Rozdanie 24.

Rozdanie 24 Rozd. W, po partii: -	♠ A 10 ♥ A Q 4 2 ♦ A Q 3 2 ♣ Q 4 2
♠ 7 ♥ J 9 8 5 ♦ 10 8 7 5 ♣ K 9 7 3		♠ Q J 8 6 2 ♥ K 10 7 6 3 ♦ 4 ♣ A 10
	♠ K 9 5 4 3 ♥ ♦ K J 9 6 ♣ J 8 6 5

 Do odważnych świat należy – tak można zatytułować to rozdanie. Współczesne standardy nakazują graczom licytować tak:

1. Dwukolorówka na starszych.
2. Licytacja blokująca.
3. Nie podoba mi się ta karta, ale nie będę przecież pasował z osiemnastoma punktami.

 „Firmówka” z ręki N wychodzi w tym rozdaniu po dowolnym wiście, ale nie każdemu rozgrywającemu uda się ją zrealizować. Popatrzmy, jak należy postępować po wyjściu blotką kier. Pierwszą lewę bierzemy damą i po przeliczeniu pewnych lew wychodzi nam, że mamy ich tylko osiem. Gramy jednak niemalże w widne karty, więc może uda się coś wykombinować. Rozpoczynamy od zagrania asa i blotki karo do waleta w stole. E spokojnie dodaje pika, a my w następnej lewie wychodzimy blotką karo do damy (to bardzo ważne) i widzimy, że E ma poważny problem ze zrzutką. Teraz wiemy już praktycznie wszystko. Lewy obrońca ma skład 5512 i Ax/Kx w treflach, więc już teraz, w czwartej lewie, nie ma dobrej odpowiedzi na nasze zagranie. Przyjrzyjmy się dokładnie temu, co stanie się po każdej z możliwych zrzutek:

 - pik – wyrabiamy ten kolor i bierzemy dziesięć lew.

 - kier – wyrabiamy lewę treflową grając na Hx u E i oddajemy dwa kiery i dwa trefle.

 - trefl – gramy w trefla, a potem dwukrotnie przepuszczamy kiera. Dziewięć lew.

 Niby to wszystko nie jest specjalnie skomplikowane, ale +400 będzie znakomitym zapisem dla graczy z NS. Poza tym para EW może skutecznie bronić trzech bez atu czterema kierami. Kontrakt ten, grany oczywiście z kontrą, zostanie przegrany zaledwie bez dwóch za 300 i to jest właśnie minimaks tego rozdania.