Rozdanie 7.

Rozdanie 7 Rozd. S, po partii: obie	♠ 8 6 5 4 3 2 ♥ 10 ♦ 6 4 3 ♣ K J 8
♠ A J 10 9 7 ♥ 6 ♦ Q 10 8 2 ♣ A 7 4		♠ K ♥ 9 8 7 4 3 2 ♦ A ♣ Q 10 9 6 2
	♠ Q ♥ A K Q J 5 ♦ K J 9 7 5 ♣ 5 3

 W tym rozdaniu trudno przewidzieć rozwój wydarzeń. Pewne są tylko trzy pierwsze odzywki – otwarcie 1♥, wejście 1♠ i pas gracza N. Co teraz zrobić z ręką E? Można spasować, można też pokusić się o 1BA. Osobiście przychylałbym się do pasa (co powiemy w następnym okrążeniu, jeżeli po naszym 1BA partner pokaże kara?). Co teraz ma licytować S? Wydaje się, że kontra, choć daleka od modelowej (powinien być układ typu 5431), nie wiąże się z dużym ryzykiem, gdyż w razie odejścia partnera w trefle lub BA zdołamy pokazać kara bez zawyżania licytacji. N pewnie ukarni, a co ma zrobić E? spasować? Uciekać w 2♣? Król pik i as z boku na pewno powinny skłaniać do spasowania, czasem uda się nawet wziąć przebitkę:

 (1) pas rozpaczy, ale nie widać alternatywy (2♣?);

 (2) też nie widać alternatywy (2♣?).

1♠ wychodzi, czasem po ataku dwa razy w kiery można nawet wziąć nadróbkę…

Skuteczniejsze z pozycji S będzie wznowienie odzywką 2♦, co pewnie zakończy licytację:

Ten kontrakt powinien zakończyć się wpadką bez jednej, ale pewnie nie raz zostanie wygrany.

Tam, gdzie E zdecyduje się na 1BA po wejściu partnera, S pewnie zmieści się jeszcze 2♦ i W to skontruje:

Po takiej sekwencji całkiem prawdopodobny jest wist asem pik. Teraz należałoby odebrać asa trefl i zagrać na promocję (partner może mieć w karach waleta albo króla) – czytelnie ♠7, co będzie sygnałem dla partnera, że ma bić najwyższym atutem. W ten sposób obrona weźmie trzy pierwsze lewy i W raczej dostanie jeszcze trzy atutowe, a więc WE zapiszą smakowite +200.