Polski Związek Brydża Sportowego

PZBS

KRS 0000219753, NIP: 525-16-56-918, Organizacja Pożytku Publicznego

konto PZBS: 07 1240 6175 1111 0000 4577 6692

Prezydent EBL sam gra i ściga brydżowych oszustów

Wielu brydżowych działaczy to także wciąż aktywni gracze. Podczas wrocławskich World Bridge Series pokazał to choćby wiceprezes PZBS Igor Chalupec, który w parach z zawodnikami „swojego” Bridge24.pl wystąpił w aż czterech z ośmiu konkurencji. We władzach europejskich Igor jest skarbnikiem, a jego szef (obaj wybrani zostali na stanowiska w czerwcu bieżącego roku), prezydent Europejskiej Federacji Brydżowej (EBL) Eric Laurant zagrał w Hali Stulecia w turnieju par mieszanych. Wraz z Norweżką Virginią Chediak zajęli 79. miejsce (na 94 startujące duety) w Półfinale A, z wynikiem 46,49 proc. (Grający na tym samym etapie tego turnieju Anna Sarniak i Igor Chalupec zostali sklasyfikowani na 58.pozycji – 49,36). Z 62-letnim Holendrem przeprowadził w przerwie między sesjami wywiad redaktor naczelny oficjalnych biuletynów wszystkich najważniejszych międzynarodowych imprez brydżowych, Mark Horton. Poniżej tłumaczenie z angielskiego obszernych fragmentów tej bardzo interesującej rozmowy.

 

Mark Horton: – Szczególnie chciałbym popytać o jeden z aspektów Pana pracy...

Eric Laurent: – „Chyba” się domyślam, o co Panu chodzi… W 2015 roku Europejska Federacja Brydżowa (EBL) utworzyła specjalny komitet, składający się ze mnie, Jana Kamrasa i Jean-Paula Meyera, który miał kompleksowo zbadać nieuczciwości w grze, po szeregu incydentów, do których doszło rok wcześniej podczas drużynowych mistrzostw Europy w Opatiji. W konsekwencji doprowadziło to do utworzenia w 2020 roku Komisji Dyscyplinarnej WBF. Wkrótce stało się jasne, że z powodu pandemii wielu graczy oszukiwało w grze on-line, ale ani WBF, ani EBL nie miały żadnej jurysdykcji w przypadku takich wykroczeń. Zostało to poprawione w nowym kodeksie dyscyplinarnym z listopada 2020 roku.

 

– Czy w tej chwili aktywnie bada Pan jakieś przypadki?

– Możemy się przyjrzeć tylko sprawom dotyczącym zawodników będących w bazie danych WBF, którzy grali w ciągu ostatnich pięciu lat. Obecnie badamy ponad sto przypadków, dotyczących zarówno brydża on-line, jak i twarzą w twarz. Należy podkreślić, że podejrzani gracze są monitorowani „24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu”.

 

– Co jest monitorowane?

– W zasadzie wszystko, ale przede wszystkim nietypowe wisty i obrona, a także wyniki. Jeśli przeciętni brydżyści na przykład bronią lepiej niż już skazani oszuści, muszą zdawać sobie sprawę, że są pod lupą. Wszystko jest rejestrowane w bazie danych, dzięki czemu możemy uzyskać wczesne ostrzeżenie o nieuczciwej grze. Jest to zgłaszane do krajowych związków graczy, aby można tam było rozpocząć wstępne dochodzenie. Jeżeli jednak dany krajowy związek nie może lub nie chce tego zrobić, zrobi to WBF.

 

– Jaki jest wasz cel?

– Chcemy trzymać oszustów z dala od naszych turniejów. Korzystanie z kamer, które na przykład tu, we Wrocławiu, są przy wszystkich stołach, i całodobowego monitoringu programowego spowodowało, że cynkowanie praktycznie zanikło. Mamy jednak świadomość, że w rozgrywkach internetowych, szczególnie tych z udziałem sponsorów i zawodowców, dochodzi do nieprawidłowości. Jeśli gracz, którego osiągane zazwyczaj wyniki plasują gdzieś wśród pierwszych…dwudziestu tysięcy brydżystów na świecie, nagle wskoczyłby do pierwszej pięćdziesiątki, to jasne jest, że może istnieć problem. Ponieważ jednak WBF nie ma jurysdykcji w odniesieniu do nie licencjonowanego sponsora, to badany i ścigany będzie gracz zawodowy.

 

– Czy wykryliście jakieś nowe metody wymiany nielegalnych informacji?

– Tak. Dźwięki wydawane za pomocą bidding-boxu nie są nową metodą, ale złe nawyki trudno zmienić. Niedozwolone jest również zbyt głośne alertowanie odzywek partnera. Także sygnalizowanie dźwiękiem pudełka kto wykonuje namysł, jeśli dochodzi do nieregularnie dłuższej przerwy w licytacji. Tymczasem nasze oprogramowanie rejestruje zarówno obraz, jak i dźwięk, więc szybki i prosty przekaz do podejrzanego brzmi: „Prosimy, przestań tak robić; liczymy te przypadki, jest ich za dużo, nie rób tak”. I ci, którzy nie posłuchają, przekonają się, że będziemy nadal dodawać informacje do naszej bazy danych, dopóki nie będziemy mieli wystarczających dowodów, aby ich ukarać.

 

– Zanim wróci Pan do stolika, mam jeszcze ostatnie pytanie: czy przyszłoroczne Europejskie Otwarte Transnarodowe Mistrzostwa odbędą się w Strasburgu?

– Tak, od 3 do 17 czerwca 2023 roku. Zagramy w nowym centrum konferencyjnym, zaledwie dwa kilometry od centrum miasta. Co trzy minuty kursuje tam tramwaj. Spodziewamy się przyciągnąć wielu graczy z Ameryki Północnej, a naszym celem jest ustanowienie rekordu pod względem liczby uczestników.

Dofinansowano ze środków budżetu państwa z części, której dysponentem jest Minister Sportu i Turystyki .