas

pas

1

pas

1

pas

1BA

pas

21

pas

22

pas

2BA3

pas

pas4

pas

 

 

 

1 stayman

2 brak starszych czwórek

3 inwit

4 pas ze względu na minimum rebidu

Wspólny Język:

W

N

E

S

pas

pas

pas

1

pas

1

pas

1BA

pas

21

pas

2BA2

pas

pas

pas

 

1 transfer na trefle albo inwit do 3BA w składzie zrównoważonym bez starszych czwórek

2 minimum rebidu

albo:

W

N

E

S

pas

pas

pas

1

pas

1

pas

1BA

pas

2BA1

pas

pas2

pas

 

 

 

1 po prostu inwit do 3BA w składzie zrównoważonym bez starszych czwórek

2 minimum rebidu

Z punktu widzenia e-N-a – po rebidzie partnera 1BA możliwa jest jeszcze końcówka w bez atu, zwłaszcza że on sam ma nie tylko pięć miltonów, ale i niezłej jakości pięciokart karowy, mało któremu duetowi NS uda się zatem w rozdaniu tym zatrzymać w bezpiecznym kontrakcie 1BA. Tymczasem już 2BA(S) – jak sądzę, w sierpniowym turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010 gra standardowa – mogą już i powinny zostać położone. Obrońca W zaatakuje bowiem przeciwko temu kontraktowi blotką kierową, a jego partner zabije pierwszą lewę asem i powtórzy kierem. S przepuści w ręce, zatem W utrzyma się 10 i będzie kontynuował W. Teraz wystarczy już tylko, aby obrońca W przepuścił dwa razy kara, a rozgrywający zostanie ograniczony do siedmiu wziątek: trzech treflowych, dwóch karowych, kierowej i pikowej. Proszę wszakże zauważyć, jak ważne będzie, aby W zachował kiera młodszego niż jego partner, gdyby bowiem z jakiegoś powodu stało się odwrotnie, to po wzięciu dwóch lew karowych rozgrywający ściągnąłby A K D, po czym – na przykład w takiej końcówce pięciokartowej…

 

W 8 6

K W

 

K 5 4

W

A

  –

 

D 9 7

7

10

 

A 10 3

3

4

 

... wyszedłby z ręki w karo. W odegrałby wówczas A oraz W (gdyby E zachował 10, S pozbyłby się z ręki trefla), po czym – w końcówce trzykartowej – musiałby zagrać w piki. Gdyby wybrał na to zagranie K, rozgrywający musiałby lewę przepuścić, w następnej zabiłby więc D (obrońcy E) asem i wykorzystałby dobrą 10 – swoją dziewiątą wziątkę.

Minimaks teoretyczny: 3(E!) z kontrą, 8 lew; 100 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (NS); 

– 9 (NS);

– 8 (E!);

– 6 (NS, WE!);

BA – 7 (NS).

 

 

 

 

Rozdanie 13; rozdawał N, obie po partii.

  J84
1076
K72
AQ54
 
K972
J42
63
K872
13 Q106
985
AQ98
J93
  A53
AKQ3
J1054
106
 

W

N

E

S

pas

pas

1

pas

1BA

pas

pas

pas

 

 

 

Kolejne skromne 1BA, tym razem z ręki N, jako standardowy kontrakt ostateczny. Przeciwko tej grze zawodnik E odda raczej pasywny wist blotką kierową. Rozgrywający zabije na stole asem, po czym pocznie wyrabiać sobie kara, zagra więc blotkę tego koloru do króla w ręce. E będzie musiał zabić tę lewę A i – aby ograniczyć przeciwnika do zawsze mu należnych ośmiu wziątek – wyjść 6 (!). Powiedzmy, że rozgrywający doda wówczas z dziadka blotkę – W weźmie więc tę lewę K i powtórzy pikiem. Nawet jeśli gracz N zabije teraz (wstawioną przez E na trzeciej ręce) 10 asem, zrobi impas D w ręce i wyjdzie stamtąd karem – E dołoży 8 albo 9, nie pozwoli więc przeciwnikowi na wyrobienie drugiej wziątki w tym kolorze. A że rozgrywający nie będzie już dysponował bezpiecznym zejściem do ręki, aby podegrać raz jeszcze kara – będzie musiał zadowolić się tylko jedną lewą w tym kolorze, a w sumie – ośmioma wziątkami. Proszę wszakże zauważyć, iż gdyby po zabiciu K asem (w pierwszej rundzie tego koloru) obrońca E nie wyszedł małym pikiem, tylko w cokolwiek innego, na przykład kontynuowałby kierem, to zdobycie przez zawodnika N dziewięciu lew stałoby się już możliwe. Rozgrywający utrzymałby się bowiem K w dziadku, przeszedłby do ręki D, zagrałby stamtąd w karo (które E musiałby przepuścić) – do waleta na stole, po czym odegrałby D oraz kierową fortę, zrzucając blotkę pikową albo treflową. W ostatniej z tych lew obrońca E znalazłby się w przymusie – pozbycie się przezeń kara albo trefla umożliwiłoby przeciwnikowi wyrobienie i wykorzystanie drugiej lewy karowej; natomiast jeśliby E rozstał się wówczas z pikiem – rozgrywający przeszedłby do ręki A i zagrałby stamtąd w karo. E wskoczyłby wówczas D i wyszedł w trefla, a jego partner odebrałby dwie wziątki w tym ostatnim kolorze (na K 8) – ostatnie dwie lewy należałyby już jednak do rozgrywającego (na A i 10 na stole). To zawodnik N wygrałby zatem wówczas rywalizację o kluczową wziątkę (dziewiątą strony NS, czyli piątą strony WE) i ostatecznie zrobiłby na kontrakt 1BA dwie nadróbki (w sumie wziąłby: cztery kiery, dwa kara, dwa trefle i pika). Albo wręcz zrealizowałby kontrakt 3BA, gdyby rzecz jasna uprzednio go w jakiś sposób go wylicytował.

Stąd w protokole tego rozdania dominować będą zapisy w wysokości 120 punktów dla NS, pojawią się też stopięćdziesiątki, a sporadycznie – sześćsetki dla tej strony. Ale też – od czasu do czasu – setki na linię przeciwną.

Minimaks teoretyczny: 2BA(NS), 8 lew; 120 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 9 (NS); 

– 8 (NS); 

– 7 (NS);

BA – 8 (NS).

 

Rozdanie 14; rozdawał E, obie przed partią.

  J93
Q6
K965
9762
 
K105
A10972
==
AKQ53
14 AQ76
K85
QJ873
J
  842
J43
A1042
1084
 

W

N

E

S

1

pas

1

pas

1

pas

31

pas

32

pas

33

pas

44

pas

4BA5

pas

56

pas

67

pas

pas

pas

1 naturalne, 5+–5+, forsing do dogranej

2 trzykartowy fit kierowy, zachęcające, a przynajmniej niezniechęcające (karta graniczna,  zawiera jednak ładne kiery i piki oraz singla treflowego, zgłoszenie z nią supernegatywnych 4 byłoby więc błędem)

3 cuebid (chyba że system nakazuje dać cuebid krótkości owy, tu: 4, nie jest to jednak w tej sekwencji rozwiązanie praktyczne)

4 negatywne, a więc prawie na pewno brak cuebidu w pominiętych karach

5 blackwood na  kierach

6 dwie wartości z pięciu, brak D

Duża karta, duży układ (ręki W), łatwo uzgadniane kiery – wiele par WE, uczestniczących w ósmym w tym roku turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski, powinno więc zapowiedzieć w tym rozdaniu szlemika w kiery. Odpowiadającego ucieszy i zachęci informacja, iż partner nie ma cuebidu w kolorze swojego najdłuższego lonegera, zaraz potem dowie się jednak o braku D, będzie zatem musiał poprzestać na szlemiku.

Rozgrywka tego kontraktu nie okaże dla zawodnika W trudnym sprawdzianem, będzie on musiał oddać tylko jedną lewę atutową, protokoły rozdania zdominują zatem zapisy w wysokości 980 punktów dla WE.

Minimaks teoretyczny: 7(WE), 13 lew; 1510 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 12 (E!);

–  10 (E!); 

– 12 (WE); 

– 13 (WE);

BA –  11 (WE).

 

Rozdanie 15; rozdawał S, po partii NS.

  1052
J10953
A9
KQ4
 
KJ763
Q87
1086
A2
15 A94
==
Q432
J98653
  Q8
AK642
KJ75
107
 

W

N

E

S

1

1

21

3

pas

pas

4

pas

pas

pas

 

 

 

1 co najmniej inwit do końcówki z fitem kierowym (możliwe są tu też inne rozwiązania konwencyjne)

No cóż, niewiele duetów NS, biorących udział w sierpniowym turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010, uniknie w tym rozdaniu kontraktu 4, czemu zresztą nie wolno będzie się dziwić. Gracz W ma jednak niestatystyczną lewę na trzecią damę atu – za asem i królem, wszystkie te kontrakty zostaną zatem położne bez jednej. Oprócz wziątki autowej rozgrywający będzie bowiem musiał tez oddać dwa piki oraz A. A o tym, aby pozwolić przeciwnikom grać 3 i położyć je bez dwóch, będzie sobie można co najwyżej pomarzyć, i to dopiero po rozdanie, a przy tym nie na poważnie.

Podstawowym wpisem w turniejowy protokół tego rozdania będzie zatem 100 punktów dla strony WE.

Minimaks teoretyczny: 3(NS), 9 lew; 140 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE); 

– 6 (NS, WE!);

– 9 (NS);

– 7 (WE); 

BA – 7 (W!).

 

Rozdanie 16; rozdawał W, po partii WE.

  4
754
J10652
Q932
 
QJ1072
Q
KQ874
K7
16 A95
A982
93
10864
  K863
KJ1063
A
AJ5
 

W

N

E

S

1

pas

2

3

pas

pas

pas

 

albo:

W

N

E

S

1

pas

2

3

31

pas

pas

pas

1 przepych, żaden tam inwit!

Po uzgodnieniu przez przeciwników pików gracz S wejdzie do licytacji kierami, tym bardziej że znajduje się w korzystnych założeniach. Jeśli zawodnik W przepchnie się wówczas w 3, co z jego słabą honorowo ręką, ale układem 5–5 jest wielce prawdopodobne, będzie ten kontrakt rozgrywał. Przeciwko tej grze obrońca N wyjdzie we wskazane przez partnera kiery, acz także po pierwszym wiście w pika albo blotką treflową zostałaby ona dosyć łatwo położona bez jednej, za 100.

Na niejednym stole sierpniowego turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010 ostatecznym kontraktem staną się wszakże 3(S). Tylko pierwszy wist singlową D na pewno położy tę grę bez jednej, także po zdecydowanie bardzie naturalnym ataku D zadanie rozgrywającego – przynajmniej w zakryte karty – będzie jednak na tyle trudne (przede wszystkim w zdecydowanej większości wariantów musiałby on w pewnym momencie zagrać blotkę kier do króla bądź K z ręki), że zapisy w wysokości 140 punktów dla NS nie będą częste. Gwoli ścisłości, istnieje jednak ewentualność, iż gracz S ograniczy swoje przegrywające do pika, trefla oraz dwóch wziątek atutowych. Dużo częstsze niż 140 dla NS będą jednak obustronne zapisy za wpadki – wspomniane już 100 punktów dla NS, ale też 50, a nawet 100 punktów dla WE.

Minimaks teoretyczny: 3(NS) z kontrą, 8 lew albo 3(NS) z kontrą, 8 lew; 100 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (NS);

– 7 (WE);

– 8 (NS);

– 8 (WE);

BA – 7 (WE).

 

Rozdanie 17; rozdawał N, obie przed partią.

  K10852
J
A84
9832
 
AQ943
75
1073
Q75
1 J7
Q108432
K9
K106
  6
AK96
QJ652
AJ4
 

W

N

E

S

pas

pas1

1

1

pas

pas

ktr.

pas

pas2

pas

 

1 wchodzi też w rachubę otwarcie słabymi 2 albo 2 multi, kiery gracza E są jednak stosunkowo słabe, posiada on natomiast dużo figur w krótkich kolorach bocznych

2 piki e-N-a są na tyle silne, że może on z powodzeniem spasować na wznawiającą kontrę swojego partnera, tym bardziej że ma też z boku asa

albo:

W

N

E

S

pas

21

pas2 (!)

pas

ktr.3 (!?)

pas

pas

pas

 

 

 

1 słabe dwa

2 alternatywą są 3 (a może też naturalne 2BA!??)

3 prawdziwie nowoczesny gracz może w ten właśnie sposób ożywić licytację!

albo:

W

N

E

S

pas

21

3

pas

pas

pas

 

1 słabe dwa

W

N

E

S

pas

21

ktr.2

23

ktr.4 (!?)

pas

pas

pas

 

 

 

1 multi

2 kontra wywoławcza do hipotetycznych pików otwierającego

3 do koloru partnera

4 N przyjmuje, że partner ma kontrę wywoławczą z kierami; zapowiedź ta (kontra na 2) jest jednak mocno ryzykowna, można więc w zamian spasować

albo:

W

N

E

S

pas

21

ktr.2

23

pas

pas4

pas (!)

pas

 

 

 

1 multi

2 kontra wywoławcza do hipotetycznych pików otwierającego

3 do koloru partnera

4 kiery

Jak widać – istnieje tu mnóstwo możliwości: w rozdaniu tym strona NS może zarówno grać sama (3), jak i pozwolić grać przeciwnikom:  1(W) z kontrą bądź też 2(NS) z kontrą albo bez kontry.

3(S) powinny zostać zrealizowane, tyle że po najgroźniejszej obronie – pierwszym wiście i kontynuacji w atu – rozgrywający powinien wziąć drugą lewę A na stole, a potem zgrać A i kontynuować… blotkami kierowymi z obu rąk. Istnieją też jednak inne rozgrywki wygrywające, np. końcowa wpustka obrońcy E na K, po uprzednim pociągnięciu A z góry.

Wszystkie gry strony WE powinny już zostać obłożone: 1 – bez jednej (do wpadki bez dwóch doszłoby jedynie po nierealnym ataku blotką karo i dalszej starannej obronie), a 2 – bez dwóch (z ręki E – wyłącznie po ataku singlową 6, a z ręki W – wyłącznie po ataku singlowym W). Trudno jednak byłoby dać za to głowę, wiele zależy też bowiem od dalszych poczynań broniących. W protokołach rozdania powinno zatem figurować mnóstwo zapisów na linii NS – w wysokości około 100, tj. 110 za zrealizowanie 3 bądź 100 za wpadki na częściówki w kolor starszy strony przeciwnej, na ogół z kontrą. Od czasu do czasu pojawi się w nich też jednak 300 punktów dla NS – za 2(WE) z kontrą, po celnym pierwszym wiście i starannej dalszej obronie.

Minimaks teoretyczny: 2BA(NS), 8 lew; 120 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 9 (NS); 

– 9 (NS); 

– 7 (N!);

– 7 (NS); 

BA – 8 (NS).

 

Rozdanie 18; rozdawał E, po partii NS.

  1092
AJ1065
K2
KQ10
 
AJ4
72
AQ965
652
2 K83
K9
J73
J9843
  Q765
Q843
1084
A7
 

W

N

E

S

pas

pas

1

1

1BA

2

pas

pas

3

pas

pas

pas

 

 

albo:

W

N

E

S

pas

pas

1

1

1BA

2

pas

pas

3

31

pas

pas

pas

 

1 S jest bowiem świadom faktu, iż wraz z partnerem posiadają dziewięć kierów

Kara przeciwko kierom to rzadko kiedy pojedynek nadzwyczajnie atrakcyjny, szczególnie wtedy, gdy górnym pułapem możliwości każdej ze stron jest osiem wziątek. Jeżeli jednak W otworzy na trzeciej ręce 1 – a dlaczegóż miałby tak nie uczynić? – to jego partner na pewno nie pozwoli potem przeciwnikom rozgrywać 2, tylko przelicytuje je trzema karami. Te z kolei zostaną przez niektórych zawodników S przelicytowane trzema kierami, na pewno jednak nie stanie się tak przy każdym stole. Zatem najczęściej w rozdaniu tym będą grane kontrakty 3(W) – bez jednej (do oddania trzy trefle, kier i karo) oraz 3(N) – także bez jednej (do oddania trzy piki, kiery i karo). W turniejowych protokołach tego rozdania najpopularniejsze będą zatem zapisy za wpadki: 50 po stronie NS oraz 100 dla WE.

Minimaks teoretyczny: 3(WE) z kontrą, 8 lew albo 3(WE) z kontrą, 8 lew; 100 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (WE);

– 8 (WE);

– 8 (NS);

–  7 (NS); 

BA – 5 (NS, WE!).

 

Rozdanie 19; rozdawał S, po partii WE.

  975
Q9764
K4
J106
 
AJ6
52
1053
Q9532
3 KQ104
J1083
A6
AK7
  832
AK
QJ9872
84
 

W

N

E

S

pas

pas

pas

11 (!)

1

pas2

pas

1BA

pas

3BA

pas

pas

pas

1 karta za silna na otwarcie 1BA, patrz komentarz niżej

2 kontra negatywna mówiłaby o dwóch starszych czwórkach bądź układzie 5–4

Według ponadczasowych opracowań Zbigniewa Szuriga, można otworzyć z 17 PC zamiast 1BA – 1, jeśli spełniają one ponadto pewne dodatkowe warunki, zróżnicowane w zależności od tego, czy partner jest przed, czy po pasie. Otóż jeżeli partner jest przed pasem, owe 17 PC powinny być ukierunkowane ku ewentualnemu szlemikowi, tj. składać się z topowych wartości – asów i króli. W tym wypadku chodzi zatem przede wszystkim o to, aby po (ściśle zlimitowanym) otwarciu 1BA nie zgubić ewentualnej dobrej gry premiowej. Natomiast gdy partner jest już po pasie, szlemik jest w zasadzie wykluczony, należy zatem skupić się przede wszystkim na tym, aby dograć podlimitowe 3BA. W związku z tym w takiej sytuacji należy otworzyć 1, a nie 1BA – z siedemnastoma miltonami  „gęstymi”, tj. bogatymi w środkowe honory oraz wspartymi wysokimi blotkami.

W omawianym rozdaniu ręka E w sporym stopniu spełnia ostatni wymóg, oba jej kolory starsze są bowiem dobrze podwiązane, dlatego można otworzyć z nią 1. Piszę można, a nie należy, aby zasygnalizować i zobrazować problem, ściśle mówiąc – ręka E jest tu bowiem nie w pełni, a jedynie po części szurigowska.

W każdym razie faktem jest, iż ewentualne otwarcie zawodnika E 1BA obiegnie z trzema pasami, podczas gdy po rozpoczęciu przezeń od 1 WE automatycznie nie znajdą się w końcówce. I to w końcówce przewybornej, nie tylko dziewięć, ale nawet dziesięć wziątek jest tu bowiem w zasadzie z góry (ściśle mówiąc, potrzebny jest podział trefli 3–2 lub 4–1 z singlowym waletem albo dziesiątką u e-N-a; szansa na to wynosi około 74%), a broniący mogą odebrać co najwyżej trzy kiery. W związku z tym w protokołach tego rozdania pojawi się niemało, jak sądzę, zapisów w wysokości 630 punktów dla NS, zdominują je jednak stoosiemdziesiątki dla tej samej strony.

Minimaks teoretyczny: 4BA(WE), 10 lew; 630 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (WE);

– 7 (NS); 

– 8 (WE); 

– 10 (WE); 

BA – 10 (WE).

 

Rozdanie 20; rozdawał W, obie po partii.

  1096
J8
AK5
KQ842
 
KQJ4
1076
983
965
4 873
KQ9543
62
A3
  A52
A2
QJ1074
J107
 

Nasz System:

W

N

E

S

pas

1

11

22

2

33

pas

3BA

pas

pas

pas

 

1 alternatywą jest skok na 2, kolor kierowy nie jest jednak na taką zapowiedź dostatecznie silny

2 naturalne, forsing na jedno okrążenie

3 fit karowy, nie przyrzekają żadnych nadwyżek honorowych

Wspólny Język:

W

N

E

S

pas

1

11

ktr.2

2

pas

pas

33

pas

34

pas

3BA5

pas

pas

pas

 

1 alternatywą jest skok na 2, kolor kierowy nie jest jednak na taką zapowiedź dostatecznie silny

2 kontra negatywna bez czterech pików albo przygotowanie forsingu na własnym kolorze

3 naturalne, 5+, forsing

4 wywiad bezatutowy

5 kiery trzymane!

Cóż, na linii NS znajduje się 25 PC oraz pełny longer roboczy w karach, mimo zatem, iż zostanie ona uprzedzona o zagrożeniu kierowym, bardzo trudno będzie jej uniknąć rafy kontraktu firmowego. Przeciwko tej grze obrońca W wyjdzie bez wątpienia we wskazane przez partnera i uzgodnione przez siebie samego kiery i atak ten – jako jedyny! – grę położy, i to bez dwóch. Rozgrywający weźmie bowiem tylko A, pięć kar oraz A, gdyby bowiem próbował wyrabiać trefle, obrońca E natychmiast zabiłby A i ściągnąłby kierowe forty.

Na linii NS nie wychodzi też żadna inna dograna, zarówno przy grze w kara, jak i w trefle weźmie ona tylko dziesięć lew. Tyle tylko, iż aby położyć końcówkę w kolor młodszy, przeciwnicy musieliby zawistować nie w kiery, tylko w piki. Po ataku w kiery rozgrywający zabiłby bowiem natychmiast asem, zaatutował (choćby częściowo), po czym wyrobiłby sobie bocznego longera w drugim kolorze młodszym. Podczas jednak, gdy możemy przyjąć, iż 5(S) zostałoby położone łatwym wistem w K, to przeciwko 5(N) obrońca E prawie na pewno zaatakowałby K i grę by wypuścił.

Tak czy owak, podstawowym wpisem w turniejowy protokół tego rozdania będzie 200 punktów dla strony WE – za przegrane przez stronę przeciwną bez dwóch 3BA.

Minimaks teoretyczny: 4(NS), 10 lew albo 4(NS), 10 lew; 130 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (NS);

– 10 (NS);

– 8 (WE);

– 6 (NS, WE!);

BA – 7 (NS).

 

Rozdanie 21; rozdawał N, po partii NS.

  A76
QJ10974
A103
7
 
84
K
Q9542
A8632
5 KQ1093
A62
J86
94
  J52
853
K7
KQJ105
 

W

N

E

S

1

1

2

pas

pas

pas

albo:

W

N

E

S

1

1

21

pas

3/4

pas

pas

pas

 

 

 

1 co najmniej inwit do dogranej z fitem kierowym

Jeśli S potraktuje swoją rękę jako inwit z fitem kierowym, niejeden zawodnik N zaproszenie to przyjmie, będzie bowiem liczył na dubla pikowego (bądź starszą figurę w tym kolorze) w ręce partnera. Myślę zatem, iż S powinien w pierwszym okrążeniu zadowolić się zwyczajnym podniesieniem do 2 – ma wprawdzie 10 PC, ale też układ zrównoważony oraz dużo przegrywających. Nie można też liczyć na nic specjalnego w pikach, zwłaszcza gdy W nie uzgodni koloru partnera. Jest wtedy szansa na zatrzymanie się w 2 czy w jeszcze wychodzących 3. Przeciwko kierowej grze e-N-a E zaatakuje bowiem K (pierwszy wist nie ma tu zresztą większego znaczenia, byleby E nie wyszedł A) i rozgrywający będzie musiał oddać dwie lewy atutowe, pika oraz trefla. Jestem wszakże głęboko przekonany, że najpopularniejszym wpisem w turniejowy protokół tego rozdania będzie 140 punktów dla strony NS.

Minimaks teoretyczny: 3(NS), 9 lew; 140 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 8 (WE);

–  9 (NS);

– 7 (WE); 

BA – 7 (WE).

 

 

Rozdanie 22; rozdawał E, po partii WE.

  1064
J108754
K3
97
 
A9
AK3
J98542
A2
6 QJ75
9
A10
KQ8653
  K832
Q62
Q76
J104
 

Nasz System:

W

N

E

S

1

pas

21

pas

22

pas

2BA3

pas

34

pas

3BA

pas

pas

pas

1 naturalne, 5+, forsing do końcówki, niewykluczona starsza czwórka

2 cztery piki

3 układ zrównoważony, kara zbyt słabe, by je powtórzyć

4 naturalne, 5+

Wspólny Język:

W

N

E

S

21

pas

22

pas

23

pas

2BA4

pas

35

pas

3BA

pas

pas

pas

1 precision

2 pytanie

3 5+–4

4 drugie pytanie; gdy E wskaże trzy kara, W pomyśli o wyższej grze

5 układ 6–4

Tak lub bardzo podobnie potoczy się w tym rozdaniu licytacja na ogromnej większości stołów sierpniowego turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010. Przeciwko finalnym 3BA(W) obrońca N wyjdzie bez wątpienia w W. Rozgrywający zabije go w ręce A i… gdyby zagrał następnie karo do dziesiątki na stole, wyrobiłby sobie w tym kolorze pięć wziątek (gdy N ma w karach singlową bądź drugą figurę albo secowego bądź trzeciego mariasza) i łatwo zrobiłby nielicytowanego szlemika. Będzie to wszakże posunięcie dosyć ryzykowne – jeśli bowiem szansa karowa zawiedzie, to przeciwnicy powtórzą kierem. Ale i wówczas rozgrywający weźmie swoje dziesięć albo nawet jedenaście lew (gdy K leży pod impasem, a W zdecyduje się manewr ten wykonać). Oczywiście, jeśli okaże się, iż trefle dzielą się 4–1, dojdzie do tragedii, ale to przecież tylko turniej na maksy. A przed zagraniem w kara trefli nie można sprawdzić (w zasadzie – patrz niżej) ze względu na kłopoty z komunikacją…

Myślę zatem, że większość rozgrywających postawi jednak właśnie na kara i skompletuje dwanaście wziątek, najpopularniejszym zapisem będzie więc 690 punktów dla WE. A ci, którzy z kar zrezygnują, tylko w drugiej lewie bezpiecznie wyrobią sobie drugą wziątkę w pikach (zagrywając A i blotkę do honoru na stole, zagranie w tym kolorze na impas wymagałoby bowiem niezupełnie bezpiecznego wejścia do dziadka treflem), wezmą swoje jedenaście lew, za zapis w wysokości 660 punktów dla WE otrzymają jednak notę (wyraźnie, jak sądzę) poniżej średniej.

Gwoli pełnej ścisłości,  a wbrew zgłaszanym wyżej zastrzeżeniom, dwanaście lew w bez atu można też wziąć w inny sposób, uprzednio odradzany, a mianowicie zabić pierwszą lewę A i ściągnąć sześć lew treflowych, zrzucając z ręki kiera, dwa kara i – w zależności od poczynań obrońcy S albo jeszcze jedno karo, albo 9. Przypatrzmy się bowiem końcówce siedmiokartowej...

 

10 6 4

10 8

K 3

 

A 9

K

W 9 8 5

-

 

D W 7 5

A 10

5

 

K 8 3 2

D 7 6

 

Jeśli do zagranego teraz ze stołu ostatniego trefla S pozbędzie się pika, rozgrywający wyrzuci z ręki jeszcze jedno karo, i zagra A, K, zrzucając ze stołu 10, i pika. S zabije drugą (lub trzecią) rundę pików królem, po czym będzie musiał dopuścić przeciwnika do dobrego stołu – do A oraz W 7. Kiedy natomiast do drugiego trefla obrońca S pozbędzie się kara, rozgrywający zrzuci z ręki 9, po czym zagra A i karem – i dobra będzie już jego ręka (albo nawet pozbędzie się z ręki jeszcze jednego kara, następnie zagra z dziadka D na impas, a potem A i karem…). Rzecz jasna, wszystko to są rozważania przynajmniej odrobinę, a w istocie dużo bardziej niż odrobinę, w widne karty…

Minimaks teoretyczny: 6BA(WE), 12 lew; 1440 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 12 (WE);

– 12 (WE);

– 8 (WE); 

– 10 (WE);

BA – 12 (WE).

 

Rozdanie 23; rozdawał S, obie po partii.

  763
KQJ4
KJ
K542
 
K52
95
5432
8763
7 Q8
832
Q86
AQJ109
  AJ1094
A1076
A1097
==
 

W

N

E

S

1

pas

2

pas

21

pas

32

pas

43

pas

44

pas

pas

pas

 

 

 

1 należy preferować kolor starszy, stąd taki rebid, a nie 2

2 zachęcające; karta jest jednak graniczna, choć – jak sądzę – odrobinkę jednak za silna na zapowiedzenie z nią supernegatywnych 4

3 krótkość treflowa

4 no to bezwarunkowo trzeba się wycofać z dalszej rozmowy!

To powinien być kolejny kontrakt standardowy, zapowiedziany przez zdecydowaną większość duetów NS uczestniczących w sierpniowym turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010. Szlemiki będą zapowiadane rzadko, po dowiedzeniu się o krótkości trefl w ręce partnera gracz N czym prędzej wycofa się bowiem z rozmowy o ewentualnej grze premiowej (inna rzecz, iż także krótkość karowa by mu nie pasowała, najlepszy byłby dlań chyba układ ręki S 5–4–2–2 bądź też wyraźna nadwyżka honorowa albo/i układowa tamże). Rozkłady są dla strony NS korzystne, można więc wziąć w kiery  (i piki) dwanaście lew, choć w zasadzie tylko dzięki temu, iż leci trzecia D (oczywiście, można też zrobić w tym kolorze celny impas), rozgrywający nie zdoła bowiem zrobić w żadnej z rąk dwóch przebitek, zwłaszcza gdy broniący zagrożą  mu przebiciem trzeciej rundy pików. Myślę zatem, że w turniejowych protokołach zapisy w wysokości 680 punktów dla NS będą przeplatały się z sześćsetpięćdziesiątkami dla tej strony, jednakowoż z przewagą tych pierwszych. A od czasu do czasu któraś z par NS wygra też (bądź – rzadziej – przegra) szlemika w kiery (bądź w piki).

Minimaks teoretyczny: 6(NS),  12 lew albo 6(NS), 12 lew; 1430 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 8 (N!);

– 10 (N!);

– 12 (NS);

– 12 (NS);

BA – 10 (N!).

 

Rozdanie 24; rozdawał W, obie przed partią.

  9754
KQ5
A1096
QJ
 
Q2
86
8732
108764
8 AK3
A1073
KJ
K952
  J1086
J942
Q54
A3
 

W

N

E

S

pas

1

ktr.

11

pas

1

ktr.

2

2BA2

pas

3

pas

pas

pas

 

 

1 4+, 6–10 PC

2 wskazanie możliwości gry w oba kolory młodsze

albo:

W

N

E

S

pas

1

1BA1

pas

pas

pas

 

 

1 15–18 PC w składzie zrównoważonym

Wprawdzie kontrakt 1BA(E) powinien zostać położony, stanie się tak jednak wyłącznie po ataku w kolor czerwony (a po ataku małym kierem albo dowolnym karem będzie nawet mogło dość do wpadki bez dwóch), często jednak przeciwko takiej grze obrońca S wyjdzie W i rozgrywający zdąży już wyrobić sobie trefle i zrobi swoje (trzy trefle, trzy piki oraz kier). Optymalnym kontraktem strony WE jest tu jednak częściówka treflowa, i jeśli tylko E rozpocznie swój udział w licytacji od kontry, jego strona będzie miała ogromną szansę, aby grę w trefle osiągnąć. A wówczas rozgrywający odda tylko A oraz dwie wziątki atutowe i zapisze po swojej stronie 130 punktów. Oczywiście po ataku kierowym W będzie musiał zabić pierwszą lewę asem i szybko zagrać trzy razy w piki – aby w ostatniej z tych lew wyrzucić z ręki kiera. A potem trafić jeszcze palcówkę w kolorze karowym, jeśli o tej porze będzie to jeszcze jakakolwiek palcówka…

Minimaks teoretyczny: 4(WE), 10 lew; 130 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (WE);

– 6 (NS, WE!);

– 7 (NS);

– 7 (NS); 

BA – 6 (NS).

 

Rozdanie 25; rozdawał N, po partii WE.

  J1076
1052
Q5
K1085
 
K52
AKJ3
KJ6
J32
9 AQ
964
1097
AQ964
  9843
Q87
A8432
7
 

W

N

E

S

pas

1

pas

1

pas

1BA

pas

3BA

pas

pas

pas

Tak potoczy się w tym rozdaniu licytacja na prawie każdym stole sierpniowego turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010. Gracz W będzie wiedział, że na jego  linii znajduje się co najwyżej 30 PC, a układy obu rąk są zrównoważone, nie ma więc mowy o prawidłowym szlemiku. Przeciwko 3BA(E) obrońca S wyjdzie najprawdopodobniej w blotkę karową. Oczywiście, gdyby rozgrywający wszystko potrafiał – a jeszcze lepiej, zajrzał przeciwnikom w karty – mógłby zdobyć aż trzynaście wziątek, w tym celu musiałby jednak zadysponować w pierwszej lewie ze stołu K, a następnie wyimpasować e-N-owi wszystkie wysokie trefle (króla, dziesiątkę i ósemkę!), a w końcu zrobić jeszcze impas W na stole (karo, pięć trefli, trzy piki i cztery kiery). Taka wizjonerska rozgrywka nie jest jednak, rzecz jasna, możliwa, a patrząc na problem realnie – to po ataku blotką karową E powinien wziąć dziesięć lew. W pierwszej lewie dołoży bowiem z dziadka blotkę, więc N weźmie tę lewę D i powtórzy karem, a jego partner zabije asem i zagra w kara po raz trzeci. Rozgrywający utrzyma się wówczas K na stole, a obrońca N pozbędzie się w tej lewie pika (będzie bowiem z licytacji wiedział, iż rozgrywający nie posiada w tym kolorze czterech kar). Następnie gracz E zagra w trefle – blotką do damy w ręce, bez impasu w tym kolorze raczej się bowiem nie obejdzie (aby tak się stało, rozgrywający musiałby wziąć trzy piki, cztery kiery, karo oraz A, i tak dałoby mu to jednak tylko dziewięć wziątek). Po utrzymaniu się D racjonalną kontynuacją będzie zagranie blotki treflowej do waleta na stole  – zagwarantuje to zdobycie w tym kolorze czterech wziątek, a w sumie – właśnie dziesięciu; lewa treflowa zostanie bowiem oddana w ręce bezpiecznego przeciwnika N (nieposiadającego już kar). Nawet jednak, jeśli gracz E pociągnie w drugiej rundzie trefli A z góry – aby wziąć w tym kolorze pięć lew, a w sumie jedenaście, gdyby N posiadał pierwotnie K x – będzie jeszcze mógł uratować swoje dziesięć wziątek, gdy zdecyduje się na zaimpasowanie D. Oprócz kara, dwóch trefli i trzech pików weźmie bowiem wówczas cztery lewy kierowe.

Wynika z tego, że najpopularniejszym wpisem w protokół tego rozdania powinno być 630 punktów dla strony WE. I tak istotnie będzie, tyle że pojawią się też w nim zapisy wyższe, tj. 660 punktów dla tej strony. Czasami gracz S zawistuje bowiem przeciwko 3BA(E) nie w karo, tylko w pika, czasami zaś kontrakt firmowy będzie rozgrywany przez W (i także padnie wist pikowy, że o ewentualności pierwszego wyjścia w blotkę treflową już nie wspomnę). A wówczas rozgrywający będzie już mógł – i to realnie, a nie wyłącznie hipotetycznie – zdobyć jedenaście wziątek, na przykład w postaci czterech trefli, czterech kierów i trzech pików…

Minimaks teoretyczny: 6BA(WE), 12 lew; 1440 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 12 (WE);

– 9 (WE);

– 12 (WE);

– 10 (WE);

BA – 12 (WE).

 

Rozdanie 26; rozdawał E, obie po partii.

  AJ9
AK43
Q93
J85
 
K1085432
==
8
76432
10 ==
Q10962
AKJ62
Q109
  Q76
J875
10754
AK
 

W

N

E

S

1

pas

1

1BA1

pas

3BA

pas

pas

pas

 

1 naturalne, 15–18 PC

albo:

W

N

E

S

1

pas

1

1BA1

2

ktr.2

pas

pas

pas

 

1 naturalne, 15–18 PC

2 w tej sekwencji musi to być kontra karna

Bardzo często w rozdaniu tym dojdzie do kontraktu 3BA(N) – w końcu na linii tej znajduje się sakramentalne 25 PC. Przeciwko tej grze zawodnik E zaatakuje A albo K, a w lewie drugiej powinien wyjść w trefla różnego od damy, taka w każdym razie będzie obrona optymalna. Ponieważ jednak rozgrywający będzie wiedział, iż najprawdopodobniej jedyne miltony zawodnika W to K, nie powinien mieć ze skompletowaniem dziewięciu wziątek specjalnego problemu. Zrobi bowiem podwójny impas w pikach – przeciwko królowi z dziesiątką, wyrobi sobie też wziątkę na D, a w końcu ustawi obrońcę E w przymusie bezredukcyjnym – wpuści go na D i wymusi odeń wyjście w karo, wyrabiające mu dziewiątą wziątkę na damę w tym kolorze. Jeżeli natomiast E nie zdecyduje się na rozstanie z kierem, to będzie musiał wysinglować K(A), a wówczas rozgrywający także wyrobi sobie dziewiątą lewę w tym ostatnim kolorze.

Proszę zwrócić uwagę na fakt, iż 3BA(S) położyłby pierwszy wist w singla karowego.

Tam, gdzie zawodnik E zdecyduje się zabrać po raz drugi głos w licytacji, może dojść do kontraktu 2(E) z kontrą, który zostanie położony bez dwóch za 300. To oczywiście uwaga raczej wyłącznie hipotetyczna, bowiem w takiej sytuacji gracz W prawie na pewno ucieknie na 2. A ten kontrakt będzie mógł zostać położony jedynie bez jednej, z kontrą za 100. Wracamy zatem do punktu wyjścia – w rozdaniu tym najlepszym interesem dla strony NS będzie zapowiedzenie, a potem zrealizowanie popartyjnych 3BA, zapisowo wartych 600 punktów.

Minimaks teoretyczny: 3BA(N!), 9 lew; 600 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (WE);

– 7 (NS);

– 8 (NS);

– 7 (WE);

BA – 9 (N!).

 

Rozdanie 27; rozdawał S, obie przed partią.

  54
AQ10952
AJ6
73
 
AK
73
8732
AQ652
11 J983
J864
K1095
4
  Q10762
K
Q4
KJ1098
 

W

N

E

S

21

pas

22

pas

pas

pas

 

 

 

1 dwukolorówka Wilkosza

2 do koloru partnera

W

N

E

S

21

pas

pas(!)

pas

 

1 dwukolorówka piki i młodszy

czy wreszcie:

W

N

E

S

pas1

1

1

pas

1

pas

2

pas

pas

pas

 

 

 

1 na pewno nie należy otwierać z tą kartą 1, także otwarcie dwukolorowe jest mocno wątpliwe, może zatem najlepiej będzie na pierwszej ręce spasować

Strona NS ma w tym rozdaniu wyraźną przewagę siły nad przeciwnikami (22 PC:18 PC), powinna jednak szybko wytropić jego misfitowość i starać się zatrzymać jak najniżej. Na pewno jednak nie uda się jej stanąć w kontrakcie, który jeszcze wychodzi, tj. 1, 1 albo 1BA. Najczęściej grane będą 2 oraz 2, obie te gry powinny już jednak zostać położone, pierwsza – bez dwóch, druga – bez jednej. A najwyższym kontraktem, jaki w ogóle można w tym rozdaniu zrealizować, są 2(WE), warte 90 punktów. Do gry w kara nie będzie jednak prawie w ogóle dochodziło, a protokoły rozdania zdominują zdecydowanie zapisy za wpadki strony NS, czyli 50 bądź – częściej – 100 punktów dla WE.

Minimaks teoretyczny: 2(WE),  8 lew; 90 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 8 (WE);

– 7 (NS); 

– 6 (NS, WE!);

BA – 7 (NS). 

 

Rozdanie 28; rozdawał W, po partii NS

  10
J432
AJ63
Q632
 
2
A96
K108
J109874
12 K7543
Q10
Q9754
A
  AQJ986
K875
2
K5
 

W

N

E

S

pas

pas

1

pas

1BA1

pas

2

pas

pas

pas

 

 

1 w Naszym Systemie półforsujące, we Wspólnym Języku nieforsujące

Tak potoczy się w tym rozdaniu licytacja na prawie każdym stole sierpniowego turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010, standardowym kontraktem będą więc w nim 2(E). Kontrakt ten ma szansę zostać zrealizowany – nawet po optymalnym dla broniących pierwszym wyjściem w atu. Rozgrywka nie będzie jednak łatwa, nawet tak niskie gry będą zatem raczej przegrywane niż wygrywane. W protokołach rozdania po stronie NS pojawią się więc liczne pięćdziesiątki, a nawet setki.

Nie będzie to jednak dla strony WE specjalną tragedią, gdyby bowiem przeciwnicy weszli do licytacji (co będzie jednak w zasadzie niemożliwe) i uzgodnili kiery, mogliby wziąć w ten kolor osiem, a mniej czy więcej w widne karty nawet dziewięć lew. Cóż, S ma jednak solidnego traingpasa pikowego, a jego partnerowi brak jest najmniejszych choćby podstaw ku temu, aby ożywić licytację, gdy dobiegnie do niego 2 zawodnika E

Minimaks teoretyczny: 3(NS), 9 lew; 140 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (WE);

– 8 (WE);

– 9 (NS);

– 8 (N!);

BA – 7 (WE). 

 

Rozdanie 29; rozdawał N, obie po partii.

  85
Q98
AJ86
A1076
 
KJ106
76432
Q4
Q9
13 AQ93
A
K9752
532
  742
KJ105
103
KJ84
 

W

N

E

S

pas1

1

pas

1

pas

1

pas

2

pas

pas

pas

1 karta odrobinę za słaba, by dać z nią pierwszoręczne otwarcie

Standardowym kontraktem będzie w tym rozdaniu częściówka w piki, rozgrywana przez zawodnika E. Przeciwko tej grze obrońca S wyjdzie najprawdopodobniej w atu. A rozgrywający utrzyma się w ręce i w naturalny sposób zagra blotkę karo – do dziadkowej damy i asa w ręce N. Obrońca ten powtórzy pikiem; gracz E ściągnie wówczas K, przebije na stole karo, wróci do ręki singlowym A i przebije w dziadku jeszcze jedno karo. Następnie zaś na przykład przebije w ręce kiera, ściągnie asa atu i wykorzysta fortę karową. Odda więc jeszcze tylko trzy trefle, a sam skompletuje dziewięć wziątek: sześć atutowych, dwie karowe oraz kierową. Najpopularniejszym wpisem w turniejowy protokół tego rozdania powinno zatem być 140 punktów dla strony WE.

Minimaks teoretyczny: 3(WE), 9 lew; 140 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (NS);

– 8 (WE); 

– 7  (NS);

– 9 (WE);

BA – 7 (NS). 

 

Rozdanie 30; rozdawał E, obie przed partią.

  QJ6
7642
J654
J3
 
9732
J53
AK1092
10
14 K108
AKQ98
Q83
84
  A54
10
7
AKQ97652
 

W

N

E

S

1

2

2

pas

pas

3

3

pas

4 (!)

5 (!!)

ktr.

pas

pas

pas

Gracz S będzie przepychał się swoimi znakomitymi treflami i chociaż w ten sposób wciągnie swoich przeciwników w końcówkę, której ci ostatni wyłącznie o własnych siłach raczej by nie zapowiedzieli, to i tak później przelicytuje ją pięcioma treflami. I mimo że zostanie skontrowany, wpadnie tylko bez jednej i odda swoim oponentom zaledwie 100 punktów, czyli wyraźnie mniej, niż zapisaliby sobie oni wówczas, gdyby S pozwolił im grać 2 (170). Co jednak, samo przez się, nie było ani trochę możliwe.

W protokołach tego rozdania figurować będzie zatem sporo setek po stronie WE – za 5(S) z kontrą, bez jednej. Ale trafią się tam też stotrzydziestki dla NS – za zrealizowane kontrakty 4(S), w każdym razie będzie ich na pewno więcej niż stosiedemdziesiątek po stronie przeciwnej – za wzięcie przez nią dziesięciu lew na częściówkę w kiery – na to bowiem żaden szanujący się zawodnik S przecież nie pozwoli…

Minimaks teoretyczny: 5(NS) z kontrą, 10 lew; 100 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (NS);

–  10 (WE);

– 10 (WE);

– 9 (WE);

BA – 3 (NS, WE!).

 

Rozdanie 31; rozdawał S, po partii NS.

  J543
K53
4
KQ542
 
AQ9
Q1094
972
J103
15 K1072
J7
KQ108653
==
  86
J7
KQ108653
==
 

Nasz System:

W

N

E

S

1

pas

1

4 (!)

pas

pas

pas

 

 

Wspólny Język:

W

N

E

S

21

pas

22

4

pas

pas

5

pas

pas

pas

 

 

 

Możliwe są też rzecz jasna inne sekwencje licytacyjne, sądzę jednak, że w rozdaniu tym najczęstszymi kontraktami finalnymi będą właśnie 4(E) i 5(S). Pierwszy z nich zostanie łatwo zrealizowany, rozgrywający odda tylko dwa kiery oraz asa atutowego. Końcówka w trefle strony NS będzie natomiast musiała zostać położona bez jednej, gracz S nie uniknie bowiem w żaden sposób oddania dwóch pików i kiera. Jeśli jednak nie zostanie skontrowana – a o to, szczególnie po skoku E na 4, nie będzie łatwo – wpadka  za 100 okaże się opłacalną obroną zapisu w wysokości 130 punktów, należnego stronie WE za wykładane dziesięć lew w kara. Sądzę jednak, że zapisy w wysokości 130 punktów dla WE będą w protokołach rozdania dominować; od czasu do czasu 5 strony NS zostanie też skontrowane i WE zapiszą po swojej stronie solidnie potem w punktacji turniejowej wycenione 200.

Minimaks teoretyczny: 4(WE), 10 lew; 130 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 10 (NS);

– 10 (WE);

– 7 (NS);

– 7 (WE); 

BA – 8 (NS). 

 

Rozdanie 32; rozdawał W, po partii WE.

  8
AK843
J82
A1073
 
J5
Q952
K543
J64
16 AKQ10732
J
Q
K982
  964
1076
A10976
Q5
 

W

N

E

S

pas

1

4

pas

pas

pas

 

 

Tak właśnie potoczy się w tym rozdaniu licytacja na bardzo wielu stolach sierpniowego turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski 2010. Po pasie partnera gracz E nie będzie już bowiem myślał o żadnym szlemiku, a z taaaką ręką zapowiedzieć 4 przecież musi. Przeciwko 4(E) obrońca S wyjdzie na pewno w zaanonsowane przez swojego partnera kiery, a ten ostatni zabije pierwszą lewę K i najprawdopodobniej odwróci w atu (wolno mu też będzie wyjść wówczas w karo albo w blotkę treflową). Rozgrywający zabije w ręce A, zagra D, a potem utrzyma się w dziadku W, na K pozbędzie się z ręki blotki treflowej i wyjdzie ze stołu małym treflem. Jeżeli tylko zawodnik N nie wskoczy wówczas A – a dlaczegóż miałby tak postąpić? – obrońcy zdobędą dwie lewy treflowe i końcówka przeciwników zostanie położona bez jednej, za 100. Taki właśnie zapis powinien zatem w turniejowych protokołach tego rozdania zdecydowanie dominować.

Minimaks teoretyczny:  4(NS) z kontrą, 9 lew albo 4(NS) z kontrą, 9 lew; 100 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 7 (WE); 

– 9 (NS);

– 9 (NS);

– 9 (NS);

BA – 8 (WE). 

Rozdanie 33; rozdawał N, obie przed partią.

  Q86
A5
KJ3
KQJ82
 
543
K63
A9872
63
1 J1092
J9842
64
74
  AK7
Q107
Q105
A1095
 

W

N

E

S

1BA

pas

3BA1

pas

pas

pas

 

1 15 PC, ale w najgorszym z możliwych układów 4333, dobry szlemik będzie zatem wychodził niezmiernie rzadko

albo:

W

N

E

S

1BA

pas

4BA1

pas

62

pas

pas/6BA

pas

(pas)

(pas)

 

1 inwit

2 przyjęcie, a zarazem wskazanie pięciokartu treflowego

Jak widać, jeśli zawodnik S mimo wszystko zdecyduje się na – wielce wątpliwy! – inwit, jego partner zaproszenie to raczej przyjmie (ma bowiem jeden milton nadwyżki ponad minimum otwarcia oraz niezłej jakości pięciokart treflowy) i NS wylądują w beznadziejnym szlemiku w trefle albo w bez atu. Kiedy do tego dojdzie, będzie już mógł ich uratować wyłącznie zawodnik E, jeżeli zawistuje w kiera (a rozgrywający zadysponuje z dziadka dziesiątkę), jeżeli jednak nie będzie to jego pierwszy turniej w życiu, trudno będzie na to liczyć. Myślę wszakże, że zdecydowana większość duetów NS, biorących udział w ósmym w tym roku turnieju Budimex Korespondencyjnych Mistrzostw Polski, zdoła w rozdaniu tym wyhamować w 3BA, ewentualnie 4BA, a ostatecznie 5BA; one łatwo skasują jedenaście wziątek i zapiszą po swojej stronie 460 punktów. Ale od czasu do czasu, a może nawet trochę częściej, trafi się też na pewno jakiś przegrany szlemik i wpis w wysokości 50 punktów na stronę WE

Minimaks teoretyczny: 5BA(NS), 11 lew, 460 dla NS.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

– 11 (NS); 

– 10 (NS); 

– 8 (NS);

– 10 (NS);

BA – 11 (NS).