Polski Związek Brydża Sportowego

PZBS

KRS 0000219753, NIP: 525-16-56-918,

konto PZBS: 07 1240 6175 1111 0000 4577 6692

Ostatni będą (kiedyś…) pierwszymi!

O dziesiątej rano w sobotę Otwarte Mistrzostwa Europy w Brydżu Sportowym Poznań 2025 zostały… otwarte. To znaczy oficjalnej uroczystości nie było, ale rozpoczęły się dwie pierwsze konkurencje, teamowe: mikstów (aż 94 na starcie!) i seniorów (19). Na razie trwa w nich faza eliminacji, po której w poniedziałek 32 teamy mikstowe, a we wtorek 8 teamów seniorskich zacznie w play-off walkę o medale, a równocześnie ruszą turnieje par w tych dwóch kategoriach. Dwie pozostałe – open i kobiety – według podobnego harmonogramu rywalizować będą w drugim tygodniu imprezy.

I już wiadomo, że zaczarowana do tej pory w europejskich czempionatach formuły Open bariera tysiąca uczestników zostanie złamana, i to z okładem!Dla zawodników zgłoszonych do 11th European Transnational Championships przygotowano bowiem ponad 1300 identyfikatorów, a doświadczenie z poprzednich dziesięciu edycji pokazuje, że liczba wycofań tuż przed startem nigdy nie przekracza dziesięciu procent. A poza tym być może identyfikatory trzeba będzie… dorabiać, bo przypominamy, że w tych mistrzostwach zagrać może KAŻDY kto się zgłosi i zapłaci wpisowe – niezależnie od prezentowanego poziomu sportowego. A zapisy do turniejów par trwać będą „do ostatniej chwili”, czyli do godz. 20:00 dnia poprzedzającego rozpoczęcie rywalizacji. Dla mikstów i seniorów graniczną datą jest 22 czerwca (niedziela), a dla kategorii open i kobiet – 30 czerwca (poniedziałek).

Tymczasem wśród 463 brydżystek i brydżystów, którzy grają w turnieju teamów mikstowych, sensację wzbudzają Young Wolves. Bo te wilki są naprawdę młode: polskie siostry Gabriela i Hanna Banaś, Zuzanna Pniok oraz amerykańscy braciaBrandon i Ryan Wolpert mają w sumie… 61 lat. Tak, tak – ich średnia wieku wynosi nieco ponad 12, a zawyża ją 14-letnia Gabrysia; pozostali chodzą do czwartej/piątej klasy. Podstawówki… W dodatku „na żywo” zobaczyli się po raz pierwszy w Poznaniu, tuż przed rozpoczęciem mistrzostw.

– Ale znają się oczywiście dłużej, bo stworzyli sobie grupę w mediach społecznościowych – opowiada jeden z animatorów tej niepowtarzalnej brydżowej paczki, Michał Wróbel, trener-selekcjoner polskiej kadry do lat 21. – Jakiś czas temu grający na co dzień dużo w Stanach jeden z naszych mistrzów mundialu Wojtek Gaweł spytał mnie, czy nie poszukałbym kogoś do gry dla synów jednego z jego amerykańskich partnerów Gavina Wolperta (nr 46 w światowym rankingu WBF). Bo on z żoną, Jenny – Szwedką, z domu Ryman, też zawodową brydżystką – wybierają się do Poznania całą rodziną, a młodzi właśnie zaczęli się uczyć grać, to co się mają nudzić jakimś tam zwiedzaniem… Skonsultowałem się więc z naszymi znakomitymi wychowawcami młodych talentów, Tomkiem Kierepką i Marcinem Kuflowskim, a oni wytypowali Gabryśkę, Hankę i Zuźkę. Ta pierwsza, najstarsza, gra teraz w Mistrzostwach Polski Młodzieży Szkolnej, ale jutro się kończą, więc dołączy. Dwie pozostałe od razu zdecydowały, że wolą mistrzostwa Europy…

– Chłopaki grają krócej niż my, bo dopiero kilka miesięcy, a my już od dwóch lat – mówi Hania Banaś. – Ale spoko, dajemy radę. Po pierwszej sesji zamieniliśmy się w parach, żeby zobaczyć kto z kim się lepiej czuje.

– Impreza jest git! – entuzjazmuje się Zuzia Pniok. – Nawet nasz szkolny angielski wystarcza, i w kontakcie z chłopakami, i przy udzielaniu wyjaśnień.

– Ten team jest tak budujący, kiedy myśli się o przyszłości brydża, że wraz z prezesem EBL Erikiem Laurantem nie mieliśmy ani chwili wątpliwości i zwolniliśmy całą piątkę z płacenia wpisowego do mistrzostw – dodaje Igor Chalupec, wiceprezes PZBS i skarbnik Europejskiej Federacji Brydża, która jest właścicielem praw do organizacji ME.

Na półmetku eliminacji Młode Wilki zajmują 94. miejsce. Ale wiele wskazuje na to, że tak wcześnie zaczynający dziś ostatni będą w przyszłości pierwszymi!

Szczegółowe wyniki 1. dnia poznańskich ME