Rozdanie 27.

Rozdanie 27 Rozd. S, po partii: -	♠ J 9 8 3 ♥ 5 ♦ K Q 6 5 4 ♣ 10 9 8
♠ ♥ 10 9 8 7 3 2 ♦ 8 3 ♣ Q 7 6 4 3		♠ A K 7 6 5 4 ♥ A J 6 4 ♦ 10 7 ♣ 2
	♠ Q 10 2 ♥ K Q ♦ A J 9 2 ♣ A K J 5

Tutaj trudno przewidzieć rozwój wydarzeń. Na pewno gracze S będą otwierać 1♣ i teraz wiele zależy od temperamentu gracza W. Na pewno wielu spasuje, ale podejrzewam, że większość skoczy w 2♥, a nawet w 3♥. W końcu przed partią, układ 6-5. N będzie pasował, a E podniesie kiery do końcówki. Czy teraz S zdobędzie się na potulnego pasa? Rozsądek by tak podpowiadał (słaby układ, tylko trzy piki, sec mariasz w kierach):

Na ten kontrakt po ataku z mariasza karo obrona weźmie cztery lew i zapisze skromne +50.

Tam, gdzie S zdecyduje się dać kontrę na 4♥, W spasuje, a N ma super kartę na odejście, no i w końcu jest maksyma „licytuj po wywoławczych kontrach partnera”. Zalicytuje pewnie 4♠, E skontruje (nawet, jak zrobi „cichy pogrzeb”, to coś tam zapisze po swojej stronie) i jeżeli NS nie odejdą, zakończy się to wpadką bez czterech. 

Poprawienie się w 5♦ zakończy się wpadką bez dwóch.

Tam, gdzie W spasuje po otwarciu 1♣, N zalicytuje 1♦ (niektórzy pewnie naciągną tę kartę na 1♠), E wejdzie 1♠, a S odsprzeda się, tym razem nisko – 1BA i N podniesie do 3BA. 

Po ataku w kiery ten kontrakt zakończy się wpadką bez jednej.