Rozdanie 31; rozdawał S, po partii NS.

Rozdanie 31 Rozd. S, po partii: NS	♠ 7 ♥ 853 ♦ Q864 ♣ KT872
♠ AKQJ82 ♥ Q7 ♦ KJT ♣ 64		♠ T6 ♥ KJT92 ♦ A9 ♣ Q953
	♠ 9543 ♥ A64 ♦ 7532 ♣ AJ

¹ półforsujące

² można w zamian zalicytować 3BA, ale partner może przecież mieć pustego dubla czy trzy blotki w karach (statystycznie ma w tym kolorze trzy karty, ale niekoniecznie z figurą).

Można zatem przyjąć, że w rozdaniu tym 4♠(W) będą zdecydowanie najpopularniejszym kontraktem. Przeciwko tej grze N wyjdzie w kiera, no może w karo, ale raczej nie w trefla. Tak czy owak, po zabiciu ♥A pierwszej albo drugiej lewy tego koloru gracz S nie powinien mieć problemów z zagraniem ♣A i ♣W, po których broniący odbiorą wszystkie swoje wziątki i kontrakt zostanie zrealizowany bez nadróbki. I to niezależnie od tego, czy S dojdzie ♥A w pierwszej–drugiej lewie czy też później, po wyatutowaniu. Można stąd wnosić, że najpopularniejszym wpisem w turniejowym protokole tego rozdania będzie 420 dla WE.

A ewentualne 3BA? Owszem, przy aktualnym rozkładzie kart byłby to kontrakt dla strony WE optymalny. Broniący mogliby bowiem wtedy odebrać jedynie takie same trzy wziątki jak przy grze w piki – ♥A oraz ♣A K. A to zaowocowałoby minimaksowym zapisem 430 dla WE. Jak już jednak wspomniałem, po rebidzie partnera 3♠ prawidłowym wyborem gracza E są 4♠. Ale oczywiście i 3BA nikt nikomu nie zabroni przecież zaryzykować…

Minimaks teoretyczny: 4BA(WE), 10 lew; 430 dla WE.

Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:

♣ – 8 (WE);

♦ – 7 (WE);

♥ – 8 (WE);

♠ – 10 (WE);

BA – 10 (WE).