Rozdanie 33.

Rozdanie 33 Rozd. N, po partii: -	♠ J 10 5 ♥ K 10 6 ♦ J 10 9 8 2 ♣ K 7
♠ K ♥ A Q 8 5 4 3 ♦ K Q 6 5 3 ♣ 8		♠ 9 8 6 ♥ 9 ♦ A 4 ♣ Q J 9 6 5 3 2
	♠ A Q 7 4 3 2 ♥ J 7 2 ♦ 7 ♣ A 10 4

 Bardzo często zawodnik S będzie rozgrywał w tym rozdaniu kontrakt pikowy. Właściwa analiza licytacji pozwoli mu na przeprowadzenie skutecznej rozgrywki, a to z kolei zaowocuje dobrym, a niekiedy nawet znakomitym zapisem.

 Jeden z możliwych wariantów licytacji wygląda tak:

1. Po blokującym otwarciu partnera i wejściu e-S-a 3♠, gracz W nie ma żadnej sensownej akcji.
2. Drugi król trefl to wartość, która zniechęca do zalicytowania końcówki.

 Przeciwko trzem pikom W zawistuje singlową ósemką trefl. Przed dołożeniem karty z dziadka S powinien przez chwilę zastanowić się nad rozgrywką i spróbować wyciągnąć wnioski z tego co dotychczas działo się przy stole.

 Pierwsze pytanie brzmi: Czy W może mieć AK karo? Nie, bo wtedy jedna z tych kart pojawiłaby się na stole w pierwszej lewie. W związku z tym posiadaczem jednej z tych figur jest zawodnik E. Ta konkluzja prowadzi nas do kolejnego wniosku – szansa na to że W oprócz DWxxxxx w treflach i asa lub króla karo ma jeszcze króla pik jest bliska zeru.

 Po dokonaniu tych przemyśleń S bije trefla królem w stole i w drugiej lewie gra pika do asa. Nagroda w postaci spadającego króla atutowego pojawia się natychmiast.

 Teraz droga do wzięcia dziesięciu lew jest już dość prosta – as trefl i przebicie trefla w stole, odegranie waleta pik i wyjście w karo. Komunikacja między rękami obrońców została zerwana i wezmą oni jeszcze asa kier i przebitkę w tym kolorze. 170 dla NS..

 Jeśli w drugiej lewie rozgrywający zdecyduje się na impas pikowy, to może się to skończyć fatalnie – król pik, as kier i ósemka kier (lavinthal na kara), wyjście blotką karo spod asa i przebicie jeszcze jednego kiera. Bez jednej i 50 dla EW. Dwie lewy różnicy to naprawdę sporo.