Rozdanie 16.

Rozdanie 16 Rozd. W, po partii: EW	♠ A K Q 7 6 ♥ 5 ♦ Q 7 6 ♣ K 10 7 6
♠ 5 4 ♥ A K 10 ♦ A J 10 9 ♣ A Q 4 3		♠ 8 2 ♥ 7 6 3 2 ♦ K 8 4 3 2 ♣ 8 5
	♠ J 10 9 3 ♥ Q J 9 8 4 ♦ 5 ♣ J 9 2

 Początek licytacji dość łatwy do przewidzenia:

 Czy W, który ma aż osiemnaście Miltonów, powinien zabrać jeszcze raz głos w licytacji i 3♠ wywoławczo skontrować? Absolutnie nie! Zauważmy, że partner, który mógł przecież licytować po 1♠ e-N-a, nie powiedział nic, więc nie możemy spodziewać się u niego jakichś nadzwyczajnych wartości.

 Będą oczywiście również i takie sytuacje, w których pasując na 3♠ przegramy rozdanie z kretesem. Partner będzie miał wtedy na przykład sześć blotek kier oraz króla trefl i do wygrania będzie aż 5♥. Brydż to jednak nie licytacja do wymarzonej karty partnera, ale podejmowanie decyzji opartych na statystyce.

 Dla poparcia tego, co napisałem przed chwilą sięgnę jeszcze raz do Robert’s Rules i przytoczę zasadę Hammana nr 2: W żadnym rozdaniu nie licytuj do wymarzonej karty Roberta. On nigdy jej nie ma!

 Po trzech pikach i pasie gracza W zawodnik N nie będzie miał żadnych podstaw, by zalicytować końcówkę i za chwilę para NS wpisze 170 na swoją stronę. Jeśli jednak W da kontrę na 3♠, to możliwych jest kilka scenariuszy dalszego przebiegu licytacji. Najgorsze dla pary EW to 4♥ z kontrą bez trzech za 800 oraz wygrane przez przeciwników 4♠ z kontrą.