Półmetek fazy eliminacyjnej za nami (rozegrano 12 meczów z 23). Pogoda się pogorszyła, popaduje, wieje lodowaty wiatr – typowe lato w Danii. Jakby odwzorowanie naszych humorów i wyników. Jedynie Panie utrzymały pozycję lidera, choć prawie wszystkie borykają się z problemami ze zdrowiem. Chorują również w teamie mikstowym. Jutro przylatuje coach Piotr Kołuda z walizką leków. Okazuje się, że dostanie podstawowych medykamentów w Herning wiąże się z wizytą u lekarza i wystawieniem recepty. Kto by miał na to czas, gdy przerwy pomiędzy meczami wynoszą 15 minut?? Więcej szczegułów poniżej, a tymczasem…

…Najwyższy czas opisać, o co toczy się gra. Oczywiście o tytuły Mistrzów Świata i międzynarodowe punkty klasyfikacyjne, które (podobnie jak w innych dyscyplinach sportowych) plasują zwycięzców na odpowiednich miejscach w rankingu WBF. Poza tym, każda kategoria walczy o dedykowany jej puchar, fundowany zwykle wraz z inauguracją poszczególnych rozgrywek. I tak, najstarszy jest Bermuda Bowl Cup – puchar w kategorii open. W tym roku obchodzimy 75-lecie Drużynowych Mistrzostw Świata, które odbyły się po raz pierwszy w 1950 roku, a jakże, na Bermudach!

Podobnie jak Bermuda Bowl, Venice Cup nazwę swą zawdzięcza miejscu rozgrywek - Wenecji, gdzie w 1974 roku po raz pierwszy trofeum przyznano zwyciężczyniom Drużynowych MŚ Kobiet.

Puchar Seniorów d’Orsi Trophy został zainaugurowany w 2001 roku, choć wtedy jeszcze nie miał dedykowanego patrona. W 2005 roku kategoria seniorska przyjęła imię byłego prezesa WBF, Ernesto d’Orsiego, który wręczył nagrody i ufundował repliki dla zwycięzców.

Najmłodszą kategorią na MŚ są miksty, wraz ze swoim Wuhan Cup, ufundowanym przez miasto Wuhan (Chiny) w 2019 roku.

Należy zauważyć, że zwycięzcy nie dostają pucharów na zawsze, a jedynie ich mniejsze repliki. Główne trofea wręczane są podczas ceremonii medalowej na ręce kapitana, a następnie, po sesji fotograficznej, znikają w sejfach WBF. Do tej pory Polacy mieli okazję tylko TRZY razy dotknąć pucharów: seniorzy w 2022, open w 2019 i open w 2015. Tym cenniejsze i bardziej prestiżowe jest zwycięstwo w WBTC!

Wracajmy do naszych reprezentacji. 
KOBIETY – lider tabeli z wynikiem sumarycznym 170,28VP. Wczoraj Chinki zajmowały pierwsze miejsce, ale po meczu z Polkami spadły na 4. Wyjątkowo cieszą te zwycięstwa (na silne drużyny) i są dobrym prognostykiem na fazę play -off. 
9 runda – vs Belgia 60 do 18 (18,65VP)
10 runda – vs Francja 44 do 25 (15,06VP)
11 runda – vs Chiny 29 do 11 (14,85VP)
12 runda - vs Argentyna 17 do 21 (8,72VP)

W meczu z Chinami przydarzyło się rozdanie „do biuletynu”. Bohaterką była Ewa Morawska.

Licytacja nie ma specjalnego znaczenia, ważne, że przeciwniczki na NS doszły do szlemika w bez atu z ręki S. Ewa na W, zawistowała w 7 pik. Rozgrywająca postawiła ze stołu waleta, Ola nadbiła damą i król wziął lewę. Teraz S zagrała kiera na impas króla, Ewa dołożyła blotkę, więc dama kier ze stołu wzięła lewę. Rozgrywająca zagrała waleta karo, 2 karo, 6 karo i… Ewa przepuściła karo(SIC!). Z jej perspektywy, S nie ma już żadnego dojścia do ręki, poza karami. Po zabiciu D i odejściu w cokolwiek, może ściągnąć pozostałe lewy, lub zaimpasować trefle i zrealizować kontrakt. Przepuszczenie może się wydawać ryzykowne, ale zastanówmy się. Kto po takim manewrze zagra kara z góry?! Oczywiście przeciwniczka zaimpasowała ponownie i leżała bez 5… Ten błyskotliwy manewr przyniósł naszym zawodniczkom tylko 5 impów zysku, bowiem na drugim stole przegrano 6NT bez 1. Kontrakt nie szedł, ale tego Ewa nie wiedziała. Zysk mógł być o wiele większy. Brawo Ewa

MIKSTY

Piątek był (miejmy nadzieję) najgorszym dniem mikstów. Winny, a raczej winna, została błyskawicznie znaleziona. Otóż jestem nią ja, bo zamiast siedzieć grzecznie w Herning i rozpinać parasol ochronny nad zawodnikami, musiałam wrócić do kraju. Na szczęście jutro przybywają nowe siły w postaci coacha Kołudy. Wynik 127,55VP zepchnął naszą reprezentację na miejsce 10, jednak strata do ósmego wynosi zaledwie 5VP. 
9 runda – vs Rumunia 23 do 34 (6,77VP)
10 runda – vs USA2 8 do 57 (0,62VP)
11 runda – vs Reunion 24 do 32 (7,56VP)
12 runda – vs Szwecja 3 do 19 (5,58VP)

SENIORZY mieli dziś słabszy dzień, przegrali 3 mecze, ale utrzymali się w ósemce. Sumaryczny wynik 135,89VP i 7 miejsce w tabeli. Jak donosi kapitan Jacek Pszczoła, wszyscy zdrowi, będą dalej walczyć. 
9 runda – vs Szwecja 33 do 37 (8,72VP)
10 runda – vs Australia 50 do 17 (17,49VP)
11 runda – vs Indie 41 do 54 (5,28VP)
12 runda – vs Austria 11 do 32 (4,54VP)

Jutro kibicujemy mikstom i kobietom. Do wyboru dwie platformy: Lovebridge i BBO
12.45 Polska vs Francja – Miksty (14 runda)
15.00 Polska vs Anglia – Kobiety (15 runda)

Trzymajcie kciuki za biało-czerwonych!

Z Herning Lena Leszczyńska