Polski Związek Brydża Sportowego

PZBS

KRS 0000219753, NIP: 525-16-56-918, Organizacja Pożytku Publicznego

konto PZBS: 07 1240 6175 1111 0000 4577 6692

World Bridge Series 2022 udały się pod każdym względem!

Przez ponad dwa tygodnie we wpisanej do światowego dziedzictwa UNESCO monumentalnej Hali Stulecia we Wrocławiu trwały World Bridge Series 2022 – największa impreza czterolecia w tej dyscyplinie sportu. A pod względem liczby uczestników – blisko tysiąc z ponad pięćdziesięciu krajów, wśród których kilkanaście procent stanowili Polacy – były to nie tylko największe zawody brydżowe, ale sportowe w ogóle, jakie kiedykolwiek odbyły się na polskiej ziemi! Ponadto obsada okazała się niezwykle silna: zagrali wszyscy żyjący wielcy arcymistrzowie (World Grand Masters), w komplecie stawiła się czołowa dziesiątka światowego rankingu Międzynarodowej Federacji Brydżowej (WBF), a spośród pierwszej setki zagrała ponad siedemdziesiątka.

Tym bardziej cieszy, że znakomicie wypadli w tych otwartych mistrzostwach świata reprezentanci gospodarzy. Polacy wygrali aż połowę – cztery z ośmiu – konkurencji! Mimo że od lat jesteśmy w tym sporcie potęgą (w klasyfikacji medalowej wszech czasów Polska zajmuje trzecią pozycję, za USA i Francją), to nasi brydżyści jeszcze nigdy nie zdominowali stawki tak, jak w tej imprezie. Oprócz czterech złotych zdobyliśmy także dwa brązowe medale. A trzeba dodać, że w światowej czołówce jest jeszcze kilku znakomitych graczy (Piotr Gawryś, Michał Klukowski, Krzysztof Martens czy Wojciech Olański…), którzy zaczynali kariery w polskich barwach, ale teraz sportowo bronią innych.

W World Bridge Series 2022 mistrzostwo świata dla Polski zdobyli:

  • Krzysztof Buras i Piotr Lutostański w konkurencji par open
  • Justyna Żmuda (z Michałem Klukowskim – Szwajcaria) w parach mikstowych
  • Piotr Bizoń i Marek Blat w parach seniorów (pow. 63 lat)
  • Apolinary Kowalski, Michał Kwiecień, Jacek Romański i Włodzimierz Starkowski (wraz z Wojciechem Olańskim i Vytautasem Vainikonisem – obaj Litwa) w teamach seniorów

Brązowe medale wywalczyli:

  • Piotr Tuszyński (wraz Markiem Bompisem – Francja, Piotrem Gawrysiem – Szwajcaria, Krzysztofem Martensem – Monako, Philippe’m Souletem – Francja i Pierre’m Zimmermannem – Szwajcaria) w teamach seniorów
  • Katarzyna Dufrat, Danuta Kazmucha, Anna Sarniak i Justyna Żmuda (wraz z Jodi Edmonds i Iriną Levitiną – obie USA) w teamach kobiet

Reprezentantów Polski zabrakło na podium w trzech z ośmiu rozgrywanych konkurencji: teamach mikstowych, parach kobiet i teamach open. W ostatniej z wymienionych bardzo dobrze spisał się jednak zespół gospodarzy – AZS Wratislavia: (Stanisław Gołębiowski, Krzysztof Jassem, Jakub Patreuha, Patryk Patreuha, Mateusz Sobczak i Wojciech Sołtysik), który otarł się o strefę medalową, odpadając dopiero w walce o półfinał. Prowadzeni byli przez kapitana Stanisława Gołębiowskiego – popularny „Bubu” wystąpił w dwóch rolach: oprócz skutecznego zawodnika był też prężnym szefem Komitetu Organizacyjnego WBS. A młodsza połowa tego teamu (bracia-bliźniacy Patreuha i Sobczak), która do tej pory zdobywała „tylko” medale juniorskie, pokazała, że już wkrótce może być groźna także w „dorosłym” brydżu.

Natomiast jednym z najbardziej spektakularnych wyczynów całych tych mistrzostw był awans do play off turnieju teamów open, czyli do Rosenblum Cup, złożonego z drugoligowych (zatem de facto trzecio-, bo mamy przecież jeszcze Ekstraklasę) brydżystów teamu SPS EKO Różanka – maleńkiej miejscowości, położonej o styku granic polsko-ukraińsko-białoruskiej. To mniej więcej tak, jakby do fazy grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów dostał się zespół Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Wszystko dzięki niespotykanemu w innych sportach znaczeniu formuły „open”, które sprawia, że w imprezie jak ta wrocławska zagrać może każdy z… każdym. Dosłownie! A czy niezły pierwszoligowy piłkarz wyjdzie kiedykolwiek na mecz mundialu przeciwko Leo Messiemu? Albo czołowa nawet tenisistka-amatorka wystąpi na Roland Garros w pojedynku z Igą Świątek? Oczywiście – nie. Takie spotkania, w dodatku o najwyższą stawkę, możliwe są wyłącznie przy stolikach pokrytych zielonym suknem!

Objęcie World Bridge Series 2022 Patronatem Honorowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy stanowiło dla polskiego brydża wielki zaszczyt, ale to fundusze przekazane przez Miasto Wrocław, Ministerstwo Sportu i Turystyki, Dolny Śląsk oraz KGHM i Objectivity umożliwiły PZBS przeprowadzenie tych mistrzostw na odpowiednim poziomie. A grad medali reprezentantów Polski potwierdził, że również od strony sportowej jesteśmy wśród trzech-pięciu wiodących brydżowych nacji na świecie. Furorę robiły także internetowe transmisje telewizyjne z polskim komentarzem arcymistrza Jakuba Wojcieszka na jego kanale www.twitch.tv/jcchochlik, będące znakomitą promocją tego umysłowego sportu.

Mistrzowie świata par mikstowych – Justyna Żmuda i Michał Klukowski

 

Mistrzowie świata par open – Krzysztof Buras (z lewej) i Piotr Lutostański

 

Mistrzowie świata par seniorów – Piotr Bizoń (z prawej) i Marek Blat

 

Mistrzowie świata teamów seniorów – od lewej: Michał Kwiecień, Wojciech Olański, Vytautas Vainikonis, Włodzimierz Starkowski, Jacek Romański i Apolinary Kowalski

 

Renata Dancewicz przed salą gry ze swoim najwierniejszym przyjacielem Myszkinem, który zawsze towarzyszy jej na turniejach, i to przy stoliku (a raczej pod...). Najlepsza brydżystka spośród polskich artystów, „ambasadorka” wrocławskich World Bridge Series 2022, zajęła znakomite, 30. miejsce w gronie 175 startujących par mikstowych!

 

Team SPS EKO Różanka przed „obrandowaną” Halą Stulecia. Złożony z drugoligowych polskich brydżystów zespół okazał się w eliminacjach lepszy od ponad czterdziestu teamów z całego świata i awansował do fazy play off Rosenblum Cup – rywalizacji o jedno z najbardziej prestiżowych trofeów w tym sporcie.

 

Na płycie Hali Stulecia rozstawiono ponad sto brydżowych stołów!

Dofinansowano ze środków budżetu państwa z części, której dysponentem jest Minister Sportu i Turystyki .