Analizy przygotował

Marek Wójcicki

Rozdanie 1

Rozdanie 1 Rozd. N, po partii: -	♠ ♥ 8 7 5 ♦ A J 8 3 2 ♣ A Q 8 7 5
♠ K Q 5 4 ♥ 10 9 ♦ K 10 7 6 5 ♣ 6 3		♠ 8 6 2 ♥ A K Q 6 3 2 ♦ Q ♣ K J 4
	♠ A J 10 9 7 3 ♥ J 4 ♦ 9 4 ♣ 10 9 2

Już w pierwszym rozdaniu można oczekiwać zaciętej walki, tak gdzieś do wysokości trzech. Pomimo tego, że na WE wychodzi 3BA,dojście do tego kontraktu wydaje się prawie niemożliwe. Myślę, że nikt z graczy N nie ulegnie „punkcicy” i nie otworzy 2BA na młodszych (co prawda tylko 11 PC, ale starsza trójka, 2 asy, renons) – ta karta to na pewno pełnowartościowe 1♦. E będą wchodzić 1♥ (czy ktoś jeszcze gra u nas konstruktywnym – 13-15 PC na dobrej szóstce - wejściem w obronie z przeskokiem?), a S na większości stołów zalicytuje 1♠ (przy nowoczesnych rozwiązaniach transferowych, w zależności od stosowanych rozwiązań, może paść ktr. – 4+♠, albo 2♥ – 6+♠, słabe, poniżej inwitu, albo forsujące do dogranej). Moim zdaniem karta W, 8 PC, po wejściu partnera (przedpartyjnym!) i licytacji II broniącego, to za mało na jakąkolwiek akcję, ale tam, gdzie W po 1♠ zdecyduje się na 1BA, WE pewnie znajdą się w końcówce w bez atu, gdyż E na pewno ją wtedy zalicytuje, zwłaszcza, gdy N pokaże drugi kolor odzywką 2♣ – KW w tym kolorze za treflami stanie się znacznie bardziej wartościowe:

3BA zostanie wygrane bez problemu, natomiast końcówkę kierową z ręki E można obłożyć, wistując asem pik – zmontuje się wtedy przebitkę. Po wiście w kolor N, z dubla karo, raczej narzucającym się, rozgrywający odda tylko 3 asy.

Tam, gdzie S podejmie wyższą akcję (transfer 2♥, bądź słabe 2♠ – trzeba mieć do tego narzędzia systemowe) po wejściu 1♥, bądź W spasuje po 1♠ można oczekiwać mniej więcej takiego rozwoju wydarzeń: 

Licytacja E wskazuje rękę w sile otwarcia z 6+kierami; czy W ma się przepychać? 2BA ciężko powiedzieć ze względu na brak zatrzymania trefl, 3♥ wygląda kiepsko ze względu na długość w karach i pikach, a takie piki pozwalają na myślenie o ich wpadce na 2♠. Pytanie, czy N spasuje z renonsem. Jeżeli powie 3♣ i to zbiegnie do W, to może teraz? Ale po takim początku raczej przy grze utrzyma się para NS, wpadając na 2♠ bądź 3♣ i to nie bez jednej.

Skok S w 2♠, bądź transfer 2♥, spowoduje, po pasie W, zgłoszenie przez N trefli i parze WE będzie trudno zagrać końcówkę, a już na pewno w bez atu, gdy WE powtórzy kiery:

W, jeżeli nie spasuje, nie powie na pewno 3BA, ewentualnie dołoży 4♥, które można obłożyć.