Polski Związek Brydża Sportowego

PZBS

KRS 0000219753, NIP: 525-16-56-918, Organizacja Pożytku Publicznego

konto PZBS: 07 1240 6175 1111 0000 4577 6692

Relacja z 24 czerwca

Siwiec_WojciechDzisiaj reprezentacja open ma w planie tylko dwa spotkania – z Grecją i Izraelem; wieczorem mamy pauzę. Pierwszy z tych meczów właśnie się zakończył – Cezary Balicki z Adamem Żmudzińskim w pokoju zamkniętym i Jacek Kalita z Krzysztofem Kotorowiczem w pokoju otwartym rozbili Grecję 71:16 impów, co przełożyło się na 25:4 VP. Najwięcej, bo aż 15 impów zdobyliśmy w interesującym rozdaniu 14…

Rozdanie 14

Rozd. 14/IV
po partii: -
rozd. E 
10 5 3
9 8 6 3
W 6
A W 9 6
 
A K D W
W 4 2
A K D 10 3
7
14 9 4 2
A K 5
7 2
K D 8 3 2
  8 7 6
D 10 7
9 8 5 4
10 5 4
 
Pokój otwarty
W N E S
Jacek Kalita   Krzysztof Kotorowicz  
    1 pas
1 pas 1 BA pas
21 pas 22 pas
33 pas 3 BA4 pas
4< pas 4 BA5 pas
5 pas 5 pas
6 BA pas pas pas

1 PRO przesądzajace dograną

2 trzy piki

3 4–5+

4 naturalne

5 negatywne, do gry

6 cuebid, kolejna zachęta szlemikowa

Po pierwszoręcznym otwarciu Krzysztofa Jacek doprowadził do szlemika w bez atu. Przeciwko tej grze Grek S wyszedł 7. Krzysztof długo analizował sytuację – W mógł się bowiem przydać w końcówce jako groźba do przymusu; w końcu jednak wstawił z dziadka ten honor, utrzymał się nim i wyszedł stamtąd w trefla. Grek N wskoczył wówczas A, więc rozdanie skończyło się.

Pokój zamknięty

W N E S
  Cezary Balicki   Adam Żmudziński
    1 pas
1 pas 1 BA pas
2 pas 2 BA pas
6 BA pas pas pas

Także w pokoju zamkniętym Grecy – po zupełnie naturalnej licytacji – doszli do 6BA(E). Przeciwko tej grze Adam zawistował 5 (odmiennie). Cezary starannie przeanalizował sytuację i doszedł do wniosku, iż wskoczenie przezeń A prawie na pewno da rozgrywającemu dwie lewy na mariasza w tym kolorze, a to może już wystarczyć do łatwego zrealizowania kontraktu. Wstawił zatem na trzeciej ręce 9 (!) – aby jednocześnie przekonać się, kto ma 10. Rozgrywający wziął zatem tę lewę D w ręce, po czym, usiłując rozliczyć rozdanie, ściągnął cztery lewy pikowe (wyrzucając z ręki trefla), A oraz A K. Na podstawie przebiegu pierwszej lewy gracz E przyjął, że Cezary miał w treflach A W 10 9…, zatem Adam posiada w tym kolorze tylko dwie albo trzy karty.  A że Żmudziński ujawnił też trzy piki, a do drugiego kiera dodał dziesiątkę, rozgrywający starannie wyliczył, że w ręce lewego obrońcy znajduje się długość karowa (co najmniej cztery karty). Zgodnie z powyższą konkluzją w następnej lewie zrobił więc impas dziesiątką karo na stole (!) – Cezary wziął więc lewę na pierwotnie drugiego waleta. Nasz reprezentant do końca walczył jednak o jak najwyższą wpadkę – nie ściągnął teraz jeszcze zatem kładącej wziątki na A, tylko zagrał w kiera. Adam utrzymał się D i kontynuował 10, którą jego partner przepuścił (!). W końcówce Cezary dostał zatem dwie lewy na A 6 i gra została położona aż bez trzech, za 150. W sumie dało to nam 15 impów.

Także nasze panie w swoim pierwszym dzisiejszym meczu pokonały wysoko Liban 24:6 VP. Oto rozdanie z tego spotkania, w którym znakomitą rozgrywką popisała się Cathy Bałdysz….

Rozdanie 6

Rozdanie 6/IV
po partii: WE
rozd. E 
K W 2

W 9 5 2
10 9 8 5 4 2
 
10 9
W 7 5 3
A 10 8 6
A W 6
6 D 8 6 5 4
A D 9 2
K 7 4
D
  A 7 3
K 10 8 6 4
D 3
K 7 3
 
pokój otwarty
W N E S
Jolanta Krogulska   Cathy Bałdysz  
    1 pas
1 BA pas 2 pas
4 (!) pas pas ktr.
pas pas pas  

Przeciwko skontrowanym przez siebie samą 4(E) zawodniczka S wyszła szóstką atu, dając Cathy szansę, której ta ostatnia ani myślała zmarnować. Wstawiła mianowicie ze stołu 7 i wzięła na nią lewę, a następnie zagrała 10 wkoło – do A w ręce S. Po zdobyciu tej wziątki zawodniczka ta wyszła D. Cathy zabiła A na stole i ponowiła stamtąd pikiem. Zawodniczka N wskoczyła K i wyszła w trefle: dama, król, as. Rozgrywająca ściągnęła też W, wyrzucając z ręki karo, przeszła do ręki K, zgrała dobrą D, na którą pozbyła się z dziadka kara, po czym kontynuowala z ręki kolejną fortą pikową. Pani S przebiła ją 8, ale Cathy nadbiła w dziadku W, przebiła w ręce trefla 9 i zagrała stamtąd ostatniego pika. S przebiła tę lewę, ale w następnej – w dwukartowej końcówce – musiała znów wyjść spod K,  do nożyc A D w ręce rozgrywającej. Kontrująca wzięła zatem tylko jedną (!) lewę atutową, a skontrowana końcówka została zrealizowana. 790 dla WE.

pokój zamknięty

W N E S
  Grażyna Brewiak   Anna Sarniak
    1 pas
31 pas pas pas

1 zapowiedź z bilansu

W drugim pokoju Libanki stanęły o szczebel niżej, ale już ta gra została przez nasze zawodniczki położona. Atak nastąpił w 3. Rozgrywająca puściła do singlowej D w ręce, weszła na stół A, na A wyrzuciła z ręki karo i zagrała 10 wkoło – do asa w ręce S. Ania zagrała wówczas D – do króla w ręce rozgrywającej. Ta ostatnia wyszła teraz w pika, którego Grażyna wzięła waletem i powtórzyła karem. Rozgrywająca przebiła w ręce 2, ale Ania nadbiła 4 i odeszła K. E przebiła w ręce, po czym wyszła stamtąd w pika i przebiła go w dziadku blotką atu. W czterokartowej końcówce rozgrywającej pozostały A D sec (i dwa dobre piki), a Ani – K 10 8 6, nasza reprezentantka musiała więc jeszcze wziąć dwie lewy atutowe;  kontrakt został zatem położony bez jednej, za 100. A rozdanie przyniosło naszej druzynie 14 impów zysku.

 

Niestety, z Izraelem doznaliśmy bolesnej porażki 6:24 VP; zepchnęło to reprezentację Polski open na czwarte miejsce w grupie B (z 92 VP), za Irlandię (103 VP), Anglię (99 VP) oraz Izrael (96 VP).

Panie rozgromiły natomiast Szwajcarię i są już na trzecim miejscu w tabeli (93 VP), za Niemkami (100 VP) i Norweżkami (94 VP). A dziś zagraja jeszcze jeden mecz – przeciwko Portugalii.