Polski Związek Brydża Sportowego

PZBS

KRS 0000219753, NIP: 525-16-56-918, Organizacja Pożytku Publicznego

konto PZBS: 07 1240 6175 1111 0000 4577 6692

Mecz z Łotwą

Siwiec_WojciechDzisiaj – w piątek, przedostatnim dniu mistrzostw – gramy z Łotwą, Bułgarią i Włochami. W pierwszym meczu dochodzi do okrutnego pogromu drużyny łotewskiej 91:2 impów (!), czyli 25:0 VP (pełna taryfa!). Obie nasze pary – Krzysztof Buras z Grzegorzem Narkiewiczem w pokoju otwartym i Cezary Balicki z Adamem Żmudzińskim w pokoju zamkniętym – nie dają przeciwnikom żadnych szans. Przeciwnicy zdobywają dwa punkty w pierwszym rozdaniu – za zagranie szlemika w kiery, a nie w kara, którego to osiągnęli nasi reprezentanci w drugim pokoju. To jednak ich pierwsze i zarazem ostatnie punkty w tym meczu, z pozostałych dziewiętnastu rozdań to my wygrywamy dziesięć, w tym aż siedem dwucyfrowo (od dziesięciu do czternastu impów). Nasi przeciwnicy nie mają absolutnie nic do powiedzenia. Oto trzy rozdania najbardziej chyba dla przebiegu tego spotkania reprezentatywne…

Rozdanie 2

Rozd. 2/XXV;
strona NS po partii,
rozdawał E.
9 8 7
7 2
8 4 2
K 10 7 5 4
 
D W 10 6 3 2

W 9 7 3
D W 6
2 K 5 4
K9 3
A K D 10 5
3 2
  A
A D W 10 8 6 5 4
6
A 9 8
 
Pokój otwarty 

W

N

E

S

Grzegorz Narkiewicz

Krzysztof Buras

1BA1

4

4

pas

pas

ktr.2 (!)

pas

5 (!)

pas

pas

pas

 

 

 

1 14–16 PC

2 kontra atakująco-obronna

Grzegorz nie miał w zasadzie lewy, odszedł więc na 5. Kontrakt ten – teoretycznie rzecz biorąc – już nie wychodził, do oddania były bowiem karo, trefl oraz kier (K nie można było do końca wyimpasować). Na nasze szczęście gracz W zaatakował D. Krzysztof celnie zabił w ręce asem, po czym zagrał A i D. E zabił K, ściągnął D i… zastanawiał się, jak kontynuować, w tym momencie jednak Krzysztof pokazał mu karty, deklarując, iż wyatutuje do końca, a potem zaimpasuje obrońcy W W. Swoja gra, 650 dla NS. Proszę zwrócić uwagę na fakt, iż gdyby rozgrywający zabił pierwszą lewę K w dziadku i zaimpasował króla atu, kontrakt swój przegrałby, K był bowiem w ręce otwierającego 1BA trzeci, a tym samym nie do wyjęcia.

Pokój zamknięty

W

N

E

S

Adam Żmudziński

Cezary Balicki

1BA1

4

4

pas

pas

pas

W PZ po 4 Adama wszyscy grzecznie spasowali, nasz reprezentant stał się więc rozgrywającym końcówki w piki. Oddał oczywiste trzy wziątki – A oraz A K – zrobił zatem swoje. 420 dla WE i w sumie aż czternaście impów dla Polski.

Rozdanie 12

Rozd. 12/XXV;
strona NS po partii,
rozdawał W.
K 7
K W 9 8
D 7 4
K D 8 7
 
10 8 2
A
K W 9 8 3
9 5 4 3
12 D W 9 6 5
10 6 4 3 2
A 10
10
  A 4 3
D 7 5
6 5 2
A W 6 2
 
Pokój otwarty 

W

N

E

S

Grzegorz Narkiewicz

Krzysztof Buras

pas

1BA1

22

3BA

pas

pas

pas

 

1 14–16 PC

2 wskazanie kolorów starszych

Pierwszy wist: D. Grzegorz zabił w dziadku A i zagrał stamtąd blotkę kierową. Od W wyskoczył as, po czym jego posiadacz kontynuował pikiem. Grzegorz zabił w ręce asem i ściągnął swoje wziątki w kierach i (pozostałe) w treflach. Wziął zatem dwa piki, cztery trefle oraz trzy kiery. Swoja gra, 600 dla NS.

Kontrakt położyłby nierealny chyba atak karowy, potem bowiem W dostałby się do ręki na A i odegrałby karowe forty.

Pokój zamknięty

W

N

E

S

Adam Żmudziński

Cezary Balicki

pas

11

1BA2

ktr.

pas

pas

rktr.3

pas

2

ktr.

rktr.4

pas

2

pas

pas

ktr.

pas

pas

pas

 

1 system Bieriozka

2 dwukolorówka 5+–4+ na kolorach starszych albo młodszych

3 wskazanie, że w ręce E kolor starszy co do rangi od drugiego jest też od niego dłuższy

4 rekontra SOS, czyli wskazanie kolorów starszych

Przeciwko rozgrywanym przez Adama 2 z kontrą N zaatakował K i pikiem – do asa w ręce swojego partnera; w drugiej lewie Adam dołożył 10, aby zdezorientować przeciwników co do liczby posiadanych przez siebie atutów i w ten sposób być może skłonić e-S-a do niepołączenia ich po raz trzeci. Rzeczywiście, udało się  – w trzeciej lewie prawy obrońca wyszedł w kiera.  Adam utrzymał się w ręce singlowym A – i gdyby następnie zrobił impas 10 w dziadku, zgrał A, przebił w ręce kiera i odegrał A, kontrakt swój by zrealizował. Nasz rozgrywający dobrze jednak zdawał sobie sprawę z faktu, iż na przeciwnej linii wychodzą popartyjne 3BA, postanowił więc skupić się przede wszystkim na tym, aby nie wpaść więcej niż bez jednej. Zrezygnował zatem z niebezpiecznej rozgrywki na swoje, tylko ściągnął A oraz K i przebił w dziadku karo, a następnie przebił w ręce kiera. Ostatecznie wziął więc siedem lew: cztery pikowe (trzy w ręce E i jedną przebitkę kierową w ręce W), dwie karowe i kierową, rzeczywiście wpadł zatem bez jednej, za 100. W sumie wygraliśmy jednak w tym rozdaniu jedenaście punktów meczowych.

Rozdanie 14

Rozd. 14/XXV;
obie strony przed partią,
rozdawał E.
4 2
D W 9 3 2
9 8 7 6 5 2
 
A K 7 5 3
K 8 6 5
W
K W 6
14 D W 9 6
10 7
A 3
A D 10 8 5
  10 8
A 4
K D 10 4
9 7 4 3 2
 
Pokój otwarty 

W

N

E

S

Grzegorz Narkiewicz

Krzysztof Buras

21

pas

22

pas

23

pas

44

pas

4

pas

pas

pas

 

 

1 precision

2 pytanie

3 5+–4

4 splinter z fitem pikowym

Krzysztof celnie zawistował 7 i jego partner przebił pierwszą lewę. Grzegorz wyszedł następnie w kiera, którego Krzysztof pobił asem i posłał do przebitki kolejnego trefla. Czwartej lewy nie było jednak skąd wziąć, mimo znakomitej obrony kontrakt został więc zrealizowany. 420 punktów dla WE
Pokój zamknięty

W

N

E

S

Adam Żmudziński

Cezary Balicki

11 (!)

pas

1

pas

2

pas

32

pas

43

pas

44

pas

55

ktr.6

pas

pas

rktr.7

pas

5

pas

6

pas

pas

pas

 

 

1 Cezary przedłożył to otwarcie ponad systemowe precisionowskie 2, jego karta nie była bowiem wyraźnie treflowa, zawierała też wiele honorów w innych kolorach

2 naturalne, w pierwszym czytaniu inwit do dogranej, przede wszystkim w piki

3, 4, 5 cuebidy na pikach

6 kontra wistowa

7 zatrzymanie pierwszej klasy w karach

W PZ nasi reprezentanci nie tylko doszli do ze wszech miar godnego polecenia szlemika, ale też: po pierwsze – Cezary otworzył 1, a nie 2 [przeciwko 6(E) S miałby łatwy wist treflowy, nawet bez kontry Lightnera ze strony partnera, bądź też zacząłby od A, a po dołożeniu w pierwszej lewie przez partnera lawintalowej 2 – w drugiej wyszedłby w trefla; gra ta zostałaby więc na pewno położona], po drugie zaś – licytacja potoczyła się w taki sposób, że gracz S dał wistową kontrę na sztuczną odzywkę karową Cezarego. Przeciwko ostatecznym 6(W) N wyszedł więc oczywiście we wskazane przez partnera kara i kontrakt został łatwo zrealizowany. Tymczasem bez wskazania przez e-S-a wistu karowego N zaatakowałby najprawdopodobniej D (a może lawintalową – przynajmniej w swoim mniemaniu – 2), a S zabiłby ją A, po czym miałby duże szanse na znalezienie kładącego odwrotu treflowego.

W rozdaniu zapisaliśmy sobie zatem w tym pokoju 980 punktów, a łącznie wygraliśmy w nim jedenaście impów.