Rozdanie 16.

Rozdanie 16 Rozd. W, po partii: EW	♠ K 9 3 ♥ K Q 9 2 ♦ J 8 3 ♣ 9 6 3
♠ J 10 7 5 2 ♥ A 8 7 6 ♦ 10 7 6 ♣ 5		♠ A 8 6 ♥ 10 5 4 3 ♦ 9 ♣ A K J 8 2
	♠ Q 4 ♥ J ♦ A K Q 5 4 2 ♣ Q 10 7 4

 Para NS ma na linii 23 PC, znakomity kolor roboczy i zatrzymania we wszystkich kolorach. Będą więc tacy, którzy zdecydują się na zagranie końcówki bezatutowej. W gruncie rzeczy nie będzie to zły pomysł, choć teoretycznie kontrakt ten nie wychodzi. Łatwiej go jednak wypuścić, niż 3♦, które jest alternatywą dla trzech bez atu.

 Początek licytacji przy wielu stołach będzie wyglądał tak:

 Jeśli S zdecyduje się na PAS-a to obrońcy błyskawicznie zainkasują pięć lew (cztery honorowe + przebitka trefl) i zapiszą 50 po swojej stronie.

 Jeżeli jednak gracz S powie po trzech karach 3BA, to wszyscy spasują, a obrońcy staną przed bardzo, bardzo trudnym zadaniem.

 Wistującym jest W, a jego opcje dotyczące pierwszego wyjścia to trefl (w kolor partnera) lub pik (z własnego pięciokartu). Jak widzimy pierwszy wist pikowy wypuszcza grę natychmiast, z tym, że po ♠5 (czwarta najlepsza) rozgrywający, grając poprawnie technicznie, powinien położyć z dziadka dziewiątkę.

 Wist treflowy daje obronie szansę na wzięcie pięciu lew, ale dalsza droga do obłożenia 3BA jest bardzo nieoczywista. Gracz E musi bowiem wziąć pierwszą lewę królem i, widząc w stole ♠K93, odwrócić blotką pik spod trzeciego asa. Ponieważ jest to zagranie prawie niewykonalne, możemy śmiało założyć, że prawie wszyscy S, którzy zdecydują się na 3BA, kontrakt ten zrealizują.

 Choć zalicytowanie 3BA wiąże się z pewnym ryzykiem, na przykład ♠ AKW  ♥ xxx  ♦ Wxxx  ♣ Wxx w stole i wpadka bez czterech (obrońcy wezmą 6 kierów i 2 trefle), to naprawdę trudno mi ją potępić. Poza tym zwycięzców się nie sądzi.