KMP 1/2016 - analiza rozdań
Rozdanie 23; rozdawał S, obie po partii.
Rozdanie 23 Rozd. S, po partii: obie |
♠ K 10 7 2 ♥ A 10 9 ♦ Q 10 6 ♣ 8 5 2 |
|
♠ A 3 ♥ K 8 6 ♦ J 9 8 3 2 ♣ K 10 6 |
![]() |
♠ Q 9 ♥ J 7 3 2 ♦ A K 7 5 4 ♣ J 3 |
♠ J 8 6 5 4 ♥ Q 5 4 ♦ ♣ A Q 9 7 4 |
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas1 |
pas2 |
pas3 |
pas4 |
|
1dwukolorowe otwarcie 2♠ – piki z młodszym – byłoby w zasadzie niewskazane, a to ze względu na układ 5530 z trzema kierami z boku
2otwarcie 1♦ jak najbardziej możliwe, ale nie konieczne – tylko 11 PC i słabej jakości longer
3nawet na trzeciej ręce trudno byłoby polecać z taką kartą otwarcie, szczególnie po partii
411 PC, w tym cztery niskie honory o nieznanej wartości, oraz tylko dwa piki, zasada pikowa odradza zatem czwartoręczne otwarcie, powinno na nie bowiem być co najmniej 15 punktów pikowych (suma PC + liczby kart w pikach), a tu jest ich tylko 13 i to takich sobie
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas1 |
1♦2 |
pas |
1♥ |
2♦3 |
pas |
3♠ |
ktr.4 |
pas |
3BA5 |
pas |
pas |
pas |
1dwukolorowe otwarcie 2♠ – piki z młodszym – byłoby w zasadzie niewskazane, a to ze względu na układ 5530 z trzema kierami z boku
2otwarcie wątpliwe, ale dopuszczalne, w dużej mierze jest to kwestia stylu gry
3dwukolorówka pikowo-treflowa (lub ogólnie: z pikami, przy założeniu, iż E mógł blefować, w tej sytuacji nie jest to jednak zbyt prawdopodobne)
4nadwyżkowa, w pierwszym czytaniu wywiad bezatutowy
5piki trzymane
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas1 |
1♦2 |
pas |
1♥ |
2♦3 |
pas |
3♠ |
ktr.4 |
pas |
3BA5 |
pas |
pas |
4♠6 (!?) |
ktr. |
pas |
pas |
pas |
1dwukolorowe otwarcie 2♠ – piki z młodszym – byłoby w zasadzie niewskazane, a to ze względu na układ 5530 z trzema kierami z boku
2otwarcie wątpliwe, ale dopuszczalne, w dużej mierze jest to kwestia stylu gry
3dwukolorówka pikowo-treflowa (lub ogólnie: z pikami, przy założeniu, iż E mógł blefować, w tej sytuacji nie jest to jednak zbyt prawdopodobne)
4nadwyżkowa, w pierwszym czytaniu wywiad bezatutowy
5piki trzymane
6z takim układem i pewnością, iż partner ma czterokartowy fit pikowy, można zaryzykować obronne – jak sądzi S – 4♠
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas1 |
pas2 |
pas3 |
1♦ |
1♠4 |
2♠5 |
3♠ |
pas |
pas |
ktr.6 |
pas |
4♦ |
pas |
pas |
pas |
|
|
1dwukolorowe otwarcie 2♠ – piki z młodszym – byłoby w zasadzie niewskazane, a to ze względu na układ 5530 z trzema kierami z boku
2otwarcie 1♦ jak najbardziej możliwe, ale nie konieczne – tylko 11 PC i słabej jakości longer
3nawet na trzeciej ręce trudno byłoby polecać z taką kartą otwarcie, szczególnie po partii
4wejście 2♦ powiedziałoby o dwukolorówce na starszych, z drugiej strony z taką kartą S otworzyłby na pierwszej ręce 2♥ (ewentualne trzy karty w kolorze młodszym nie byłyby tak silnym przeciwwskazaniem dla takiego otwarcia jak – w podobnych sytuacjach – trzykart w starszym), można by więc przyjąć, iż w aktualnej sytuacji 2♦ to właśnie dwukolorówka pikowo-treflowa
5maksymalna karta z fitem karowym
6kontra nadwyżkowa
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas1 |
pas2 |
pas3 |
1♦ |
1♠4 |
2♠5 |
3♠ |
pas |
pas |
ktr.6 |
pas |
4♦ |
4♠7 |
ktr. |
pas |
pas |
pas |
1dwukolorowe otwarcie 2♠ – piki z młodszym – byłoby w zasadzie niewskazane, a to ze względu na układ 5530 z trzema kierami z boku
2otwarcie 1♦ jak najbardziej możliwe, ale nie konieczne – tylko 11 PC i słabej jakości longer
3nawet na trzeciej ręce trudno byłoby polecać z taką kartą otwarcie, szczególnie po partii
4wejście 2♦ powiedziałoby o dwukolorówce na starszych, z drugiej strony z taką kartą S otworzyłby na pierwszej ręce 2♥ (ewentualne trzy karty w kolorze młodszym nie byłyby tak silnym przeciwwskazaniem dla takiego otwarcia jak trzykart w starszym w podobnych sytuacjach), można więc przyjąć, iż w aktualnej sytuacji 2♦ to właśnie dwukolorówka pikowo-treflowa
5maksymalna karta z fitem karowym
6kontra nadwyżkowa
7z takim układem…
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas1 |
pas2 |
pas3 |
1♦ |
1♠4 |
2♠5 |
3♠ |
pas |
pas |
3BA |
pas |
pas |
pas |
1dwukolorowe otwarcie 2♠ – piki z młodszym – byłoby w zasadzie niewskazane, a to ze względu na układ 5530 z trzema kierami z boku
2otwarcie 1♦ jak najbardziej możliwe, ale nie konieczne – tylko 11 PC i słabej jakości longer
3nawet na trzeciej ręce trudno byłoby polecać z taką kartą otwarcie, szczególnie po partii
4wejście 2♦ powiedziałoby o dwukolorówce na starszych, z drugiej strony z taką kartą S otworzyłby na pierwszej ręce 2♥ (ewentualne trzy karty w kolorze młodszym nie byłyby tak silnym przeciwwskazaniem dla takiego otwarcia jak – w podobnych sytuacjach – trzykart w starszym), można by więc przyjąć, iż w aktualnej sytuacji 2♦ to właśnie dwukolorówka pikowo-treflowa
5maksymalna karta z fitem karowym
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
pas1 |
pas2 |
pas3 |
1♦ |
1♠4 |
2♠5 |
3♠ |
pas |
pas |
3BA |
pas |
pas |
4♠6 |
ktr. |
pas |
pas |
pas |
1dwukolorowe otwarcie 2♠ – piki z młodszym – byłoby w zasadzie niewskazane, a to ze względu na układ 5530 z trzema kierami z boku
2otwarcie 1♦ jak najbardziej możliwe, ale nie konieczne – tylko 11 PC i słabej jakości longer
3nawet na trzeciej ręce trudno byłoby polecać z taką kartą otwarcie, szczególnie po partii
4wejście 2♦ powiedziałoby o dwukolorówce na starszych, z drugiej strony z taką kartą S otworzyłby na pierwszej ręce 2♥ (ewentualne trzy karty w kolorze młodszym nie byłyby tak silnym przeciwwskazaniem dla takiego otwarcia jak – w podobnych sytuacjach – trzykart w starszym), można by więc przyjąć, iż w aktualnej sytuacji 2♦ to właśnie dwukolorówka pikowo-treflowa
5maksymalna karta z fitem karowym
6z takim układem…
albo:
W |
N |
E |
S |
– |
– |
– |
2♠1 |
pas |
3♠ |
pas |
pas |
pas |
|
|
|
1mimo wszystko!: dwukolorówka piki z młodszym
Jak widać, istnieje tu mnóstwo możliwości, zależnych przede wszystkim od tego, czy i kto otworzy licytację: nikt, W, E czy S. Stąd i wiele możliwych kontraktów, które teraz pokrótce omówimy. Jeśli strona WE utrzyma się przy grze w kara, co nie stanie się często, gdy rozgrywał będzie W i dostanie wist pikowy, to weźmie pierwszą lewę ♠D na stole, wyeliminuje kolory czarne i zagra trzy razy w kara, wpuszczając e-N-a. Ponadto odda więc dwie lewy kierowe, a sam skompletuje dziewięć wziątek. Aby wziąć ich 10, musiałby wykonać dwukrotny impas przeciwko karowym honorom e-N-a. Optymalny dla obrony będzie atak treflowy, ale i wtedy rozgrywający uratuje dziewięć lew, zwłaszcza gdy w pierwszej lewie wstawi ze stołu waleta. S zabije ♣A (choć optymalne byłoby przepuszczenie, definitywnie zamykające rozgrywającemu drogę do 10. lewy) i odwróci w pika. W zabije w ręce ♠A, wejdzie na stół ♦A (do zdobycia lew 10 konieczny byłby podwójny impas), zaimpasuje trefle dziesiątką w ręce, na ♣K zrzuci z dziadka pika, przebije tam pika i zagra jeszcze dwa razy w kara. I znów N będzie musiał albo otworzyć kiery, albo wyjść pod podwójny renons w pika, rozgrywający odda więc tylko dwa kiery i weźmie lew dziewięć.
Przeciwko ewentualnym 3BA(W) padnie wist blotką pik; z teoretycznego punktu widzenia optymalna będzie ♠7 (tak należy wistować, gdy trzecia najlepsza karta jest wysoką blotką: ósemką albo siódemką). Rozgrywający utrzyma się ♠D w dziadku i gdy następnie zagra kara z góry, polegnie już na pewno bez dwóch; weźmie tylko cztery kara, dwa piki i albo ♣K, albo kiera. Po licytacji, jaka się odbyła, gracz W będzie jednak miał szansę, aby rozczytać aktualną sytuację w karach, szczególnie gdy S na pierwszej ręce spasuje (mimo że dysponował stosownym otwarciem dwukolorowym), a potem wskaże kartę dwukolorową, będzie to solidna przesłanka, iż układ jego ręki to właśnie 5–3–0–5 A wówczas rozgrywający może postawić na dwa impasy w karach. Tyle tylko, iż do ich wykonania brak mu stosownej komunikacji. W drugiej lewie może jednak spróbować ze stołu ♣W – i gdy S zabije go ♣A, wypuści kontrakt! Potem bowiem W dojdzie do ręki ♠A, zrobi pierwszy impas w karach, wróci tam ♣10, impasując ♣D, zgra ♣K i wykona drugi impas karowy. Da mu to pięć wziątek w tym kolorze oraz po dwie z każdym z kolorów czarnych. Zawsze też pozostanie mu do dyspozycji psychologia: gdy S ♣W przepuści, rozgrywający powtórzy tym kolorem, a potem po utrzymaniu się w ręce ♠A wyjdzie stamtąd karem – i na wstawioną przez e-N-a ♦6 zadysponuje z dziadka ♦7. Rzecz jasna obrońca N powinien już wiedzieć o rozdaniu na tyle dużo, by zauważyć konieczność podstawienia się ♦10, tym bardziej że w tej chwili będzie to stanowiło o różnicy dwóch lew.
Wreszcie gry pikowe strony NS – czy to spokojne 3♠, czy to atakująco-obronne 4♠ z kontrą. Otóż do oddania będą wówczas tylko dwa trefle (rozgrywający zaimpasuje ten kolor dziewiątką, a potem damą), oraz jeden albo dwa piki. To ostatnie zależeć będzie od sposobu rozwiązania koloru atutowego. Teoretycznie optymalne jest zagranie blotki do ♠10, a potem do ♠K, dające 39% na oddanie w tym kolorze tylko jednej wziątki, czyli wzięcie czterech. Alternatywne zagranie blotki do króla pozwoli osiągnąć powyższy cel w 32,8% przypadków. Różnica wynosi zatem 6,2 punktu procentowego, czyli jest równa prawdopodobieństwu wystąpienia dowolnej (jednej) konfiguracji podziału 3–1. Łatwo to sprawdzić: rozwiązanie pierwsze – blotka do dziesiątki – jest lepsze od drugiego – blotka do króla – przy ♠A D 9 i ♠A D 3 w ręce W (dwie konfiguracje podziału 3–1, o szansie wystąpienia 2 x 6,25% = 12,5%), podczas gdy drugie góruje na pierwszym jedynie przy singlowej ♠D w ręce E (jedna konfiguracja podziału 3–1, o szansie 6,25%). W zasadzie należałoby zatem zagrać blotkę pikową do dziesiątki, co skończy się dziewięcioma lewami. Tak na przykład powinni postąpić rozgrywający spokojne 3♠, oczywiście bez udziału w licytacji przeciwników.
W zasadzie– powtarzam, często bowiem w trakcie licytacji i pierwszej fazy rozgrywki/obrony rozgrywający otrzyma informacje, które powinny skłonić go do zmiany planu zarysowanego a priori. W tym na przykład rozdaniu – gdy W otworzy na drugiej ręce 1♦, a potem przeciwko rozgrywanym przez e-S-a 4♠ z kontrą zaatakuje karem, być może dziewiątką, zaś jego partner uczciwie wstawi na trzeciej ręce ♦K, dla rozgrywającego stanie się jasne, iż ♠A na dobrą sprawę musi znajdować się w ręce otwierającego (W). Gdyby był on w towarzystwie damy i blotki, gracz E miałby w pikach singla, a wówczas najprawdopodobniej powiedziałby 5♦ (na linii WE znajduje się 10 kart tego koloru). Nawet jednak jeśli zignorujemy tę ostatnią przesłankę, to już sama pewność, iż ♠A znajduje się u W, sprawia, iż rozegranie pików blotką do króla góruje nad uprzednio lepszym zagraniem blotką do dziesiątki. Odpowiednie szanse na sukces wynoszą wówczas – odpowiednio – 26,6% i 19,2% – według prawdopobieństwa wystąpienia stosownych konfiguracji a priori, w rzeczywistości są jednak dwa razy większe, wyeliminowaliśmy bowiem przypadki, kiedy to ♠A znajduje się u E, z 16 pierwotnych konfiguracji podziałów 2–2 i 3–1 pozostało nam ich zatem tylko osiem. Dla sprawdzenia: teraz blotka do króla jest lepsza przy ♠A 9 i ♠A 3 u E (2 x 6,66% = 13,4%) oraz przy singlowej ♠D u E (6,25%), zaś blotka do dziesiątki góruje jedynie przy singlowej ♠9 i ♠3 u E (2 x 6,25% = 12,5%). Znów chodzi o prawdopodobieństwa aprioryczne, w tym momencie są one więc dwa razy większe. Różnica pomiędzy szansami wynosi przeto 19,65 – 12,5 = 7,15 apriorycznego punktu procentowego, zatem po zlokalizowaniu ♠A w ręce W – 15,3 punktu procentowego.
Z powyższego wynika, że końcówki pikowe przynajmniej od czasu do czasu będą realizowane. W protokole rozdania spotkamy przeto rozmaite wpisy: od 100 i 110 dla WE (nieczęsto), a nawet 600 dla tej strony (sporadycznie), poprzez wpadkowe 100 i 200 po stronie przeciwnej, aż po 140, 170 i 790 dla NS.
Minimaks teoretyczny:5♦(WE) z kontrą, 9 lew; 500 dla NS.
Maksymalne liczby lew możliwe do wzięcia przy grze w poszczególne miana:
♣ – 9 (NS);
♦ – 9 (WE);
♥ – 7 (WE);
♠ – 10 (NS);
BA – 7 (WE).