Polski Związek Brydża Sportowego

PZBS

KRS 0000219753, NIP: 525-16-56-918, Organizacja Pożytku Publicznego

konto PZBS: 07 1240 6175 1111 0000 4577 6692

KMP 7/2019 - analiza rozdań

Spis treści
KMP 7/2019 - analiza rozdań
Rozdanie 2.
Rozdanie 3.
Rozdanie 4.
Rozdanie 5.
Rozdanie 6.
Rozdanie 7.
Rozdanie 8.
Rozdanie 9.
Rozdanie 10.
Rozdanie 11.
Rozdanie 12.
Rozdanie 13.
Rozdanie 14.
Rozdanie 15.
Rozdanie 16.
Rozdanie 17.
Rozdanie 18.
Rozdanie 19.
Rozdanie 20.
Rozdanie 21.
Rozdanie 22.
Rozdanie 23.
Rozdanie 24.
Rozdanie 25.
Rozdanie 26.
Rozdanie 27.
Rozdanie 28.
Rozdanie 29.
Rozdanie 30.
Rozdanie 31.
Rozdanie 32.
Rozdanie 33.

Rozdanie 32.

Rozdanie 32
Rozd. W,
po partii: EW
6 4 2
J 10
10
A J 7 6 5 4 3
 
9 7 3
7 6 5 3
A K Q 7
K 8
rozd. 32 8 5
Q 8 4 2
9 6 4 3
10 9 2
  A K Q J 10
A K 9
J 8 5 2
Q
 

 Zawodnik W otwiera 1, N blokuje trzema treflami, a E pasuje. Co powinien teraz zalicytować S? W grę wchodzą oczywiście tylko dwie odzywki – 3 i 3BA. Zdecydowanie namawiam do pokazania swojego koloru. Jeśli partner nie ma fitu, zagramy „firmówkę”, a to, że rozgrywającym będzie N nie ma tu aż tak wielkiego znaczenia z uwagi na to, że S trzyma również pozostałe kolory.

 Po trzech pikach N „dopłaci” czwartego lub nawet zgłosi krótkość licytując 4 (inne znaczenie tej odzywki nie ma żadnego sensu). Wtedy może dojść nawet do szlemika, którego obkłada wyłącznie pierwszy wist atutowy. Nie sądzę jednak, by w turnieju na maksy W zdecydował się na takie wyjście. Ma on drugiego króla trefl, a więc istnieje poważna obawa, że rozgrywający łatwo wyrobi ten kolor. Wtedy, nie biorąc lewy na asa karo, ryzykujemy, że rozgrywający może wziąć wszystkie lewy. Na maksy to katastrofa.

 Przeciwko tym, którzy zagrają 3BA W na początek ściągnie prawdopodobnie trzy lewy karowe. Jeśli potem nie zagra w kiera, to może być tylko dziewięć lew.

 Rozdanie to potwierdza słuszność starego brydżowego porzekadła – tylko gra w piki daje wyniki.